-
Liczba zawartości
69 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez heaven
-
Hej Od kilku dni jestem posiadaczką cefala, na którego wyczekiwałam już dość długo... Naczytałam się dosłownie wszystkiego. Kupiłam go od forumowicza i ... Pewnie to moja wina, albo niczyja, tylko, że on zaczał marnieć. Dzień, dwa po tym jak przyjechał do mnie do domu. Pytałam sprzedającego gdzie trzymał roślinę i zrobiłam dokładnie tak samo: balkon, oświetlony. Podlewany, ale nie stał cały czas w wodzie. Np dostaławał wody w podstawkę gdy stał na słońcu, potem kilka godzin/dzień przerwy gdy robiło się zimno, podłoże cały czas mocno wilgotne. Po kilku dniach zaczęły usychać pierwsze 'dzbanki' i co gorsza wszystkie młodziutkie, niektóre mikroskopijne. Duże trzymają się świetnie. Problem w tym, że w doniczce 7x7 jest kilka roślin, nie wiem dokładnie ile, myślę, że trzy. Rozsadzić? Co gorsza są małe ślady białego nalotu, mikroskopijne... Ale są. Na początku myślałam, że to przypadek, jakiś kurz czy coś. Ale chyba nie. Ratujcie, kupić topsin? I podlać? Spryskać? Co zrobić? Nigdy moje rośliny nie miały problemów z grzybami, dlatego jestem zielona. cała roślina: widoczne objawy grzyba? Poza tym te uschnięte liście... Stożek wzrostu, jednej z roślin. Również biały nalot, który na zdjęciu nie jest tak bardzo widoczny jak gołym okiem. Stożek wygląda chyba w porządku. Chociaz jest taki brązowo zielony... Pozdrawiam i proszę o pomoc Olga
-
Mam! ściąga mi same osy do domu, które ze smakiem zjada przyjęłam taktykę, że będę go spryskiwać kilka razy dziennie i jak na razie, od tygodnia żaden dzbanek nie usechł ,a one mają sie dobrze i nawet produkują sobie 'soki trawienne' regularnie i ciągle są pełne w środku.. Więc nie zapeszając jak na razie jest bardzo dobrze
-
Spokojnie, częściowe usychanie kapturów to naturalny stan rzeczy Jeśli mają bardzo bardzo dużo światła i cały czas wodę w podstawce, a stożek wzrostu wygląda w porządku (tzn jest żywy i nie ma np zadnych podejrzanych nalotów typu pleśń) to nie ma się czym martwić. Sama nauczyłam się nie być 'nadopiekuńcza' dla moich małych przyjaciół i juu
-
No właśnie wiem, że im wyższa temp. tym więcej światła należy dostarczyć. Jednak martwię się o te mrozy. Kiedy wgl one mniej więcej powinny wejść w stan spoczynku?
-
Zakładając, że wystawie je na ten balkon i postawę w pobliżu okien, z których zapewne resztki ciepła z domu będą się ulatniały, to może temperatura będzie jednie lekko poniżej zera, bądź w jego okolicach. Jednak w takim wypadku będą stały w świetle... Czy lepiej je od tego światła w jakiś sposób osłonić? Zresztą, a gdyby ich nie zimować i doświetlać w zimę? Czy lepiej zimować?
-
Witam, to co mnie zastanawia i przeraża zarazem to mój pierwszy okres zimowania, który czeka zarówno mnie (to akurat pal licho!), ale i moje biedne rośliny... Mam balkon, zabudowany, który ma zasuwane szyby... Tylko, że przy większych mrozach temperatura spada tam myślę poniżej zera ( ale to trzeba by sprawdzić). Poza tym, nie mam piwnicy, ani żadnego nieogrzewanego pomieszczenia. Przeczytałam gdzieś, że od biedy, rośliny można przezimować w lodówce. Co Wy na to? A jak nie, to co ja mam począć? Mam w swoich zasobach z roślin zimujących muchołówki i kapturnice, niedługo dołączy cefalotus, który jak przeczytałam, bez zimowania nie zakwitnie? Pozdrawiam i proszę o ratunek
-
Trochę mnie pocieszyłaś chucham i dmucham na niego, zobaczymy.
-
Jak ma uschnąć to trudno, chyba nie chce ich sztucznie ratować. Do połowy uschnięte dzbanki nie są fajne. Jak przyjechała do mnie 'rebecca soper' to mało zawału nie dostałam jak w ciągu 2 tyg straciła wszystkie dzbanki poza jednym, największym. Więc może tu też nie będzie dramatu, matka natura może oszczędzi kilka... ahh, oddam je wszystkie, zielone stwory, do adopcji bo nie mam życia przez nie
-
Już nigdy nie będę spać spokojnie. Odkąd stałam się cudownym ogrodnikiem, który w nocy o północy dogląda swoje maleństwa, nie śpię spokojnie.Jak tylko coś podeschnie, coś wygląda gorzej niż dzień wcześniej jest dramat. W każdym razie w dzbankach jest po co najmniej kieliszku płynów. A dzbanecznik ma gdzieś aklimatyzacje, upolował sobie osę, która biedna utonęła po minucie męczarni. Miło jest patrzeć kiedy jeszcze jest w pełni sił... i taki żywy. Zamierzam montować świetlówki w przyszłym tygodniu. Nie lepiej jakby one go doświetlały?
-
Dobrze, to będę czekać na wyrok. Kiedy mogę być spokojna, jeśli jednak roślina nie będzie tracić dzbanków?
-
No to już koniec.... Jest tyle sprzecznych informacji, każdy hodowca mówi co innego. Ciężko dla takiej osoby jak ja, początkującej się w tym odnaleźć.
