heaven

Dzięki! Trochę mi to już rozjaśniło. Z wietrzeniem i światłem dam radę... To co mnie teraz zastanawia to samo podłoże w akwarium. Jeśli wyłożę je torfem, na którym posadzę żywy mech to czy nie wystarczy podlewać całego torfu od góry i nie bawić się w jakieś podsiąkanie torfu? Bo kompletnie nie wiem jak zorganizowac takie cuuś. Zrobiłabym takie ładne wgłębienia gdzie stanęłyby doniczki, w razie potrzeby z podstawkami. I rośliny również podlewane byłyby osobno. W ogóle, nie lepiej posadzić dzbanki i cefale bezpośrednio, bez doniczek? Oczywiście w odstępie, nawet lekko je odgrodzić i podlewać bezpośrednio torf, w którym będą posadzone?

No właśnie tylko, że znów spotykam się ze sprzeczną opinią... Czy muchołówki i kapturnice powinny znaleźć się w akwarium? Skoro tego nie potrzebują, a wręcz przeciwnie, nie może im to zaszkodzić? Poza tym... jesli chodzi o zbiorniczek, to myślałam o wkopaniu w podłoże (torf na którym będzie posadzony żywy mech) jakiegoś naczynka w którym będzie woda, a w wodzie pływacze (o których swoją drogą nie mam pojęcia ). Zatem powinien on być płaski czy jednak głębszy dla tych pływaczy tzn ile mniej więcej w centymetrach? Dziękuję za odpowiedzi zbiżam się do sukcesu

No właśnie, a jak to jest z tymi wentylatorkami? Skąd je mam wziąć? to są jakieś specjalne wentylatorki? Poza tym nie mogę sobie wyobrazić gdzie one są zamontowane, wewnątrz czy już na samej górze? Poza tym, doniczki stoją bezpośrednio w wodzie? czy na podstawkach?

Witam, Chciałabym stworzyć super kompozycję roślinną w akwarium. Nad tym jakie roślny tam umieszczę pewnie jeszcze będę musiała pomyśleć... Marzą mi się cefale i pewnie dzbanki. Ale to teraz nieważne. Mam kilka istotnych przed kupnem elementów pytań: 1) jeśli kupię akwarium ( czyli otwór będzie jedynie z góry) to będę musiała montować system przewietrzający? Należałoby mieć do niego pokrywę i sztucznie go wietrzyć? Czy po prostu nie przykrywać i samo się będzie wietrzyć? Jeśli nie, to jaki i jak zamontować ten system? 2) Jeśli akwarium miałoby wymiary mniej więcej 120x60x40 to jakie oświetlenie należałoby zamontować, żeby ze względu na małą wysokość nie popalić roślin? Poza tym jak je tam zamocować? 3) Czy rośliny lepiej trzymać w doniczkach czy zasadzić bezpośrednio w podłożu w akwarium? W takim wypadku, w jaki sposób oddzielać od siebie poszczególne gatunki (np inny rodzaj podłoża czy podlewanie)? 4) Czy umieszczenie w kompozycji jakiegoś małego zbiorniczka wodnego byłoby korzystne dla roślin? Można by tam umieścić np jakieś pływacze wodne... 5) Ostatnie już pytanie: Jakie rośliny najlepiej umieścić w akwarium? Zależy mi, żeby były to rośliny szczególnie atrakcyjne... Zależy mi tak jak napisałam na dzbankach i cefalach- w takim razie jak przystosować akwarium do tych gatunków? Będę ogromnie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam Olga

Dobra to skończy się na tym, że kapturnica poleci na balkon, rosiczki i muchołówka na parapet z rozproszonym światłem, a dzbanecznik zostanie w szklarni. Niedługo dokupie mu inne dzbaneczniki i może wreszcie tego cefala. Może ma ktoś do odsprzedania jakiegoś cefala?

Witam Mój dzbanecznik zaraz po zakupie stracił wszystkie dzbanki poza jednym, największym. Nie zmartwiłam się, bo przeczytałam, że może być to kwestia aklimatyzacji w nowym środowisku. Byłam jeszcze bardziej spokojna kiedy zaczął wytwarzać małe zalążki nowych dzbanków. Tylko, że od jakiegoś miesiąca te zalążki są w takim samym stadium. Czy to normalne? Ile czasu trzeba czekać by wykształcił się nowy dzbanek? Poza tym, cała roślina też nic chyba nie urosła. Pozdrawiam Olga

No to po co ja do cholery mam tą szklarnię, skoro nie mam czego w niej hodować!

W sumie to bardzo dobrze, że poradzą sobie bez niej w takim razie, zaszkodzi im to na razie, jeśli będą sobie w niej mieszkały? Jak przybędą nowe rośliny to one zajmą ich miejsce... Czy to może im tylko zaszkodzić? Takie przestawianie do/z szklarni? Jak na razie ten dzbanecznik źle radził sobie u mnie od samego początku. Kupiłam go w carnisana.pl i uschły mu wszystkie dzbanki poza jednym, największym. Zaczęłam go zraszać, on się uchował, a roślina wytworzyła już 3 zalążki małych dzbanków. Tylko, że minął ponad miesiąc, a one są w tym samym stadium. Mam w planach kupno cafala follicularis, czy on wymaga warunków szklarniowych? a co z innymi dzbanecznikami? Czytałam, że należy je zraszać kilka razy dziennie, żeby miały wysoką wilgotność powietrza (takie działanie zastępcze za terrarium) No bo pewnie Sarracenie 'Fione' lepiej bez dyskusji wywalić na balkon na słoneczko niż trzymać w szklarni? Pozdrawiam

