Cześć. Jestem tu nowy. Jakiś czas temu miałem rosiczki, ale była to bardzo krótka przygoda i chciałbym wrócić do tego. Obecnie jednak studiuję i nie mam zbyt dobrych warunków. Roślinki mogłyby stać jakieś 4m od okna (okna są na całą ścianę, na rogu i ustawione tak, że słońce dociera bezpośrednio od samego rana do mniej więcej godziny 16, później nadal jest jasno, ale już nie ma takiej intensywności). Temperatura standardowa w okolicach 20-22 stopni. W lecie znacznie wyższa - okna grzeją.
Czy w takich warunkach mogę trzymać jakaś roślinę owadożerną czy nie ma sensu jej męczyć? Trzymałbym maksymalnie 3-4 sztuki. Zainteresowały mnie głównie muchołówki, ale np. dzbaneczniki też są ciekawe.
Jednocześnie chętnie zawarłbym znajomość z hodowcami z Krakowa.
Pozdrawiam