barbus

Powiem Ci, że całkiem, całkiem cytrynka Też mam cytrusy i też mam miseczniki/tarczniki Ciężko mi określić jak długo będzie dojrzewać. Używałem Polysect -dał radę bez większych problemów - tylko, że na mojej ulotce nie było żadnego okresu karencji..... Ja robiłem tak, że opryskiwałem ustrojstwo na roślinie i dodatkowo opryskiwałem ziemię. Hmmm....., to może opryskaj ziemię, a z rośliny usuwaj je ręcznie i dodatkowo przemyj liście z tej lepkiej substancji - jeśli nie chcesz stosować bezpośrednio na roślinę.

Obyś miał rację kolego

Jak go dzisiaj zobaczyłem to mi sie słabo zrobiło, później gorąco, a potem znowu słabo Nie wiem co mogło być przyczyną obumarcia stożka, może wysoka temeratura w terarium....... Terrarium pełne dzbanków, helek i pływaczy, a tylko temu jednemu coś zaszkodziło. Moje pytanie - czy jest szansa, że wypuści nowy stożek wzrostu czy można już na nim postawic krzyżyk? Bo na nowy odrost to raczej chyba nie ma co liczyć, jest jeszcze za młody. Będę wdzięczny za odpowiedź.

Polecam publikację Lasów Państwowych o mszakach: http://www.bedon.lasy.gov.pl/aktualnosci/-...wy-dla-lesnikow i dla mniej wymagających pdf: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&am...110151844,d.bGQ a dla tych co lubią włóczyć się po lasach jeszcze to: http://www.lasy.gov.pl/informacje/publikac...wmy-krzewy/view

Polecam obejrzeć poniższe filmiki, akurat te 3 dotyczą problemu muzułmanów, ale ogólnie polecam kanał Maxa, porusza tematy niepoprawne politycznie, nie mydli nam oczu tak jak to robią media głównego nurtu, mówi jak jest. www.youtube.com/watch?v=6WTMhdWttNU www.youtube.com/watch?v=nZ345Rjy-ZY www.youtube.com/watch?v=oVAxHO0LY

Ja tego nie potwierdzę. Mój egzemplarz najpierw rósł w podwyższonej wilgotności. Z czasem w miarę rozrastania się kolekcji zabrakło dla niego miejsca i trafił na parapet. Pierwsza reakcja - z całej doniczki roślin przetrwało kilka sztuk, które najpierw zmarniały, a następnie odbiły, pojawiły się nowe odrosty i obecnie stan roślin nie odbiega od stanu gdy roślina przebywała w podwyższonej wilgotności.

U mnie Drosera adelae rośnie na zachodnim parapecie, bez podwyższonej wilgotności, rozrasta się jak chwast i w tej chwili kwitnie Co do heliamphor, gdy nie miałem jeszcze terrarium to moją pierwszą minorkę trzymałem pod plastikową butelką po napoju i świetnie dawała radę. Trzeba tylko uważać żeby nie wystawiać jej na bezpośrednie promienie słoneczne bo można roślinę ugotować Co do Darlingtonii to u mnie to ciężki temat, obecnie próbuję z trzecim osobnikiem. Dwa poprzednie ale człowiek uczy się na błędach

W internecie już szukałem, potrafię posługiwać się wyszukiwarką Nie wiem czy słyszałeś o czymś takim jak marketing szeptany albo marketing wirusowy. Wiesz, że ludzie zarabiają na pisaniu negatywnych opinii w internecie na temat produktów konkurencyjnych firm? Ja nie wierzę we wszystko co ludzie piszą w internetach Wolałem dodatkowo zapytać na forum, bo uważam że tu otrzymam wiarygodne informacje. Co do tych reklam, ja praktycznie nie oglądam TV Jeśli chodzi o pierwsze zdanie (to, że Mini to nie samochód, to styl życia) - fakt, wyczytałem gdzieś w internecie. Natomiast to, że jest to samochód z duszą - jest to moja prywatna opinia. Dla mnie jest to marka, która wyróżnia się z całej tej szarzyzny Golfów, Oplów Astra czy innych Yaris. Nie interesuje się motoryzacją, ale to są jedne z niewielu samochodów które zwracają moją uwagę. Jeśli Tobie jest ciężko to zrozumieć, trudno, jakoś to przeżyję . Dziękuję wszystkim za odpowiedź

A czy ktoś z forumowiczów jest może posiadaczem Mini? Zastanawiam się na kupnem Mini Cooper albo Mini ONE. Absolutnie nie znam się na samochodach, w pierwszej kolejności kieruje sie tym czy samochód mi się podoba wizualnie czy nie - czyli po prostu czy jest ładny Oczywiście określenie "ładny" to kwestia gustu. Podobno Mini to nie samochód, to styl życia Strasznie mi się podobają, to są samochody z duszą W pierwszej kolejności miała być jakaś Alfa (bo są piękne ) albo terenówka (bo miałbym czym na ryby śmigać ) ale żona marudzi, że będą za drogie w utrzymaniu i że lepiej kupić coś mniejszego i bardziej ekonomicznego. No to wymyśliłem, że albo Mini albo Citroen C3 Pluriel . Ja raczej skłaniam się ku europejskim markom ( taki mój europejski patriotyzm) i chcę żeby samóchód wyróżniał się z tłumu, czyli wszelkie golfy, yarisy i tym podobne pospolite samochody odpadają. Tak więc reasumąjąc, jeśli jest tu jakiś właściciel Mini to jestem ciekaw jego opini na temat tej marki.

