Lukash

Ładnie! Widać różnicę. A co to za szczypior po lewej stronie? Jakiś miskant czy cuś?

Dziękuję you-know! Teraz wiem, że to był samiec bo ma taki kolec jak u skorpiona.

Dziękuję Ptaahu! A kto mi podpowie cóż to za stworzenie odwiedziło moje torfowisko i pojadło jakieś resztki?

Pięknie prezentują się roślinki i torfowisko spore!

Ptaahu! Muszą rosnąć, nie mają wyjścia. W końcu z dobrej ręki. Jestem tak podekscytowany tym torfowiskiem, że często i gęsto siedzę na balkonie i podglądam roślinki!

Przepraszam najmocniej Biedronello moja kochana! To all red moja droga.

Biedroncio moja muchołówka także jest pod Ptaahowymi muchołówkami. Podpisana widoczna czerwoniutka.

Zobaczymy Biedronello w przyszłym tygodniu bo nadają ponad 30 kresek! A tutaj Ptaahowe mucholce podarowane do mojego torfowiska balkonowego: i Łukashowy ostał się jeszcze: I taki widoczek na wieczór:

Dzięki biedroneczko! Mech może mi się podsuszyć pewnie w upały bo dziś jest wilgotniutki, podłoże też mokre.

Dziękuję Ioreth i daro7979. Już doczekać się nie mogę jak wyglądać będzie w przyszłym roku i czy przetrwa. Ale póki co niech rośnie, co prawda słońca na balkonie mniej bo około 5 godzin bezpośredniego nasłonecznienia.

Oj, szkoda, że wpadł Nie miał szans uciekać ale ujęcie bombowe!

Zgodnie z obietnicą wstawiam fotki mojej pracy wczorajszej! Proszę się tylko nie śmiać z mojego rysunku technicznego. To taki podglądowy zarys tego, co dzieje się w środku doniczki. Pragnę serdecznie podziękować Ptaahowi za podarowanie mi roślinek w postaci: czterech muchołówek, dwóch kapturnic (S. Flava i S. Rubra) a także rosiczki binaty. Bez niego nie utworzyłbym balkonowego, owadożernego raju. Na środku mniej więcej jeszcze trochę miejsca na rośliny mi zostało i po niedzieli będę miał trzy rosiczki: rotundifolia, intermedia oraz x obovata, z czasem dojdą jeszcze dwie muchołówki: Dionaea muscipula Korrigans oraz Dionaea muscipula Kinchyaku.

A ta zimna woda to "kranówa"?

Bardzo przyjemna Tina, ma ładnie rozwinięte mięsiste listeczki! Muchołówka żółciutka, przydałaby mi się taka do kolekcji a dzbanecznikowi widać, że dobrze mu tam w domku.

I to mi się podoba, ja zamierzam zrobić wideo z rosnącymi roślinkami tylko muszę poczytać jak to zrobić.

Hej Riso! Czy dobrze rozumiem, że od kwietnia tego roku zaopatrzyłaś się w pierwsze rośliny a teraz masz ich aż tyle?! Jeśli tak, to już wsiąkłaś na wieki! Ale im więcej, tym lepiej bo zawsze jest coś do zrobienia a jak z czasem będziesz porównywać zdjęcia sprzed miesiąca, dwóch czy nawet półrocza to zobaczysz różnice w bujnym wzroście swoich roślin. Wspaniale, że pojawiłaś się tutaj z naszą "chorobą" do tych roślin.

Piękne helki! Zaróżowiły się bo i sezon na opalanko zaczął się. A słońca fakt, ostatnio zaczyna brakować, za to deszczu coraz więcej.

Dzięki Tomek! Poszedłem przykładem Nolieny bo w sumie u niej po raz pierwszy widziałem jak szybko rosną te rośliny i tak sam zaraziłem się chciejstwem rozmnożenia roślinki.

Biedronello kocha, kocha tylko pewnie z zazdrości robi Tobie psikusa i ma focha. Tomku dzięki wielkie za miłe słowa! Napiszę Tobie to samo, co Crespo ode mnie otrzymał, a więc, najpierw przygotowałem podłoże składające się z torfu z perlitem wymieszanym (zakupiony w Carnisanie już jakiś czas temu) do tego dodałem trochę żwirku o grubości 1-2 mm. Nie wiem, może 20% tej całej mieszanki sam żwirek wynosił, reszta to torf z perlitem. Potem skubnąłem 4 listki, im bliżej nasady zerwany tym lepiej i tak zapakowałem do torfu i całość wsadziłem do mojego terrarium. Oświetlenie włączane jest na 10 godzin dziennie choć to mniej istotne. Bardziej chyba to, że wilgotność w dzień oscyluje w okolicach 55-60% zaś nocą dochodzi do 90%. Temp. w dzień 24-25 stopni C a nocą ok. 20 kresek. A jeszcze odnośnie podlewania to zawsze podlewam jak już woda mi zniknie w akwarium a tam mam jeszcze żywy mech torfowiec sphagnum, który okala każdą roślinę w tym cephalotusa. winkp.gif To jest mój sukces! smile.gif

Biedronello kochana! Myślę, że w grudniu albo listopadzie ubiegłego roku cztery listki zerwałem i wpakowałem do mieszanki. Jak patrzę na zdjęcia sprzed miesiąca czy dwóch to widzę znaczną różnicę jednak we wzroście bo tak jak zaglądam codziennie stwierdziłem, że ociąga się strasznie.

Dziękuję porter! Nie pierwszy raz kwitnie ale nasion nie potrafię zbierać z pączków, prawdopodobnie za szybko ścinam ale tym razem poczekam aż pączek sam pęknie. Nolieno bardzo dziękuję! Staram się jak mogę zapewnić im idealne warunki. Marto właśnie nie robiłem nic z nią. Może to kwestia podlewania, zauważyłem, że jak woda stoi w akwarium wypełnionym sphagnum to tenże torfowiec od nadmiaru wody albo inaczej, przepicia jest kruchutki. Jest większe parowanie, bo i temperaturka się zwiększyła bo w domu też podnosi się kiedy na dworze cieplej.

Pozostał cephalotus follicularis posadzony z liścia. Ostatecznie przyjęły się trzy sadzonki liściowe spośród czterech! Zdjęcie z 3 kwietnia i podglądowe dzisiejsze:

Konrado wpadaj częściej i czuj się jak u siebie. Redgreen Dziękuję! Po raz pierwszy widzę u siebie całe czerwone muchołówki. W zeszłym roku niestety mimo, całego lata i jesieni spędzonych na balkonie nie wybarwiła się tak jak tej wiosny! A tu kolejna porcja fotek i małe porównania zdjęć z 3 kwietnia i dzisiejszych: Drosera adelae: Drosera pulchella x nitidula: Drosera kaieteurensis: Tegoroczna Drosera scorpioides:

Oj tak! Biedronka ma rację! Dużo tego i zwyczajny człowieczek nie ogarnie tego za pierwszym razem. Nie dość, że rośliny w wybornym stanie to jeszcze zdjęcia piękne!