Skocz do zawartości

Ptaah

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    971
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ptaah

  1. Sarracenia flava var. ornata (Seed grown, Giardino Carnivoro)
  2. Ptaah

    Zraszanie kapturnicy

    Kapturnic nie trzeba zraszać. Nigdy ich nie zraszałem i zraszać nie będę.
  3. Na swoje pytanie zatem odpowiedziałeś sobie sam. Skoro dzbaneczniki rosną Ci we włóknie kokosowym, to i heliamfory będą miały się równie dobrze. Cała filozofia: Heliamfory mogą rosnąć w każdego rodzaju mieszance stosownej do uprawy dzbaneczników.
  4. Ptaah

    Ocena muchołówki

    Połamane liście poucinaj u nasady. Poza tym roślina ma się bardzo dobrze i nie powinieneś mieć żadnych obaw.
  5. Ja jestem pod największym wrażeniem Darlingtonii, której o dziwo nikt nie pochwalił. Wszyscy opowiadają na jej temat niestworzone historie co do trudności w uprawie, a Tobie ona po prostu rośnie - i to jak okazale! Barwy liści raczej roślina nie zmieni, bo Darlingtonie będące u nas w sprzedaży to te najbardziej typowe. Liście przebarwią się po prostu z wiekiem lub jesienią, pod wpływem niskich temperatur. Swoją drogą znalezienie gdziekolwiek form barwnych graniczy z cudem.
  6. Ptaah

    Ocena muchołówki

    Tnij śmiało - nie połamiesz nożyczek.
  7. Ptaah

    Strelicia - rajski ptak

    Doniczka jest wyraźnie zbyt mała w stosunku do rośliny więc nie dziwota, że stało się jak się stało. Naturalnie najlepszym rozwiązaniem jest porozcinać doniczkę w celu uratowania korzeni i posadzić strelicję do czegoś większego. Druga opcja to poucinać "nowe korzenie" i wyjąć roślinę bez konieczności cięcia doniczki, choć przy tak rozbudowanej bryle korzeniowej też może okazać się to niemożliwe. Trzymanie rośliny w celofanie przez 2 lata to zdecydowanie zły pomysł
  8. Fenomenalnie zdrowe i okazałe rośliny. Gratuluję!
  9. Świetna inicjatywa i cieszę się, że wystawa i coroczne spotkania będą kontynuowane. Trzymam kciuki za powodzenie imprezy, a jeśli się uda, wraz z Kropką wpadniemy Was odwiedzić i poprawić frekwencję
  10. Ptaah

    Sukulent - Identyfikacja

    Najbliżej temu do Haworthia limifolia w mojej opinii.
  11. Ptaah

    Kapturnica zimowanie

    Drapieżniku, nie mierz innych swoją miarą. Co do drugiej kapturnicy - możesz ją wyrzucić.
  12. Ptaah

    Dzbanecznik czernieje

    Naturalnie sprawa może rozbijać się również o szok wywołany przesadzeniem, jednak jedynie w przypadku gdy nastąpiła ingerencja w korzenie dzbanecznika (np. roślina została podzielona i tym samym korzenie uszkodzone). W momencie gdy roślina jest jedynie przesadzana do większej doniczki bez naruszenia bryły korzeniowej, nie powinna w mojej opinii tego odczuć, bo warunki uprawowe się nie zmieniły. Wariant 1: Jeśli roślina została podzielona, a tym samym korzenie dostały "po pupie", to należy ją umieścić w pojemniku/akwarium/worku aby utrzymać bardzo wysoką wilgotność powietrza, aż do zaobserwowania nowych, świeżych i zdrowych przyrostów, a następnie aklimatyzować do wcześniejszych warunków poprzez stopniowe zmniejszanie wilgotności powietrza. Jeśli zatem roślinę podzieliłaś, a nie wspomniałaś o tym wczoraj w swoim temacie, to popełniłaś spory błąd, bo to kluczowa informacja. Zalecałem przekazać możliwie największą ilość informacji, co pomoże dotrzeć do źródła problemu szybciej zamiast błądzić przez parę dni. Wariant 2: Jeśli roślina została przesadzona bez ingerencji w bryłę korzeniową - winowajcą może być wadliwy torf - tę opcję zasugerowałem wczoraj w shoucie i w takim przypadku proponowałbym zamówić pewny torf dobrej jakości (lub zastosować mieszankę typu torf+perlit+kora do storczyków), wyjąć roślinę z doniczki, usunąć podejrzane podłoże, posadzić ją w nowe i w tym momencie, jako że roślina jest po przejściach, trzymać przez dłuższy czas w warunkach podwyższonej wilgotności powietrza. Jeśli pewnego podłoża w tej chwili nie posiadasz, proponowałbym do czasu otrzymania takowego owinąć bryłę korzeniową rośliny po uprzednim usunięciu wadliwego podłoża w np. wilgotny ręcznik + całą roślinę np. worek foliowy dla podwyższenia wilgotności powietrza - tak przez kilka dni bez problemu się przechowa.
  13. Ptaah

