Kropka

Nadszedł długo wyczekiwany dzień Dzień sesji adelkowej Mam dwie wersje tego gatunku - allgreen'ową i ptaah'ową Rosną w tych samych warunkach, a są wyraźnie inne. Pierwsza ma szersze liście, jest jakby "masywniejsza" i wytwarza wielkie krople. Druga delikatniejsza, liście ma węższe, kropelki dyskretniejsze. Oto materiał dowodowy : Drosera adelae (Allgreen) Drosera adelae (Ptaah)

Moje zapewne doświadczyły w ostatnim czasie lekkich nocnych przymrozków i nie ma na nich żadnych tego śladów. Trzeba na pewno pamiętać, że są różnice w warunkach atmosferycznych w różnych krańcach Polski. Poza tym moje siedzą na parapecie zewnętrznym balkonu na 3 piętrze, tam na pewno jest cieplej niż przy gruncie. Trzeba zatem wziąć pod uwagę szereg czynników i podjąć decyzję samemu.

Tak, zdania będą podzielone - moje "domowe" muchołówki są już od dłuższego czasu wystawione na dwór (nawet maluszki) i mają się świetnie Ale podstawa, jak pisali poprzednicy - jedno, stałe miejsce, bez biegania to tu, to tam co kilka godzin.

A nie wydają Ci się podobne? Czerwonawe - forma typowa, białe - 'Albino'. W tym temacie jest ich na pęczki, wystarczy przejrzeć kilka stron..

W poście 249 pytałaś o to samo... w poście 250 otrzymałaś odpowiedź...

Ioreth - ja swoje zawsze strzygę - czy liście uschnięte czy zielone - nie patrzę. W zeszłym roku obcięłam wszystko przed zimą, w tym roku dopiero teraz - na wiosnę. Rośliny mają się świetnie, więc im to nie zaszkodziło. Lubię, jak na wiosnę mam czyściutko, ładnie wszystko przycięte. Kłącze jest odsłonięte - może się opalać, jest przewiew i porządek - nie rozwija się pleśń. Poza tym te zeszłoroczne na pół uschnięte liście już mało zdobią i w moim odczuciu tylko przeszkadzają. Ale to jest moje zdanie. Zapewne znajdą się osoby, które uważają inaczej. Sama musisz zdecydować

Wzięłabym 1-2 mm: http://allegro.pl/piasek-kwarcowy-1-2mm-po...5137900053.html

Nie kombinuj z barwionymi żwirkami. Ma to być zwykły piasek/żwirek kwarcowy naturalny niebarwiony. Taki jak tu: http://allegro.pl/piasek-kwarcowy-0-5-1mm-...5137900041.html Sprawdź sobie tylko w opisie bulwiastych jaką frakcję (średnicę ziaren) najlepiej zastosować.

To podłoże, które podałeś to torf z perlitem. Dla bulwiastych podłoże musi być mocno piaskowe. W opisie masz podane, że ma to być proporcja 1 części torfu do 3 części piasku. Piasek kupisz w każdym sklepie akwarystycznym, możesz nawet oszabrować dzieciom piaskownicę... To nie powinien być duży problem. A torf najlepiej kup czysty np.: http://heldros.pl/pl/p/TORF-SPHAGNOWY-KWASNY-2-litry/107# i sam zrób mieszankę.

Tłusty zapewne sam wejdzie w pewnym momencie w stan spoczynku - wytworzy rozetę zimową. Nie musisz z nim nic robić, jak się wyśpi, zacznie rosnąć i tworzyć rozetę letnią. Tłustosze w warunkach domowych zaczynają zimować, nawet bez specjalnych bodźców z naszej strony. Nawet, gdy są cały rok w tym samym miejscu i doświetlane.

