-
Liczba zawartości
971 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Ptaah
-
Niesamowity dzbanecznik! A z tak dużymi pułapkami na pewno robi piorunujące wrażenie na żywo
-
A nie kosarzy?
-
Tym razem skupiłem się głównie na moich miłościach - heliamforach. Jednak na początek: Genlisea flexuosa (Furnas, Minas Gerais) Heliamphora x [folliculata x neblinae] clone #1 Heliamphora x [folliculata x neblinae] clone #1 Heliamphora x [folliculata x neblinae] clone #1 Heliamphora x [folliculata x neblinae] clone #2 Heliamphora x [hispida x neblinae] Heliamphora x [hispida x neblinae] Heliamphora minor var. pilosa "Giant" (Auyan Tepui) Sarracenia 'Fiona' I miłości Kropki: Nepenthes sanguinea Nepenthes sanguinea
-
Rośliny w świetnej kondycji Kamilu! Piękne! Kolejny sukces kranówki
-
Często to też kwestia podłoża. Na jednym torfie mam wykwity, glony i wszystko co możliwe po kilku dniach od użycia takiej wody, na innym nic.
-
Wygląda na to, że roślina zgniła. Możliwy powód to zalanie wysoko doniczki wodą i trzymanie rośliny w niedostatecznie oświetlonym miejscu.
-
Pięknie rośliny! Odważny z Ciebie chłopak, że przyznajesz się do kranówki. Takie deklaracje grożą linczem
-
A jak odniesiesz się do kwestii marnotrawstwa wody przy użyciu filtra RO? Bo na pewno większość, jeśli nie wszyscy forumowicze "odpad" z filtra wylewają do kanalizacji. Z tej perspektywy kranówka jest najbardziej ekologicznym rozwiązaniem. A rośliny można sadzić w rozmaite podłoża - nie tylko torf sfagnowy.
-
Martwy torfowiec jest jak najbardziej odpowiednim podłożem dla kapturnic, wręcz zalecanym dla Darlingtonii. Niewielka popularność martwego Sphagnum powodowana jest przede wszystkim jego wysoką ceną. Środek lata nie jest ponadto odpowiednim momentem na przesadzanie kapturnic, a w szczególności na całkowitą wymianę podłoża. Jeśli zatem obecne podłoże nie zagraża roślinie, proponowałbym zabieg ten przeprowadzić w dogodniejszym terminie.
-
Kapturnicy nic się nie stanie. Połamany liść z czasem obetniesz, a suche proponuję Ci poucinać u ich nasady. Pełne słońce, dużo wody i będzie dobrze
-
Dwójka to na pewno nie czysta S. leucophylla. Bliżej jej do krzyżówki pokroju S. 'Farnhamii' lub S. 'Velvet'.
-
Dziękuję Radku!
-
Porcja kilku letnich zdjęć marketowych kapturnic - ładnych i mniej ładnych Sarracenia 'Royal White Red' - roślina zdobyta na tegorocznej warszawskiej wystawie dzięki determinacji i uprzejmości pewnych dwóch forumowych osobników płci pięknej Sarracenia 'Royal White Red' Sarracenia 'Royal White Red' Sarracenia 'Vogel' - tę chyba otrzymałem któregoś razu jako gratis (nie kupiłbym) Sarracenia 'Vogel'
-
Wygląda jak S. 'Juthatip Soper'.
-
@Hubertus W moich oczach wygląda to jak sprzedawana przez Carnisanę S. 'Trumpets on Fire'.
-
Może spróbuj zrobić roszadę i przestawić co mniej wybarwione rośliny w "lepiej" oświetlone miejsca? Pozwoliłoby Ci to ocenić czy rzecz właśnie w rozmieszczeniu diód.
-
Pięknie Ci wszystko rośnie - gratuluję sukcesów uprawowych Cieszę się, że H. neblinae przypadła Ci do gustu. Dziwi mnie jednak nierówne wybarwienie u roślin, bo tak naprawdę dopiero można je ocenić oglądając pod białym oświetleniem. Jak niektóre helki są ciemnoczerwone, tak część z nich nie wybarwia się zbyt mocno (vide: H. huberi, H. pulchella (Churi)). Jak widać nie sposób porównywać tego rodzaju z wszelkimi innymi roślinami, które wybarwiają się dużo łatwiej, takimi choćby muchołówkami czy rosiczkami, gdzie kilkanaście watów załatwia sprawę. Liczyłem na power-ledową rewolucję, jednak z zachwytem nad tą technologią jeszcze się wstrzymam
-
Terrarium ma na środku kratkę, więc odbłyśniki muszą być w ilości parzystej. Chyba jednak warto będzie dopchnąć ten 13-ty led do odbłyśnika. Kolejne pytanie, czy drivery mogę ze sobą połączyć plusami i minusami w taki sposób aby wystarczył 1 kabel zasilający dla tego panelu?