    Po przesadzeniu ,umierają

    Faktycznie podłoże wygląda jak typowa ziemia "kwiatowa" - bardzo ciemne, czarne + natychmiastowe wykwity (zdjęcie wskazywałoby, że soli). Ciekawe co to za pewny sprzedawca.
  14. Obraz jest wart więcej niż tysiąc słów. Poproszę o zdjęcie rośliny, a będzie można powiedzieć, czy żyje czy nie.
  15. Zajrzałem na stronę ogrodu, jednak nie byłem w stanie dogrzebać się do informacji o wystawach. Przyznam, że nie jestem specjalnym wielbicielem skalnic - interesowałoby mnie raczej szerokie spektrum gatunków roślin skalnych oraz wszelkich innych bylin na czele (chwilowo) z obuwikami
  16. Przylaszczki biją jednak wszystko Szczęście, że nasza rodzima w niczym nie ustępuje urodą tym bardziej wyszukanym gatunkom i kultywarom. Przymierzam się jednak od dłuższego czasu do zakupu kilku przylaszczek w innych wariantach barwnych pod kątem kącika "leśnego" w ogrodzie, który to założyliśmy z Kropką w ubiegłym roku. Wiele spośród wykorzystanych tam roślin nie do końca się sprawdziło pod kątem charakteru wzrostu i wymagań wilgotnościowych, dlatego tej wiosny czeka kącik przebudowa. Na pewno zmienię eksperymentalny charakter założenia na rzecz użycia bardziej sprawdzonych przeze mnie roślin. Ciekawą niespodzianką okazał się być nasz zeszłoroczny zakup w Książu - Tiarella 'Pink Skyrocket'. Kwitła począwszy od czasu majowego zakupu do jesieni i przebiła w tej materii każdą inną posiadaną przeze mnie roślinę. Nie słyszałem dotąd o praskiej wystawie, a w Polsce wszelkie tego typu wystawy to troszkę inna liga niż czeskie imprezy. Obecność obowiązkowa w przyszłym roku!
  17. Rozumiem Krzyśku i nie traktuj proszę mojego postu jako próby wytknięcia Ci błędu, bo zamysły każdy może mieć swoje. W kwestii szczepionych roślin, to naturalnie, że 90% dostępnych klonów palmowych i Szirasawy będzie szczepionych. Raz, że wegetatywnie bardzo ciężko jest je rozmnożyć (szczególnie tych szlachetniejszych odmian), a dwa, że dzięki podkładce są one zwykle wytrzymalsze i szybciej rosną. Trudno więc oczekiwać aby podkładkę stanowiła słabsza roślina od tej zaszczepionej i nie bez powodu zaleca się praktycznie w przypadku jakichkolwiek szczepionych roślin pilnowanie i usuwanie wszelkich pędów wyrastających z podkładki. Odmiana przez Ciebie posiadana to najpewniej A. shirasawanum 'Aureum', bo na naszym rynku to praktycznie jedyny występujący kultywar tego gatunku. Mam 2 egzemplarze A. shirasawanum 'Aureum' i jeden z nich to właśnie taki karzełek, który w momencie zakupu mierzył bodajże 30-40cm wysokości. Tempem wzrostu niczym jednak nie odbiega od swojego większego "kolegi". W internecie jest sporo zdjęć starszych 'Aureum', mierzących 4 i więcej metrów.
  18. Shirasawanum dorasta do większych rozmiarów od wszelkich form "płaczących" jak ta Twoja czerwona. Mój egzemplarz ma na tę chwilę ok. 2 metry wysokości i przy tych gabarytach przeistacza się już w drzewo, na co mu pozwolę przez wzgląd na jego dekoracyjność. W odniesieniu jednak do Twojego stwierdzenia jakoby kamień uniemożliwił rozwój obfitego systemu korzeniowego, to dla rośliny nie stanowi on przeszkody - korzenie znajdą drogę o ile nie zostały w 100% odizolowane od podłoża wokół. Nie jest to jednak problemem, bo cięcie uniemożliwi rozrost nawet najwytrwalszym zawodnikom Zastanawia mnie kolejna rzecz. Biorąc pod uwagę Twoją staranność w próbie oddania cech naturalnego krajobrazu, co wpłynęło na decyzję o umieszczeniu klonów w najwyższych partiach skalniaka, a nasadzenie roślin iglastych niżej?
  19. Imponująca kolekcja roślin i interesujący skalniak. Prześliczne wiosenne byliny, spośród których chyba przylaszczkę darzę największą sympatią. Zastanawiam się jedynie nad zasadnością użycia w skalniaku klonów - zarówno ten z grupy Dissectum jak i shirasawanum docelowo będą bardzo pokaźne. Chyba, że przewidujesz je silnie strzyc, choć w moim uznaniu naprawdę efektownie prezentują się one dopiero po osiągnięciu większych gabarytów. A w tle chyba zauważyłem wolemię, głowocis lub inne cudo
  20. Ptaah

