-
Liczba zawartości
601 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Kropka
-
-
Dziękuję za miłe słowa Chciałabym, żeby torf ładnie porósł mchem, wtedy zrobi się zieleniej i weselej. Ale to dopiero początki, więc cierpliwie czekam. Gdy czekanie mnie znuży zaszczepię trochę meszku, który rośnie z moimi tłustoszami lub rosiczkami
-
-
Od dawna marzyło mi się zainstalowanie cefalka w kompozycji terraryjnej. Kilka tygodni temu stworzyłam swoje nano-cephalotusarium na wzór przepięknej kompozycji, którą wszyscy chyba znamy: http://www.terraforums.com/forums/showthre...a-Vertical-Wall W pełni świadomie starałam się powtórzyć tą kompozycję w swoim akwarium, ponieważ szalenie mi się podoba, a w projektowaniu terenu, nawet tak małego jestem kiepska... Dlatego też, podaję źródło oryginału i chylę czoła przed autorem Akwarium jest identyczne jak to: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...c=17200&hl=, stoją pod wspólnym doświetleniem. Podłoże stanowi torf, gruby piasek kwarcowy, perlit i sporo skały wulkanicznej dla utrzymania stabilności konstrukcji. W bajorku na dole warstwa piasku. Chyba niepotrzebnie pod torfem dodałam warstwę keramzytu i agrowłókninę na całości dna, która teraz tylko wystaje mi co rusz spod żwirku przy podlewaniu Cephalotus ciężko przeżył przesadzenie, uschły niemal wszystkie młodociane bukłaki, a dorosłe pozamykały wieczka, zatrzymał całkowicie wzrost. Już myślałam, że będzie z nim kiepsko. Na szczęście dochodzi już do siebie, młode bukłaki zaczęły rosnąć. Towarzyszące Drosera hamiltonii też dopiero rozprostowują listki, łapią pierwsze wiosenne owady, opalają się Podsumowując obsadę: Cephalotus follicularis Drosera hamiltonii oraz Eleocharis parvula E. parvula jest na etapie adaptacji do mojego sposobu jej uprawy, dotychczasowe listki obumierają, a dopiero nowo rosnące (bardzo szybko) są już przystosowane do uprawy emersyjnej, dlatego na tym etapie nie wygląda oszałamiająco. Wygląda jednak na to, że ładnie się rozrośnie, zgodnie z moimi oczekiwaniami Koniec gadania - prezentacja:
-
-
-
-
Mała aktualizacja, udało mi się namówić męża do zrobienia kilki fotek Niestety nierozważnie posadzony na niższym poziomie P. medusina x moctezumae podczas mojej tygodniowej nieobecności zgnił. Jak na niego było za mokro, a nie miałam możliwości zareagowania na czas. Mój błąd U. sandersonii bardzo ładnie kwitnie i zagarnia coraz większy obszar. U. livida natomiast ostatnio skromnie, chyba zaszkodził mu okres, gdy nieco mniej podlewałam, bałam się zalać pozostałe tłustosze (po stracie P. med. x moct.). Teraz podlewam tak jak na początku, więc mam nadzieję, że się rozbudzi. P. ibarrae x emarginata wydał swój pierwszy kwiat, pierwsze po wybudzeniu z zimowej rozety kwiaty P. cyclosecta w drodze P. gracilis wybudza się nieśmiało, a P. moranensis x medusina wciąż się nie kwapi do witania wiosny. A oto fotki:
-
Rosiczki w Rezerwacie "Lisia Kępa"
Kropka odpowiedział dokkrb → na temat → Naturalne środowisko - Polska
Cudnie! Mocny kandydat na wypad urlopowy Dzięki za podrzucenie pięknego miejsca! -
Wystarczy wklepać nazwę w Google i oto jest opis: http://www.filiformis.net/4/post/2012/04/d...tau-island.html Powodzenia w hodowli, śliczna rosiczka
-
Roślina miesiąca marca 2014 - zgłaszanie prac
Kropka odpowiedział Cephalotus → na temat → Konkursy miesięczne
-
U. livida żarłoczna . Aż strach się bać, będę się obchodzić ze swoją z pewną dozą ostrożności Fajnie, że wrzucasz nam takie fajne filmiki
-
I masz odpowiedź na pytanie, co jest przyczyną pogorszenia kondycji rośliny. Przesadź jak najszybciej do czystego kwaśnego torfu. Podlewaj wodą destylowaną. Wygląda jeszcze całkiem, całkiem - powinna przeżyć. Jak teraz będziesz przesadzać, nasyp torfu do samej krawędzi doniczki - rosiczka będzie miała więcej światła.
