Tomek79

Dzięki Tracer27, miałem nadzieję, że w miarę duża powierzchnia radiatora zrobi robotę, ale się myliłem. A diody mocy nie wybaczają błędów

Przepiękne, można patrzeć, i patrzeć i się nie znudzi

Zdjęcie całości oraz na razie jednego lokatora: Na zakończenie dodam, że ten panel powstał aby zastąpić poprzedni siedmiowatowy, który grzał się strasznie(za mały radiator, ale większego dać nie mogłem, bo byłby za ciężki) i musiałem średnio co miesiąc wymieniać spaloną diodę, teraz powinno być lepiej, a i cefalki może będą bardziej zadowolone.

Witam, właśnie zakończyłem montaż małej lampy opartej na 12 diodach mocy(Power LED), 2szt. full spectrum, 5szt. 6500K i 5szt. 8500K. Diody zostały przylutowane do gotowej płytki o średnicy 74mm i wychłodzone radiatorem wraz z wentylatorkiem 80mm wyciągniętymi ze starego Pc-ta. Zasilanie diod jak również wentylatora oraz programator czasowy zostały umieszczone we wspólnej obudowie z której poprowadzone zostały przewody do panelu. Na obudowie umieściłem również wyłącznik główny, a także regulator obrotów wentylatora własnej produkcji aby wyciszyć wiatrak, bo strasznie hałasował. Wszystko ładnie świeci, wiatraka nie słychać a radiator zimny. Wynalazek ten oświetla mini kompozycję w ''ściętym''akwarium 25x25cm składającą się na razie z jednego cephalotusa (reszta cefali zostanie dosadzona za tydzień góra dwa). Teraz zdjęcia: Jeśli macie jakieś uwagi lub pytania chętnie wysłucham i odpowiem. cdn. za chwilę

Uwielbiam cefalotusy, a Twoje piękne.

Żwirek/piasek kwarcowy 1-2mm używany w akwarystyce byłby najlepszy lub chociaż perlit (pierwszy kupisz w zoologicznym, perlit może w ogrodniczym). Chodzi o to, że kwarcowy nie powoduje zmian parametrów podłoża. Nie nastawiaj się na sukces, bo samo przesadzenie o tej porze roku może dobić Twoją muchołówkę, ale próbować zawsze warto, może przeżyje. Jest jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia sezonu więc proponuję Ci uzbroić się w wiedzę, której na forum jest mnóstwo a na pewno będzie dużo łatwiej i przyjemniej dbać o rośliny, i cieszyć się ich niezwykłością i pięknem

Zimowanie tak słabej rośliny to moim zdaniem błąd, jedyne co może jej pomóc to natychmiastowe przesadzenie do właściwego podłoża i max światła (np. jakaś świetlóweczka kompaktowa jeśli Ci bardzo zależy na roślinie). Trzeba obejrzeć korzenie i jeśli coś z nich zostało sensownego to próbować ratować.

Kilka przypadkowych fotek: U.warburgii, który przez dwa lata obdarzył mnie aż jednym kwiatostanem kolejna minorka, która powoli "ucieka" z doniczki rodząca się pułapka H.folliculata (poprawiłem kolory w programie do obróbki zdjęć, bo bardzo różowo było) jedna z moich ulubienic wśród helek i oczywiście cefalki Ostatnie zdjęcie robione z użyciem szkiełka powiększającego(x10) Cdn.

Tak to jest jak ogląda się zdjęcia na tablecie po spożyciu dużej ilości świątecznego alkoholu

Widzę, że wojska sprzymierzone w postaci złotooka są na pozycji. Jak zawsze roślinki na złoty medal.

Dzięki Radku, miło mi słyszeć, że Ci się podobają moje zdjęcia choć do Twoich roślin jeszcze mi daleko. Widać, że masz rękę do do swoich owadożerców, a one się odwdzięczają naturalnym pięknem.

Jak zawsze Twoje okazy zachwycają, a H.pulchella mnie po prostu rozwala. Nie mogę się napatrzeć.

Wielkie dzięki Krzyśku, uznanie z Twoich ust to naprawdę wielka pochwała. Niestety, ale nie, choć bardzo bym chciał , to typowy cephalotus poddany jedynie niskim temperaturom i mocnemu oświetleniu.

Jeszcze kilka: Mam nadzieję, że sprawiłem Wam choć odrobinę radości

Cdn. to nie koniec, tylko ciężko coś wybrać