Moim zdaniem wzrost wilgotności przy takim rozwiązaniu nie byłby zastraszający, a wad byłoby kilka. Nie wiem jaki litraż ma to Twoje bajorko, ale musiałbyś bardzo uważać, żeby woda zbyt mocno nie wyparowała i żeby grzałki szlag jasny nie trafił, a przy tym może i całej instalacji i urządzeń w domu. Jakoś mi się też wizualnie taka grzałka plus wystający kabel nie komponuje, ale to rzecz gustu. Nie wiem co rośnie w akwarium, ale grzałka daje bardzo dużo ciepła - pytanie czy nie za dużo - w akwa może się zrobić sauna parowa
Żeby podnieść wilgotność w akwarium prościej jest nasypać na dno keramzytu - zwiększenie powierzchni parowania, zakryć akwarium - nawet przyciętą u szklarza szybką, z pozostawieniem prześwitów po bokach dla wymiany powietrza (w razie czego - wiatraczek do wentylacji).
U mnie przy otwartym akwarium z warstwą keramzytu na dnie jest 80 % wilgotności, można też rozważyć wymianę akwarium na terrarium.
Albo jak pisał Allgreen - dorzucić fogger - również sprawdzone rozwiązanie.