-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje w profilu
- Mężczyzna
Previous Fields
-
Lista roślin
http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php?showtopic=18152&pid=1014441&st=0&#entry1014441
-
Moja galeria zdjęć
https://paradoxum.pl/galeria/
-
Województwo
podkarpackie
Pawianus's Achievements
0
Reputacja
-
Osoby wcześniej, sporo już napisały na ten temat. I właściwie nie ma tu nad czym dyskutować. Każdy oceni to wedle siebie. Jeśli chodzi o mnie, to mimo wszystko byłbym zadowolony z takich roślin. Generalnie, na tą porę roku, są w dobrym stanie. Pamiętaj, że w grę wchodzi tu masa różnych czynników. Transport, pakowanie, przygotowanie itp. Zresztą porównaj sobie ich ceny, z cenami u konkurencji. Weź też pod uwagę gatunki jakie zamówiłeś. Są z kilku różnych grup, a każda z nich rządzi się swoimi prawami. Z niektórymi może być ciężko. Trochę jak z zakupem truskawek w środku zimy. Wciąż wykonalne, jednak drogie... Ale nie w tym rzecz. Rośliny przyszły i są jakie są... Na wystawę z nimi nie pojedziesz i to jest fakt. Ale masz już te rośliny i z biegiem czasu zaczną przypominać te na zdjęciach w sklepie. Z pewnością daj im więcej światła. To jest podstawa wybarwienia. Mam nadzieję, że na tej półce są postawione tylko do zdjęcia. Bez obaw, przesuń je bliżej okna. Większą krzywdę zrobisz im w cieniu niż na słońcu. Uważaj na wszelkie objawy pleśni. W nowym podłożu, po transporcie lubi się pojawiać. Jeśli coś takiego się wydarzy, użyj jakiegoś fungicydu, ale delikatnie z dawką. Zwróć uwagę na D. andromeda, w tym momencie straci pewnie jeszcze część z liści. Jeśli masz centralne ogrzewanie i roślina nie ma kropelek, to możesz ją przykryć przeźroczystym kubkiem lub czymś podobnym. Nie zapomnij o tym aby czasem go przewentylować. Takie warunki jeszcze bardziej sprzyjają pleśni. Obserwuj też D. ascendens. Z wszystkich na zdjęciu, ona najbardziej będzie potrzebowała światła. Jeśli chodzi o D. spatulata i pozostałe rozetowe, to za jakiś czas delikatnie usuń te uschnięte liście. Zrób to zanim w pełni rozwiną się nowe. Inaczej później będziesz miał z tym masę kłopotów, a właściwie o wiele trudniej będzie je usunąć. Spokojnie, za jakiś czas te rośliny będą takie jak na zdjęciach.
-
@Cephalotus tak... Częściowo... Ciężko to wyjaśnić Nie ma już tyle czasu co dawniej. Chociaż z niektórych rzeczy ciężko jest zrezygnować. Co do bulwiastych, to właśnie peltata complex. Chyba najbardziej mi się podobają. Ale to inna historia @bibosz1 bardzo proszę Może zabrzmi to dziwnie, ale jeśli przytrafi Ci się sytuacja, że ta peltata wejdzie w spoczynek i nie będzie mogła się obudzić przez bardzo długi czas to jej nie wyrzucaj. Zdarzyło mi się, że niektóre rośliny robiły u mnie coś takiego. Później rosły bardzo, bardzo szybko. W cztery miesiące wychodziły z podłoża, rosły, kwitły, wydawały nasiona i ponownie wchodziły w spoczynek. Chyba źle to zabrzmiało. Hmm... Może inaczej. Rozpoczynały wzrost pod koniec lutego, a w spoczynek wchodziły gdzieś w czerwcu. Chodzi mi tu o taki najbardziej nietypowy przypadek. Przynajmniej dla mnie. W kolejnych sezonach już tego nie powtarzały w tak ekstremalny sposób. Z drugiej nietypowej historii. Jeśli będziesz kiedyś wysiewał takie rośliny z nasion, to też nie odpuszczaj. Miałem przypadek, w którym nasiona wykiełkowały prawie po roku od wysiania. Nie mówię tu o ciepłej stratyfikacji, ani o jej braku. Chodzi mi o to, że pod tym względem okazywały się bardziej żywotne i wytrzymałe od innych. Co do terminu wysiewu, to najlepsze efekty miałem gdy wysiewałem je w lipcu. (Tak jakby spadły z rośliny.) Zwykle leżały wtedy cicho aż do końca sierpnia i wtedy same spokojnie startowały. Ale to też nie jest reguła. Fajny efekt miałem też przy wysiewie w styczniu do zamkniętego przeźroczystego pojemnika i pozostawienie tego na wewnętrznym parapecie pod którym jest kaloryfer. Z bardzo mocnymi spadkami temperatury w nocy. To też w ramach takiej dodatkowej informacji, bo nie do końca pokrywa się to z ogólnymi informacjami.