    Heliamfory na parapecie

    Trudno powiedzieć który wariant nazwy jest w tym przypadku stosowniejszy - sam nie mam dobrego pomysłu aby coś zaproponować. Miejmy jednak na uwadze potencjalnych nabywców takiej rośliny, nie posiadających żadnej innej informacji dot. klonu niż owa H. 'Gran Sabana'. A później trafi się jakiś nabywca próbujący zdobyć wszystko, czego aktualnie nie posiada i? Hmm, to jakiś nowy gatunek z Gran Sabana, niepodobny do żadnego innego tam występującego! To może nazwać go od razu. H. spec. nov. Gran Sabana? Oczywiście założyłem hipotetyczny, czarny scenariusz. Osobiście w oparciu o swoje dotychczasowe doświadczenia starałbym się nie rozprowadzać takiego klonu żeby uniknąć tworzenia się podobnych sytuacji jak przedstawiona powyżej. Co możemy na dzień dzisiejszy powiedzieć w odniesieniu do tajemniczej wistubowej rośliny? - wiemy, że znacznie różni się ona od typowej H. heterodoxa - nie wiemy czy to w rzeczywistości czysta, aczkolwiek bardzo nietypowa H. heterodoxa - nie wiemy czy to hybryda - biorąc pod uwagę 2 powyższe warianty nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy roślina rzeczywiście pochodzi z Gran Sabana W rezultacie wiemy mało. Twoja prywatna decyzja co z tym faktem zrobisz.
  21. Ptaah

    Heliamfory na parapecie

    Konradzie, przepraszam za brak związku z tematem uprawy parapetowej, jednak zaintrygowała mnie roślina pod nazwą H. 'Gran Sabana'. Cóż to? Bo jeśli odnosi się do do rzekomej H. heterodoxa od Wistuby, to nazwa może być bardzo myląca (apostrof sugerowałby nazwę kultywaru, a jeśli roślina jest niepewna pod względem czystości gatunkowej, to trudno przypisywać jej konkretną lokację. Z informacji wynika, że obszar występowania H. heterodoxa nie pokrywa się z obszarem występowania żadnego innego gatunku z rodzaju Heliamphora, tym samym wyklucza możliwość istnienia naturalnych hybryd. Inną krążącą pod dziwną nazwą rośliną jest dla przykładu Drosera sp. Auyan Tepui, którą przynajmniej nowo powstały w Polsce sklep opisuje i sprzedaje /!!!/ jako D. spatulata "Auyan Tepui". O zgrozo! Spatulata na Auyan???). Dla mnie najlepszą rzeczą byłoby gdyby owa nieszczęsna H. heterodoxa od Wistuby okazała się ostatecznie tym, jako co została sprzedana, a po prostu bardzo nietypowym klonem. Jednak kto dałby takie zapewnienie?
  22. Bardzo ładne są te oba wistubowe klony. Ja też u swoich roślin mam bardziej lub mniej odchylone łyżki nektarowe, jednak ogólnie rośliny wyglądają do siebie bardzo podobnie, z ewentualną różnicą w proporcjach długości liści do ich szerokości. W moim odczuciu roślina ze zdjęcia z Ptari nie jest czystym gatunkiem, o czym świadczyć może przewężenie w ok. połowie wysokości liścia, tak charakterystyczne dla H. sarracenioides, jak i łyżka nektarowa posiadająca cechy pośrednie między H. purpurascens i H. sarracenioides.
  23. Ptaah

    Ptaah

    Iglacy, nie słodź, bo nie wiem w który kąt się schować Dziękuję Wam. Bąble u Aprady potrafią być jeszcze większe, jednak ich proporcje w stosunku do rozmiaru liścia zawsze robią na mnie duże wrażenie. Moim zdaniem to najefektowniejsza exappendiculata - zarówno pod względem wyglądu, jak i maksymalnych rozmiarów rośliny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.