Skocz do zawartości

ania :)

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje w profilu

  • Female

Previous Fields

  • Województwo
    kujawsko-pomorskie

ania :)'s Achievements

0

Reputacja

  1. Uprzejmie proszę o identyfikację tego typka zakupionego na pokazie roślin owadożernych. Z góry dziękuję za pomoc
  2. Ja, w moim małym terra z cefalkami też zastosowałam oświetlenie led. Bazując poniekąd na opisach forumowiczów i tym artykule http://tropicjungle.blox.pl/2010/02/Doswietlanie-roslin.html, ustanowiłam proporcje: bieli zimnej 2/6, niebieskiego 3/6 , a czerwieni 1/6. Dzięki temu mam zamiar uzyskać rośliny o zwartym, mocnym pokroju. Rosnące nieco wolniej, lecz "mocniej". Mam nadzieję, że taki stosunek uniemożliwi "wyciąganie się" roślin, a w przyszłości umożliwi kwitnienie.
  3. Myślę, że nikt Ci dosłownie nie napisze, bo ciężko to określić. Po prostu świetlówka powinna być na tyle wysoko, by "rzucać" światło na obszar, który Cię interesuje (40*40), a jednocześnie możliwie najniżej, by utrata i ilość światła były najbardziej optymalne. Najlepiej, po ciemku, zrób próbę i odsuwaj/przysuwaj świetlówkę do danego "obszaru", a na powierzchni blatu (parapetu, półki, lub tp) zobaczysz jaki obszar na jakiej wysokości jest w stanie objąć.
  4. ania :)

    ziemiórki

    Jako, iż mam ziemiórki (bo to, co pokazałeś na fotkach, to nie były ziemiórki ), to postanowiłam wypróbować ten sposób. Niestety, w doniczce z capensisami (którą poświęciłam, jako doświadczalną), mimo stosowania wody utlenionej: dest. w stosunku 1:4, którą podlewałam rośliny 3 dni, nie zauważyłam żadnych destrukcyjnych objawów w stosunku do ziemiórek Pozytyw jednak jest taki, że roślinkom nie zaszkodziło i rosną jak do tej pory. Czy ktoś jeszcze próbował tego sposobu, by móc dodatkowo opisać swoje doświadczenie?
  5. Hej. Jeśli chodzi o muchole, to jak dla mnie doniczka jest niepraktyczna Mimo, iż muchołówki nie potrzebują tyle wilgoci co np. kapturnice, to jednak bym się obawiała o faktyczną jej ilość w podstawku. Jeśli chodzi o podłoże, to czy to na pewno jest torf kwaśny? Nawet jeśli tak, to wskazane było by go nieco "rozpulchnić", np. drobnoziarnistym żwirkiem, perlitem, keramzytem, bo w tak uklepanej ziemi bulwa może przegnić. ps. I mogłyby być posadzone nieco wyżej (nawet z lekką górką ponad krawędź doniczki) ułatwi to dostęp do światła.
  6. Uf!!! Zakończone Wczoraj, po długim oczekiwaniu przyszły roślinki Obsada: 2 cefalki, 1 d.binata, 1 muchołówka (jako gratis, więc pewnie "zwykła") i u. livida. Roślinki zostały posadzone wieczorem, a dziś dostały nową miejscówkę na parapecie w kuchni bo rano jest tam takie ładne słoneczko, że szkoda go marnować Zastanawiam się jednak, jak to wszystko przezimować , tzn. kiedy? Z jednej strony muszę trochę odczekać, aby się zaaklimatyzowały, z drugiej jednak, chociaż te 2 m-ce zimy pewnie powinny mieć... Tak sobie pomyślałam, że jeszcze cały miesiąc będą stały w kuchni- nie mam tam grzejnika, a okno na noc jest uchylone, więc bardzo ciepło tam nie będą miały. po tym miesiącu zacznę je wystawiać do chłodniejszego pomieszczenia, by w okolicy grudnia przenieść je do pomieszczenia, w którym jest zimą ko 5-10'C i południowe okno. Myślicie, że tak będzie ok? A oto fotki. Marne, ale zawsze "cuś"
  7. Pomysł fajny, jednak ciekawa jestem jak to "pociągnie" na dłuższą metę... Ścianka nie styka się z podłożem, więc nie pobiera z niego wilgoci. Jeśli zacznie przesychać, to może dojść do katastrofy budowlanej. Samo zraszanie może nie wystarczyć, a podlewanie z góry może rozmywać nałożony torf. Masz już jakiś patent na to? Prócz tego, widać, że roślinki się zaaklimatyzowały i ładnie podrosły
  8. Sorry, nie doczytałam, że chodzi o ketapang. Cofnęłam swój wpis.
  9. Nie wiem czemu, ale fotki wychodzą jakieś takie mdłe Rośliny jak "z piwnicy", a torf na zdjęciach wygląda na suchy... Na żywo wygląda to dużo estetyczniej Wszystko rośnie i ma się całkiem nieźle. Teraz widać, że wszystkie roślinki mocno wzięły się za siebie, a tłustosz, którego kupiłam na giełdzie jako "no name", ze wskazaniem na "agnato-cośtam" dostaje już normalne listki, i wyglądem zaczyna przypominać po prostu agnatę dołożyłam też małą helkę. Początkowo "nagrzałam się" na jakąś większą, ale ze względu na bądź, co bądź nie za wysoką wilgotność panującą w moim terra postanowiłam zaryzykować z mniejszym okazem, który mam nadzieję, będzie miał większe możliwości aklimatyzacji w nie do końca idealnych warunkach. Ps. uprzedzając ewentualne pytania- tak, to na liściach, to ziemiórki Było ich sporo, ale już wyłapuję larwy "na marchewkę" i mam nadzieję, że populacja latających i pełzających "obiadów" niedługo znacznie spadnie
  10. Może to być wszystko Skoro jest to kielich, to wpadać mogą do niego rzeczy "potrzebne" i "niepotrzebne" Jeśli nie jest to nic, co roślina może skonsumować, to najlepiej ostrożnie wyjmij, np. pęsetą.
  11. ania :)

    Ocena muchołówki

    Z tego, co widzę, to w Ikei Jak kupowałam swoją kapturnicę, to wszystkie owadożery (kapturnice, rosiczki, muchole) były w jednej cenie- 29.99
  12. Jeśli takie "odrybkowe", to może doniczkowiec?
  13. Człowieku, jak naśladować, to najlepszych Aktualizacja będzie jak przyjadą roślinki i oświetlenie, czyli pewnie pod koniec przyszłego tygodnia
  14. No zobaczymy Jak w tytule : "kto nie ryzykuje, ten nie ma" Pozostaje mi czekać na roślinki, a dalej, czas pokaże. Dzięki za wszystkie trzymane kciuki, bo na pewno się tym moim podopiecznym przydadzą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.