Odkopuje temat czy w takiej doniczce jeśli postawie na parapecie na zewnątrz w zaciszu to rodzime rosiczki wytrzymają zime? Czy może lepiej schować do środka?
Nie chce zakładać nowego tematu dlatego napisze tutaj.
Mam pytanie czy takie coś zda egzamin czy wystarczy aby się dobrze rozwijała?
W kuli znajduje się drosera Adelae w mchu. Przykryta jest folia stretch z kilkoma dziurami. To wszystko znajduje się na zachodnim parapecie w kącie w którym bedzie najmniej bezpośredniego słońca.
Czy to zda egzamin czy może zwykła doniczka na parapet wystarczy?
A mam pytanie co do zimowania D. rotundifolii czy jeśli wystawie na zewnątrz w zimę to muszę ją podlewać czy nie ruszać jej. Domyślam się że jeśli jest śnieg to nic nie muszę robić tylko zastanawiam się co jeśli go nie ma, a co zdarza się coraz częściej.
Aha i czy jest ona całkowicie mrozoodporna czy że nie bardzo?
Poradziłem już sobie, rozerwałem pół bryły jedną wyjąłem małą muchołówkę, a potem złożyłem z powrotem całą bryłę więc myślę że muchołówka nie odczuje tej zmiany. Jeszcze jedna malutka została z drugiej strony.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.