Witam mam na razie skromną rodzinkę roślin owadożernych, wiem o nich nie bardzo dużo, ale chyba wystarczająco skoro jeszcze wszyscy żyjemy Otóż stałam się posiadaczką mini szklarni, która nie powala ani wysokością ani szerokością. Zależy mi na tym, aby jednak mimo wszystko znalazły się tam rośliny, które naprawdę tego potrzebują. Narazie posiadam: 1) Nepenthes Rebecca Soper 2) Dionaea muscipula 'Red green' 3) drosera paradoxa 4) drosera spatulata 5) Sarracenia 'Fiona' Niedługo dołączy do nich kilka roślin zapewne muchołówki i dzbaneczniki. 1)Które z nich wsadzić do tej szklarni? 2)Poza tym jeśli chciałabym urządzić im nieco to mieszkanko tzn wyłożyć jakimś mchem, to w jaki sposób to zrobić? Dodam, że rośliny jedynie będą siedzieć tam w doniczkach, bo nie zamierzam ich sadzić w podłożu bezpośrednio w szklarni. Rozumiem, że mech (żywy torfowiec), który zakupię muszę tak samo posadzić na dole szklarni w odpowiednim podłożu? 3) Nie zamierzam montować żadnych 'ulepszaczy' typu doświetlenie czy dogrzewanie... To jeszczze chyba nie ten poziom, powiedzcie co zrobić, żeby te rośliny przetrwały. Myślę sobie, że ta szklarnia ma im głównie pomóc w utrzymaniu bardziej stałej temperatury i przede wszystkim wilgoci. Poprawcie mnie i powiedzcie czy w ogóle ma to sens. Na razie po wpakowaniu wszystkich roślin do środka wygląda to tak: Dziękuję z góry za pomoc i sorki za tak głupie pytania, ale od czegoś wreszcie trzeba zacząć. Pozdrawiam, Olga

Drosera spatulata Samsung WB700

Dziękuję bardzo, w takim razie zakupie karate zeon i zobacze co to da... Mam nadzieję, ze pomoże. Też czytałam o żółtym kolorze który przeciąga ziemiòrki, być może to też jest jakiś sposòb. Kurcze, myślałam, ze mi sie robale nie przydarza...

przeczytałam już ten temat, ale nadal nie wiem czy moje nasiona mają szanse na wykiełkowanie oraz co zrobić w przypadku niewykiełkowanych jeszcze nasion, czym zwalczać, żeby ich nie zniszczyć.

Witam serdecznie, dwa tygodnie temu wysiałam muchołówki i rosiczki do ziemi torfowej z piaskiem i trzymałam ich w miniszklarence w dużej wilgotności. Dziś ku mojemu przerażeniu ujrzałam w jednym z pojemników małego przeźroczystego robaczka, ciężko go dostrzec gołym okiem, dopiero gdy dotknie się podłożę w tym miejscu od bardzo szybko ucieka.Proszę o pomoc, co zrobić by je usunąć i nie przeszkodzić roślinom w kiełkowaniu. Nasiona jeszcze nie wykiełkowały, więc ciężko mi jest np wymienić podłoże. Czy istnieją środki, które zabiją te szkodniki, a z drugiej strony nie zniszczą nasion? Na szczęście po dłuższej obserwacji nie mogę dopatrzeć się nic więcej, zobaczyłam tylko na początku dwa małe robaczki, 2-3mm, średnicy 0,5 mm- 1mm...Co zrobić? Z góry dziękuję za pomoc.

, dziękuję bardzo. Już trochę jaśniej to widzę nie chce po prostu zniszczyć tych nasionek swoją niewiedzą..

Czyli jeśli dobrze rozumiem... Tą fiolke z roztworem 1mg/1ml o pojemności 10 ml mam wlac do 10 ml wody, tak? Poza tym: 1. Czy woda destylowana i demineralizowana to to samo? Którą wybrać? 2. Czy mniejsze nasiona, typu rosiczki mogę wysiac powierzchniowo i wtedy wylac na nie przygotowany roztwór? Dziękuję za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi i czekam na więcej;)

W treści aukcji jest napisane, że roztwór jest 1mg/1mL, czyli 1000mg/L. W takim razie, jeśli się nie mylę otrzymam odpowiedni roztwór wlewając owe 10mL do 0-10mL wody, tak? Zdaje sobie z tego sprawę, jednak mam kilka gatunków roślin przeznaczonych na bonsai. W instrukcji napisane jest, że należy je wymoczyć, więc pomyślałam, że kwas giberelinowy przyspieszy proces kiełkowania. Czy mam rację?

Witam, kupiłam kwas giberelinowy http://allegro.pl/kwas-giberelinowy-ga3-gi...3286392397.html 1) Z jaką ilością wody powinnam go rozcieńczyć, aby przyspieszyć kiełkowanie muchołówki? 2) Czy stężenie ma być inne dla innych roślin (np. bonsai i mimozy)? 3) Jak postępować z nasionami bonsai i mimozy? Chodzi mi konkretnie o tą fiolkę kwasu, który zakupiłam.