Osobiście nie znalazłem żadnych informacji potwierdzającej jakoby D. graomogolensis wymagała wysokiej doniczki i cudów bym się nie spodziewał po przesadzeniu rośliny do takowej. Widzę jednak, że co niektórzy z uporem maniaka próbują Cię do tego przekonać, a ja powiem Ci, że wszystkie D. graomogolensis jakie widziałem w kolekcjach, uprawiane były w standardowej wysokości pojemnikach (tak jak inne rosiczki). Nie muszę dodawać, że wyglądały fantastycznie? Może jednak podłoże jest wadliwe i sama jego wymiana pomogłaby? Myślę, że w tak niejasnej sytuacji byłoby to dobrym rozwiązaniem, po uprzednim dokładnym wypłukaniu stożka wzrostu wodą demineralizowaną.
Możliwe, że w Twoim terrarium panuje wysoka temperatura, a rosiczka się po prostu zagotowała któregoś cieplejszego dnia? Na pewno jeśli byłaby taka możliwość, to warto byłoby trzymać D. graomogolensis w chłodniejszych warunkach.