Skocz do zawartości

damian.sze

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    145
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez damian.sze

  1. damian.sze

    Karłowacenie kapturnic

    Ja to samo mam z purpurową, tyle że ja myślałem, że to wina starego torfu...
  2. damian.sze

    Wasi zwierzęcy pupile ;)

    Rozmnożyły mi się kraby Dzieciak wielkości ok 3 mm A to tato spacerujący po terrarium Wiem są brudne szyby... tydzień temu je myłem, naprawdę!
  3. damian.sze

    Roztocza

    Hahaha!Ufff... Najpierw fakty: -roztocza te pojawiają się w masowych ilościach(większych niż roślinożerne), -żaden środek ochrony roślin na nie działała, -nie zagrażają roślinom, -są koloru białego/kremowego, Jak się po dłuższej lekturze okazało są to roztocza drapieżne lub pasożytnicze owadów. Obstawiam jednak te drugie, chociaż może to jedno i to samo? Namnażają się one w kielichach kapturnic, gdzie mają pod dostatkiem jedzenia w postaci martwych owadów. Wpadłem na pomysł zalania kielichów deszczówką. Jak się po chwili okazało wypłynęło ich baaaardzo dużo, wraz z muchą, która była cała w nich oblepiona... Po chwili obserwacji pod mikroskopem, okazało się, że dorosłe, większe osobniki żerują na owadach, a ich larwy na owadach i nektarze. Nie wiem jak się ich pozbyć, gdyż żaden środek na nie nie działa (minimalnie muchozol i spirytus). Co Wy na to? Jak by ktoś ich potrzebował do celów doświadczalnych to mam ich pod dostatkiem...
  4. Roślinki ładne i zadbane, dobrze zapakowane i super kontakt! POLECAM

  5. Zdjęcia super, rośliny zadbane... bomba!
  6. damian.sze

    Roztocza

    Czyli zawieramy pokój...
  7. damian.sze

    Roztocza

    Jak na moje oko te co u mnie występują żywią się tylko słodkim nektarem... Po kilku godzinach od wyzbierania patyczkiem pojawiały się i to w identycznej ilości- także fakt ciężko ich się pozbyć. Do tego pojawiają się na najzdrowszych roślinach... może nie są groźne?
  8. damian.sze

    Roztocza

    Produktów firmy Globol u mnie nie ma. W tym momencie jestem w Chorwacji, także efektów niestety nie widzę. :/
  9. damian.sze

    Roztocza

    Znalazłem tylko płytki Brosa, zawiesiłem.... jak myślicie da radę?
  10. damian.sze

    Roztocza

    Ok, dziękuję, będę działał.
  11. Bezproblemowy kontakt, roślinka zadbana i dobrze zabezpieczona, Polecam ;)

  12. damian.sze

    Roztocza

    Na ''wargach'' niektórych kapturnic od jakiegoś czasu spacerują roztocza (malutkie białe pajączki-do tego chyba czerwone są roślinożerne?) Roślinki są zdrowe nie widać po nich oznak żerowania szkodnika. Do tego wygląda na to, że występują tylko na miejscach pokrytych ''nektarem''. Opryskiwałem owe wargi Karate i Mospilanem ale roztocza następnego dnia powracają... Podlałem roślinki roztworem Mospilanu - tak polecono mi w sklepie ogrodniczym... Ostatnio nawet patyczkiem do uszu nasączonym środkiem je ścierałem i następnego dnia dalej powracały... Pojawiają się na nowych kapturach. Jest to coś groźnego dla roślin i jak się tego pozbyć?
  13. Na zdjęciach prezentuje się super, to co dopiero w rzeczywistości... gratuluję.
  14. Tutaj jest opis budowli: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Budowa-ka...ych-t17847.html
  15. Jak schną starsze liście, to jest wszystko w porządku. Comandos był szybszy i to o dużo
  16. Dziękuję. Przy większych ulewach rośliny były całe w błocie... jak mech się rozrośnie to i namiot zniknie Może jeszcze jakoś na zimę się przyda?
  17. Wiem, może jest to dziwne ale na czas burz nad torfowiskiem jest rozstawiany taki oto namiot D. rotundifolia S. X 'Farnhamii' S. flava S. purpurea S. X 'Catesbaei' Tutaj widać obniżone D. anglica (na poziom wody) i rozciągnięte żyłki nad częścią z rosiczkami (ptaki wydziobywały roślinki)
  18. Dziękuję! Niby pierwsze zdjęcia były tej samej wielkości... nawet było ich tyle samo , a nie są pomniejszone... nie mam pojęcia o co chodzi...
  19. False vivipary D. omissa N. X 'Hookeriana' S. leucophylla Red Hybride S. x 'Barbapappa' Wygrzewające się muchołówki Dzielenie po kwitnieniu D. 'Red-Green' zaczyna wypuszczać większe paszcze Mimozy @Edit: Wie ktoś od czego zależy to, że zdjęcia łapią ostrość dopiero po kliknięciu w nie?
  20. Jak na razie mam spokój... a co do estetyki to troszkę średnio. Robiąc ten 'eksperyment' myślałem tylko o zabezpieczeniu torfowiska, a nie o estetyce... Jak mech zarośnie powierzchnię torfu, to mam nadzieję, że problem ustąpi. Chociaż i mech ptaki rozgrzebywały. :/
  21. Do punktu, w którym jest mowa o niszczeniu roślin przez większe zwierzęta, można dopisać, że sprawdza się rozciągnięcie żyłki nad torfowiskiem i zawieszenie płyt CD. U mnie się to sprawdziło, po tym jak ptaki zaczęły wyciągać mi rosiczki z torfu...
  22. Myślę, że zdjęcia nie są tu potrzebne... chyba każdy z nas widział przelanego liścia muchołówki . Zauważyłem jeszcze, że na przelanie wrażliwe są wiosenne, cieniutkie listki, te które teraz maluchy wypuszczają są wyraźniej grubsze... być może problem ustąpi.
  23. Dziękuję wszystkim za rady, będę eksperymentował.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.