Do takich krajobrazów, jakie planujesz fajnie się sprawdza lawa. Można tworzyć ciekawe formy, piętra itd. Pamiętaj, żeby dokładnie wypłukać piasek/żwirek przed użyciem! O tłustoszach możesz pomyśleć. Przy planowaniu weź pod uwagę, że bezpieczniej dla nich, gdy będą miały mniej wilgoci niż rosiczki. Czyli najlepiej umiejscowić je w wyższych partiach, gdzie podłoże będzie mniej nasiąknięte wodą. W miejscach, gdzie będziesz je sadził możesz też użyć bardziej mineralnej mieszanki, dodać drobny keramzyt, więcej żwirku, drobną lawę itd. Ale i bez tego powinno być dobrze. Tłustosze też wchodzą w zimowy spoczynek, ale nie musisz ich wyjmować, obudzą się same. Moje tak zimowały w mokrej kompozycji i miały się świetnie.

Ludzie! Zanim zadacie pytanie poszukajcie informacji. Podano jak na talerzu: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Rosiczki-...nie-t18235.html

Monogamista

Stożek wzrostu wygląda zdrowo, liście się połamały, ale to nie jest sprawa nie do nadrobienia Dużo światła, dostęp do wody, a będzie dobrze.

Tak, ten biały nalot to pleśń. Widać też wykwity soli mineralnych - woda przegotowana, to nie woda destylowana.. Poza tym - ta sama sytuacja, co przy kapturnicy - brak zimowania = osłabiona roślina. Zaczyna przypominać sałatę, a nie muchołówkę.. Lato - maksimum bezpośredniego słońca + woda w podstawce. Zima - śpimy!

Koniecznie poczytaj o zimowaniu i zapewnij roślinie takowe w przyszłym roku! Wygląda na osłabioną brakiem odpoczynku. Od wiosny najlepiej jakbyś wystawiła ją na bezpośrednie słońce - balkon/taras/ogród, jeśli masz taką możliwość.

Rosiczki wyglądają "zimowo" - widać, że cierpią nie niedostatek światła, ale z każdym dniem powinno być lepiej - zapewnij im okno południowe (najlepiej) i wodę destylowaną w podstawku (jak już na dobre się ociepli). Jeśli chodzi o rozsadzanie tej grupki, to możesz, ale nie musisz. To już jest kwestia Twojego gustu. Jeśli będziesz przesadzać, to pamiętaj, żeby torfu nałożyć do doniczki "pełno" - do krawędzi, trochę ubić, bo świeży i tak nieco osiądzie. Na drugim zdjęciu rosiczka jest posadzona za nisko, krawędź doniczki niepotrzebnie będzie zasłaniał światło. Ogólnie wyglądają całkiem dobrze.

Ze specjalną dedykacją dla Ptaah'a Sarracenia flava var. flava 'Slack's Maxima'

Fajne, fajne, fajne Włoski na wieczku N. rob. x ham. przypominają mi rogi samca zbrojnika niebieskiego

1. Nasiona na pewno nie są za stare Nie musisz stratyfikować, ponieważ są to gatunki tropikalne. 2. Ten torf jak najbardziej będzie odpowiedni. 3/4. Możesz wysiać w kwietniu, jest coraz więcej słońca, dzień coraz dłuższy. Parapet południowy i powinno być dobrze. Jeśli masz obawy, zawsze możesz poczekać do maja Miłej przygody

Zawsze przed umieszczeniem torfu w doniczce, donicy czy innej kastrze - torf dokładnie namaczamy. Problem zniknie

Szkoda, że Twoje aktualizacje są mniej niż bardziej częste Fajniutki ten N. burkei x hamata! Kropka chcieć

Rzeczywiście pływacz niepozorny, a pęd kwiatowy dumnie się pręży - u mnie ma ponad 20 cm. Ale to jeszcze nie jest długi kwiatostan U. wetwitchii, który ledwo z piasku wystaje zielonym drobiazgiem ma aktualnie najdłuższy pęd kwiatowy 55 cm i wciąż rośnie (muszę kręcić go w pętelki). Kwiatki rozwijają się niestety pojedynczo, naliczyłam ich już 20 Pływacze to dziwne stwory