-
Dziękuję Marcinie - zrobiłem jak sugerowałeś i ledy świecą stałym światłem Zastanawiam się jednak jak w tej sytuacji rozwiązać sprawę brakującego leda. Przewidywałem bowiem użyć 1 driver na 1 odbłyśnik, czyli łącznie 4 drivery na panel. To już jednak mały problem - jakoś to podzielę.
-
Oczywiście, zaraz to zrobię.
-
Na 12 użytych do tej pory diód 6 jest czerwonych, 3 niebieskie i 3 białe. A poniżej specyfikacja drivera: 12-18x1W Constant Current LED Light Driver Power Supply Power: 12-18x1W Input Voltage: AC 85-265V Output Current: 300mA<±5% Output Voltage: 35-58V Working temp:0~40℃ Storage temp:-20~60℃ Conversion Efficiency: ≥80%
-
Dziękuję Ci za pomoc. Będę musiał poszukać takich krokodylków w pobliskim sklepie, bo z Allegro dotrą za kilka dni. Tak podejrzewałem, że obejście wyglądać powinno we wskazany przez Ciebie sposób. Obawiam się jednak czy nie zaszkodzi to diodom, bo driver przeznaczony jest do 12-18 diód. Na jednym odbłyśniku zamontowałem ich 12, więc świecić się będzie o jedna mniej niż zalecane. Czy to aby bezpieczne? Wolałbym po raz kolejny nie popalić wszystkiego W kwestii biegunowości - trzymałem się stale tych samych kolorów, więc tu błędu nie popełniłem. Czerwony do ledowego plusa. Kontrolnie zamieniłem bieguny i diody również nie świeciły po zetknięciu z miernikiem.
-
Przepraszam za dopytywanie o być może banały, jednak ze zdjęcia nie wynika do których biegunów zostały podpięte owe krokodylki, poza tym, że nie mam bladego pojęcia czym owe krokodylki są Nie rozumiem jakim sposobem pojedynczy led może zostać wykluczony. Mam kolejny problem i pytanie, jakie w związku z nim się nasuwa. Próbowałem poszukać zwarcia zgodnie z zaleceniem chromana, jednak zauważyłem, że miernik już nie zapala diód, tak jak to robił do tej pory. Baterię włożyłem dziś nową, a prób zapalania wykonałem niewiele. Chyba niemożliwe, aby bateria po tak krótkim czasie nie miała wystarczającego prądu. Ech, cały czas pod górkę. Co może być przyczyną? Czyżby miernik był zepsuty? (Diody dalej świecą)
-
Dziękuję Ci za zainteresowanie problemem. Na zdjęciu przedstawiam miernik, jakim ja się posługuję. Zaznaczyłem też różowym okręgiem tryb, w jakim miernik pracuje. Spróbuję zrobić jak wskazałeś. Mam nadzieję, że i inni będą mieli dla mnie sugestie
-
Dziękuję Wam za dotychczasowe odpowiedzi w temacie power ledów. Po zarzuceniu budowy panelu na kilka miesięcy ostatnio postanowiłem ukończyć projekt. Biorąc pod uwagę, że mój pierwszy tego typu panel składał się będzie z 4 odbłyśników - każdy na osobnym driverze, polutowałem ledy na pierwszym odbłyśniku. Starałem się przywiązywać dużą wagę do poszczególnych połączeń, jednak ku mojemu zaskoczeniu po włączeniu zasilania całość z dużą częstotliwością mruga. Nie sposób w takiej ilości lutów doszukać się tego źle wykonanego. Czy macie pomysł jak go odnaleźć? Niestety najwięcej trudności sprawiało przylutowanie samej diody do radiatora. Powierzchnia styku jest tak mała, że nie sposób je ze sobą połączyć (lut ma na tyle dużą gęstość, że nie "zalewa" przestrzeni między ledem a radiatorem. Sprawdzałem wszystkie połączenia miernikiem - diody świecą równo. W czym jest problem?