Co nie zmienia faktu, że ciągle interesująca.

Nie wiem czy to pic na wodę, ale moja (a mam ją już kilka lat) także nigdy się nie zazieleniła, mimo że się też ładnie rozwija. Gdzieś czytałem, że należy ją wkładać do gorącej, gotowanej wody, wtedy ma niby stać się zielona. Na moją nawet wrzątek nie podziałał.

http://www.dailymotion.com/video/x21nu1r_p...-zone_lifestyle David Attenborough - klasa sama w sobie

Oberżynka Golden Eggs - Solanum melongena: http://www.swiatkwiatow.pl/oberzynka-golde...ngena-id96.html Sauromatum venosum: https://zojalitwin.wordpress.com/tag/arum-cornutum/ Dracunculus vulgaris: https://pl.wikipedia.org/wiki/Drakunkulus_zwyczajny Amorphophallus rivieri: https://www.google.pl/search?q=amorphophall...wIVQlQUCh0Nvgfu Wszystkie powyższe gatunki posiadam w swojej kolekcji

Szkoda że nie zrobiłeś konkursu na spostrzegawczość z cyklu "Kto pierwszy zauważy nidiformisa wygrywa nagrodę"

Tłustosz bliżej nieznany Sony alfa 200

Dudek potrzebuje budki o odpowiedniej wielkości i odpowiedniej średnicy otworu. Powieś taką, a zwiększysz prawdopodobieństwo zasiedlenia jej przez dudka. Ja też taką powiesiłem, niestety nie mogłem jej odwiedzić w sezonie Jesienią okazało się, że była zasiedlona, ale czy to był dudek.........? Równie dobrze mógł to być jakiś inny gatunek, choć w tamtych okolicach dudka widuję.

Niektórzy twierdzą, że powinno się je wieszać jeszcze jesienią. Dzięki temu ptaki będą miały okazję przyzwyczaić się do nich i zwiększy to prawdopodobieństwo, że zostaną zasiedlone wiosną. Ja swoje najpóźniej wieszałem w kwietniu i jeszcze w tym samym roku były zasiedlone. Oprócz budek dla ptaków robiłem też budki dla nietoperzy. Zdarzało się, że zamiast ptaków moje budki zasiedlały szerszenie i myszy Jeśli ktoś jest mało zorientowany w temacie, to powiem jeszcze, że budki lęgowe można wykonać nie tylko dla ptaków czy nietoperzy. Są też specjalne budki dla popielic, koszatek, żołędnic czy trzmieli W internecie możecie znaleźć szczegółowe informacje jakie typy są przeznaczone dla jakich gatunków, jakie powinny mieć wymiary i jak je wykonać. Mi osobiście najbardziej podobają się takie z wydrążonego pnia i takie najbardziej lubię robić, wyglądaja bardzo naturalnie choć sporo pracy trzeba w nie włożyć.

Fotomontaż.....?

hddk dziękuje za odpowiedź. Jowita, ta niezła kolekcja w chwili obecnej nie wygląda jak wtedy. Mimo że rośliny doświetlane to większość dzbanków straciły. Nepenthes ventricosa też bardzo mi się podoba - te jego ogromniaste pękate dzbaniory ale nie jest on jakiś trudno dostępny czy drogi, bez większych problemów możesz go nabyć. Jeśli chodzi o dzbanki moje marzenie to N. lowi i N. bicalcarata ale z tego co wiem nie tylko ja jestem zauroczony tymi dwoma gatunkami

Dziękówa ;-) W sumie jak tak teraz na nią patrzę to rzeczywiście przypomina trochę Feniksa ;-)

Wrzucam zdjęcie jako ciekawostkę, a może to nic dziwnego, może to jest normalne u kapturnic . Moja Sarracenia flava var ornata wypuszcza pęd kwiatowy zanim jeszcze pojawiły sie pierwsze liście. Więcej zdjęć nie wrzucam po po zimie nie ma czym się chwalić. Straty w trakcie zimowania były znaczne. Na szczęście Carnisana ze swoim kramikiem już niedługo zawita do Lublina to się uzupełni braki

Ja z regią próbowałem kilka razy i za kazdym razem nam nie wychodziło Po zakupię ładnie rosła do pewnego czasu. Później ni stąd, ni zowąd nagle obumierała mimo że kombinowalem i z nasłonecznieniem i z podlewaniem i z rodzajem podłoża. Rosiczka obumierała, a ja zawartość donniczki wyrzucałem. Dopiero po przeczytaniu wypowiedzi dokkrb postanowiłem kolejną taką obumarłą rosiczkę potrzymać gdzieś w koncie, zobaczyć co się wydarzy Stała więc przez zimę w mieszkaniu przy drzwiach balkonowych. Wyglądała tak: Kilka tygodni temu zobaczyłem coś takiego: Moja radość była nieopisana Jako, że posadzona była w kubku po granicie i do przebicia się na powierzchnie miała kawał drogi postanowiłem jej pomóc, odkopałem ją i posadziłem jeszcze raz: Tak więc nauczyłem się aby nie spisywać na straty obumarlych regii bo jak pisał doktor często odbijają z korzenia.