-
@bibosz1 wiem co planujesz przeprowadzić z d. peltata. Jakiś czas temu też próbowałem zrobić coś podobnego. Skończyło się na tym, że i tak weszła w spoczynek. Tylko w czasie kiedy całkiem nie powinna tego robić. Więc pod tym względem możesz mierzyć się z loterią. Nie obawiaj się też tak tego spoczynku. Obserwuj roślinę, w pewnym sensie sama podpowie Ci co masz zrobić. Przy bulwiastych pamiętaj o dużej ilości światła. Ono zrekompensuje wszystko. Nawet kiepskie podłoże. Tak jak piszesz rośliny z peltata complex są najbardziej wytrzymałe. Przynajmniej takie jest moje zdanie... Jeśli szukasz informacji o rosiczkach bulwiastych, to zaglądnij też tu: http://www.tuberous-drosera.net/
-
-
Znów chwilkę mnie nie było. Trochę rzeczy się pozmieniało. Musiałem przerobić kilka stołów w szklarni/tunelu. Plus doszedł mi jeszcze jeden mniejszy tunel. Jak na ironię to wszystko przy zmniejszeniu kolekcji. 😆 Ale to już całkiem inna historia. Pomyślałem, że wrzucę kilka fotek z ostatnich miesięcy. Nie ma tego dużo, a rośliny nie są szczególnie okazałe. Jednak za kilka miesięcy będzie do czego porównać. Tym razem znów brak podpisów. Chociaż mógłby być tu jeden podpis dla całości - Przenosiny...
-
Dziękuję Oj tak, trochę zeszło. W sumie nie tylko tutaj i nie tylko z tym. Cały ten work-life balance, te wszystkie historie... To jest ważniejsze niż mogłoby się wydawać. Ale to całkiem inna sprawa. 😔 Co do roślin, to tak. W sezonie trzymam je w szklarni. Poza kapturnicami. Te jak tylko jest możliwość to wyprowadzam na zewnątrz. Śmiesznie zabrzmiało. 😅 Ale jak tylko zaczyna się wiosna, to są pod gołym niebem. Przynajmniej te większe. Jeśli chodzi o szklarnię... To kwestia sporna. Właściwie jest to tunel foliowy, taki większy. Więc w sumie to też nie jest szklarnia. Jakościowo wciąż jest to jednak lepsze od podobnych z siatką. Tak jakoś utarło się, że nazywam to szklarnią. Miałem też historię, gdy nie mogłem się z kimś dogadać, czym jest tunel i tak od tego czasu został on szklarnią. Próbowałem doświetlania, zwłaszcza w okresie zimy. Przynajmniej tych odmian, które można. Nie zdało to u mnie egzaminu. Rośliny nawet fajnie rosły, ale w sezonie traciły tempo. W drugiej połowie lata właściwie niewiele przyrastały. Nawet d. spatulata... Problem zniknął gdy zrobiłem im coś na wzór zimowania. Tylko w łagodniejszych warunkach. Po tym dałem sobie już spokój z doświetlaniem. Wystarczał sam parapet. Tylko co jakiś czas muszę to sprawdzać, bo pleśń czyha. Zwłaszcza w takiej konfiguracji. Ale to jest do opanowania. Co do bulwiastych, to na zdjęciach jest sam wiosenny przyrost. Przez całą zimę mają jeden lub dwa listki. Jak tylko zrobi się wiosna to startują. Rosną, kwitną, przekwitają i wchodzą w spoczynek. Właściwie na początku lipca część z nich jest już zaschnięta. Próbowałem je w zimie doświetlać, ale tylko je tym psułem. Więc zdałem się na los i chyba pomogło. 🙂 Jeśli dobrze pamiętam to pomiędzy tymi dwoma zdjęciami jest dwa tygodnie różnicy. Na zdjęciach tego nie widać, ale zwiększyły wtedy prawie dwukrotnie swoją wysokość.
-
Witam wszystkich. Zabawna historia. Nie pamiętam od jak dawna tu jestem, ale chyba nigdy nie miałem okazji wstawiać tu zdjęć moich roślin. Powodów była masa... Z czasem przychodzi jednak taki moment, że trzeba coś zmienić. To trochę dłuższa historia W każdym razie przy okazji ostatnich wolnych dni miałem w końcu czas na przeglądniecie starych zdjęć. Przez lata sporo się tego zebrało. Nie wszystkie są idealne, ale kilka ładniejszych udało się wybrać. Tak więc wstawiam je poniżej. Co do podpisów. Przy okazji starych zdjęć muszę je pominąć. O ile przy tych gdzie jest widoczna etykieta byłoby to łatwe, to te bez etykiet... No cóż, nie chcę wprowadzać tutaj w błąd. Obiecuje jednak, że przy zdjęciach z nowego sezonu te podpisy już będą. Drosera pulchella Kolekcja Sphagnum Kapturnice, sporo krzyżówek. Kilka czystych odmian. W ich wypadku czekam na nowy sezon. Drosera binata {Blackheath, Blue Mountains} Drosera filiformis {Pine Barrens} Taka taca z różnościami. Drosera intermedia (anthocyanin free) i taka z kolorem Binaty - niedługo później musiałem je porozstawiać na osobne tace. Muchołówki... Kilka odmian bulwiastych.
-
-
Świetny sprzedawca. Przesyłka i rośliny zabezpieczone bardzo dobrze. Miły i konkretny sprzedawca:)
Polecam wszystkim
-
Ujęcie Sierpnia 2017 - zgłaszanie prac
Pawianus odpowiedział Tomyyy → na temat → Konkursy miesięczne
-
Miły kontakt, szybka wysyłka i wiele gratisów. Interesy z tym użytkownikiem to sama przyjemność! Gorąco polecam