-
O to samo spytałam w trakcie zakupu Usłyszałam, że jeśli je będę spryskiwać to powinno być wszystko dobrze...bo od początku nei były hodowane w warunkach szklarniowych i takie 'życie parapetowe' nie jest im obce... Pożyjemy zobaczymy. To ile ja będę czekać na kolejne takie dzbanki? Takiej wielkości?
-
Jak najbardziej sie zgadzam, myślę, ze na tej wysokości będzie najlepiej dla niego i jego towarzyszy tam na dole o których też nie można zapominać. Oni też zasługują na chociaż trochę słońca Jutro przyjrzę się jak to wygląda gdy pojawi się słońce. Tak mi szkoda tych pięknych dzbanków, jak pousychają to chyba umre z żalu...
-
Może to i głupie pytanie, ale... Czy lepiej jak taki spory dzbanecznik będzie wisiał czy stał na półce? Czy nie ma to znaczenia? Poza tym, mieszkam na 14 piętrze, gdzie słońce na balkonie w bardzo upalne dni jest w sumie tak przez prawie cały dzień, ale w mniej słoneczne tylko bezpośrednio rano, a bardzo rozproszone przez cały dzień. A mnie niestety przypada okno od strony tego balkonu, a balon jest zabudowany, nie przepuszcza tak dużo światła...(w mniej słoneczne dni). Więc lepiej go powiesić jak widać przy samym oknie czy postawić jakiś metr od okna na półce? Pozdrawiam, Olga
-
"Poznaj Drapieżne Piękności" vol. 2 - Warszawa 2013
heaven odpowiedział Mekk → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Wszystkie duże dzbanki w cenie 39 zł... co mnie wcieło, bo kiedy chciałam sobie takiego sprawić były w cenach grubo powyżej 60 zł w internecie.Poza tym rabat też zrobił swoje -
"Poznaj Drapieżne Piękności" vol. 2 - Warszawa 2013
heaven odpowiedział Mekk → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
O! wiedziałam, że coś na L. Dokładnie tak! Dzięki wielkie -
"Poznaj Drapieżne Piękności" vol. 2 - Warszawa 2013
heaven odpowiedział Mekk → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Pytałam ale kurde zdążyłam już zapomnieć... -
"Poznaj Drapieżne Piękności" vol. 2 - Warszawa 2013
heaven odpowiedział Mekk → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
zapewne kiedy wybiorę się gdzieś dalej niż do Warszawy, wciągnęła mnie ta zabawa Czy ktoś może mi powiedzieć co to jest za dzbanecznik, dokładnie? -
"Poznaj Drapieżne Piękności" vol. 2 - Warszawa 2013
heaven odpowiedział Mekk → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Byłam! Była to moja pierwsza wystawa i kiermasz, ze względu, że siedzę w tym temacie dość krótko. Więc nie mam kompletnie żadnego porównania. Mnie się bardzo podobało, z wrażenia zrobiłam tylko jedno zdjęcie... Ale dla forumowiczów bardzo bardzo bardzo atrakcyjny rabat, a ja wreszcie mam wymarzonej wielkości dzbanecznika Po drodze do domu miliony ludzi pytało się mnie co to jest, 'to takie duże' Mnie do szczęścia nie za wiele było potrzeba więc jestem spełniona, moja kolekcja powiększyła się o 6 okazów Polecam, macie jeszcze 2 dni -
narazie dam na jedną półkę i z czasem na dwie pozostałe
-
Od początku rozważam tylko coś w stylu oprawy, może belkę, bo nie dam rady sama tego złożyc, szkoda czasu i nerwów pewnie W takim razie mogę dać jedną Osram daylight a jedną osram fluora, czyli 2 x 18 w czy mocniejsze? Poza tym z jaką częstotliwością miałyby one pracować? Mogłyby się włączać powiedzmy co ileś tam minut czy pracować caly czas przez np 12h? Pozdrawiam!
-
Dziękuję za pomoc będę działać Kurcze, a gdyby zamiast tego dać t8 światło dzienne? Bo ta jest podobno na dłuższą metę męcząca... albo, jedną taką, jedną taką?
-
Mam trzy półki 75x28 cm. Nie ukrywam, że chce to zrobić w sumie jak najniższym kosztem, ale też nie na odwal. W takim wypadku jakie świetlówki mogę zastosować. Co z tymi Osram Fluora? http://megastore.pl/86687,Osram-Swietlowka...mp;rel=comparer a poza tym, na jakiej wysokości nad roślinami trzeba by je zamontować, żeby zadziałały, ale nie popaliły liści (myślę głównie o mimozach)?
-
Witam, stało się! zabrakło miejsca na parapecie i na balkonie jest go nie za wiele, a niedługo zima... Zamontowałam trzy duże półki na ścianach, ale okazało się, że tam jest bardzo bardzo rozproszone światło, taki w sumie półcień. Trzymam tam rośliny w większości nieowadożerne. Powiedzcie czy mogę zamontować sobie nad każdą półką doświetlenie i to zadziała? Czy mogłabym tam trzymać owadożery typu muchołówka, rosiczki? Poza tym: czy muszę wybrać rodzaj oświetlenia w zależności od uprawianych roślin?( pomidorki koktajlowe, papryczki chili, mimozy, trochę sukulentów, eukaliptusy niebieskie i czerwone itd... Np można by podzielić te rośliny na trzy grupy i na każdą półkę dowalić inny typ oświetlenia, jeśli to pomoże... W sumie jest to temat tak średnio dotyczący owadożerów, ale mam nadzieje, że trochę chociaż mnie pokierujecie. Proszę o pomoc Pozdrawiam