-
Super! Jeżeli stożek wzrostu wygląda zdrowo to powinna ładnie odbić w przyjaznych warunkach. Następnym razem kupuj nawilżacz z pokrętełkiem
-
Twój "ogródek" coraz bardziej mi się podoba w miarę jak zarasta i się zieleni. Pięknie rosną Ci cefalki Nie wiem, czy podzielisz moje zdanie, ale dochodzę do wniosku, że rośliny w kompozycjach, takich jak Twoje szkiełko dużo fajniej się obserwuje niż osobniki w pojedynczych doniczkach. Tu wyrośnie sadzonka z liścia (całkiem niechcący), tam się rozniesie pływacz, torf zarośnie to tu to tam różnymi meszkami. I powoli uzyskujemy nasz malutki domowy ekosystem Rzeczywiście to z pewnością nie jest U. sandersonii, tylko U. livida.
-
Nie masz możliwości podłączenia programatora czasowego? Do kupienia w każdym sklepie typu castorama/praktiker/leroy merlin itp. a nawet tesco (przynajmniej u mnie są) plus wszystkie małe sklepy z elektryką. Miałbyś z głowy problem niskiej wilgotności w dzień. Osłoniłbyś tylko małą helkę przed intensywnym oświetleniem. Nie byłoby strachu, że się pod kubeczkiem ugotuje. Trzymam kciuki za malucha.
-
Pięknie cefale wyrosły Też planuję zrobić mini kompozycję z CF i myślałam o dołączeniu pływaczy, ale po Twoich doświadczeniach raczej z nich zrezygnuję. Dobrze jest móc korzystać z poczynań innych
-
To już zależy od Ciebie - jakie rośliny Cię interesują. Wszystkie zawarte w tych zestawach są łatwe w uprawie, więc dla początkującego w sam raz. Jeśli nie masz jeszcze sprecyzowanych upodobań względem konkretnych grup roślin owadożernych i chcesz spróbować z różnymi roślinami weź zestaw. Jednak wtedy każda z tych roślin ma inne wymagania np. muchołówka zimuje i pod tym kątem jest trudniej, niż gdybyś zaczął np. od 3 rosiczek. Osobiście zawsze wolałam kupować rośliny osobno, bo w zestawie zwykle jest coś, czego byśmy nie kupili osobno, ale ponieważ jest w zestawie to kupujemy "hurtem" Zwykle sprzedawcy bardzo solidnie pakują rośliny, które docierają całe i zdrowe. Pewnie, że jest taka możliwość, że poczta zadziała wybitnie destrukcyjnie, ale odpowiedzialni sprzedający biorą pod uwagę taką możliwość i pakują pancernie. Weź pod uwagę, że przy ujemnych temperaturach wysyłki mogą być wstrzymane. Jak pisałam wcześniej wszystkie rośliny z tych ofert są łatwe w hodowli, wybierz co Ci się najbardziej podoba
-
Moim zdaniem najlepiej jest przesadzić roślinę na wiosnę. Zastymuluje ją to wzrostu na początek nowego sezonu i doda sił. Przez lato spokojnie wyrośnie i będzie gotowa na przyszłoroczne zimowanie. Przesadzając przez okresem spoczynku możesz nie zdążyć z aklimatyzacją rośliny do nowych warunków (podłoże, regeneracja systemu korzeniowego) i wtedy może się okazać, że rozpoczynasz zimowanie osłabionej rośliny.
-
Koniecznie
-
Śliczności - nic dodać nic ująć
-
Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia, a i rośliny ciekawe - D. stolonifera piękna
-
Niekoniecznie, spokojnie przeżyją zimę. Oczywiście przy doświetlaniu będą wyglądały lepiej, więcej będzie cieczy na liściach i będą lepiej wybarwione. Ale bez tego na wiosnę wypięknieją
-
Przy sianiu kolejnych rosiczek staraj się, żeby powierzchnia torfu była wyżej, najlepiej równo z krawędzią doniczki. Rośliny będą miały wtedy więcej światła. D. capensis ładniutkie