chomikxd3

On napisał, ze chce oświetlać muchołówki nie jak zimują, tylko po okresie zimowania.. ale odpowiedź wychodzi na tę samo.. : Po co? Poradzi sobie... spoko ; )

Ile masz lat? 12? Sorki..ale zadajesz tak głupie pytania.. że nie mam zamiaru ci na nie odpowiadać.

,, Jestem początkujący" - ja na twoim miejscu przez 2 H czytałem FAQ i stare tematy na forum żeby nie tworzyć starych tematów. Druga rzecz.. jestes początkujący....i od razu zabierasz się za terrarium? Nawet doświadczeni mają z tym nieraz problem... . Trzecia rzecz.. to nie wiem po co doświetlać rosiczki? i To jeszcze przylądkowe.. te sa najbardziej wytrzymałe, najbardziej odporne.. zdarza sie, ze wyrastają na piasku, czy ziemi, albo w drewnie... . To się tyczy również muchołówek... lada dzień po zimowaniu wystrzelą w górę... . Poza tym... opłaca ci się kupować lampy, akwarium itp..i robić z tego terrarium..dla.. kilku najzwyklejszych i najwytrzymalszych roślinek?

Tak jak wyżej. Muchołówka jest zasadzona w torfie, a na torf połozyłem torfowiec. Okno (parapet) zachodni. Głównie była podlewana destylką, ale raz podlałem ją deszczówką, a 2 razy przegotowaną wodą kranową. Od paru dni zauważyłem, ze rosną jej tylko 1 połówka pułapki, druga... jakby w ogóle się nei rozwinęła, albo taka.. naderwana... nie wiem co to jest.. na forum nigdy wczesniej sie z czymś takim nie spotkałem.. może to ma jakiś związek z takimi malutkimi robaczkami (pół milimetra ?) kolor czarny+ białe kropki.. widziałem jak 2 weszły w stożek wzrostu... Bądź co bądź, roślina nie jest jakoś zmasakrowana..tylko te jedne połówki, poza tym obok wyrasta druga, bo sie podzieliła. Proszę o porady,z góry dziękuje.

Przesadzać nowo zakupioną roślinę czy nie? Nie. Przynajmniej ja bym zostawił. Jeśli korzenie wyrastają jakoś mega to przesadź, na zdjęciu nie wygląda tagicznie. Ja bym zostawił. Powiedzcie mi, czy wszystko się zgadza? Tak. Jak najbardziej, południowy parapet, demineralizowana...em.. mam nadzieję, że podlewasz poprzez podsiąkanie. Tak szybko trwało trawienie bo: Duża pułapka, dużo słońca, dobra woda... myślisz,ze ile będzie trawiła mała muchę? A zimowanie zależy od nas samych i od roślin.. 6 tygodni wystarczy, lecz to minimum, jak najwięcej..to jak najlepiej, oczywiście bez przesady.. nie mam na mysli pół roku, czy coś.. Czy powinna być wówczas w ciemności czy dalej stać na południowym oknie: . Na pewno nie w ciemności, duzo światła i niska temperatura (od 1-10 stopni C.)Aha, i podłoże powinno być wilgotne, ale nie mokre. Podlewanie od góry 1 raz w miesiącu nic jej nie zrobi. I to,ze odpowiedziałem tylko na jedno pytanie nie znaczy,że nabijam sobie posty. Gdybyś poczytał co nieco o muchołówce nie zadawałbyś tak banalnych pytań. Pozdrawiam,chomikxd3.

A po co? ja bym zostawił.

Może za dużo wody, za mało słońca?

Ta kupa jest bardzo ładna. Taka gromadka. ja bym zostawił.

Ta piranha jest śliczna ! ; )

Mogłbym Ci kupić xD Ale musiałbyś nakręcić filmik jak otwierasz prezent przy rodzicach XD

Przekonaj się; sprawdź

E... właśnie, ze się trzyma? Jak każde inne rośliny miesozerne (albo ich wiekszość).

Kiedyś zadałem pytanie odnośnie ,,kopuł" z tłustoszy... i dowiedziałem sie, że tłustosze same sie tak dzielą i nie mozna ich rozsadzac, wtedy tak się formują. Ale jeden użytkownik powiedział, ze tłustosze będące w cieniu częściej i gęściej się dzielą, te na słońcu dzielą sie mniej..i rzadziej. To prawda?

Lepiej tyle niz nic.. ja bym na twoim miejscu probował. Ale ja mówię to co bym zrobił JA.

Na twoim miejscu,JA zainstalowałbym 2, po 2 bokach, jeden ciągnie, drugi wyciąga powietrze. Żeby był ,,przepływ". Ale to ja bym tak zrobił.

Mech torfowiec.

Dużo słonca + woda. destylka. Pełna podstawka..

HAHHA

Pf... cudo to tam pryszcz.. a 'founde' to nie kultywar..ktoś posadzić muchołówkę obok elektrowni w Czarnobylu no i.. wiesz

Wie ktoś może jak się sadzi dzbanecznika do żywego torfowca??? Widziałem takiego w doniczce -koszyczku. Do tego koszyczka do połowy nasypać mchu, włozyć korzeń dzbanecznika i przykryć do pełna torfowcem czy, że jak??

Ja obstawiam,ze tak. Chociaz głowy nie dam.

Może po prostu..ze starości?-,-. tak się dzieje, działo..i dziac będzie.. w końcu listki obumiera..wtedy trzeba je oderwać. gdyby roslina nie traciła liści teraz miała by większą koronę niż niejedno drzewo A..i tak. Wymienić doniczkę. Na większą (przynajmniej ja bym tak zrobił. Podlewanie poprzez podsiąkanie. Mozna wiedzieć ile ma lat/msc? A..i jeszcze jedno .. : ,, [...] lub tez jak ziemia jest sucha[...]" - dziewczyno! Żarty sobie robisz? Torfu nie można ,,przesuszać".. powinien być mokry. 24 godziny, 7 dni w tygodniu. Ma równiez pełno kryształków na torfie. Może powiesz,że podlewasz ją kranówką? Mam nadzieję,że nie. Tylko destylka/ deszczówka 9w niektórych przypadkach ) Zauwazyłem też, że ma bardzo mało rosy 9albo tak zrobione zdjecie). Mam nadzieję, ze nie podlewasz jej od góry, to spłukuje rosę. Krótko mówiąc: większa doniczką, świeży kwasowy torf, dużo słońca i podlewanie poprzez podsiąkanie, destylka.

Jejku..śliczny! On był taki jak go kupiłeś czy jest już u Ciebie trochę czasu?

jesteś pewny, ze na 100 procent? https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q...KEu_1oJJ5g3AyFL Bo mam wątpliwości..tu jest podobny.