Skocz do zawartości

Patitka90

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Patitka90

  1. śliczne, śliczne jeszcze raz śliczne i dla takich piękności mogę nawet laptopa w te i z powrotem przekręcać
  2. Patitka90

    Usychają kaptury

    właśnie nie była dlatego zaczeło mnie to martwić ze po ok 2 tyg zaczeła schnąć, jak ją kupiłam to owszem była gęsta ale bardzo malutka ok 4-5 cm najwyższe kaptury, a teraz od jakiś trzech tygodni wystrzliła i mają po ok 15-18 cm dlatego zaczełam się martwić, a w powyższych postach nie znalazłam podobnej sytuacji, a w innym temacie dostałam sugestie, że może to być od zbyt mocnego bezpośredniego słońca, a jestem laikiem to moja pierwsza kapturnica, więc wole się upewnić, bo sporo osób pisze, że kwiaty kupowane w marketach są często zarażone grzybami, a ona jest z marketu. z wybarwieniem ciężko mi sie wypowiadać bo jak ją kupiłam to była całkowicie zielona i nawet szukałam czy to że pojawiają się u góry czerwone wybarwienia to nie jest działanie jakiś grzybów, ale doczytałam się, że wybarwia się od ilości słońca więc przestałam się tym przejmowac ;P Dziękować jeszcze raz wszystkim za pomoc
  3. Patitka90

    Usychają kaptury

    dzięki śliczne post był raczej do Nwankwo "Ludzie, jeśli widzicie, że to nie jest nowy liść, tylko jakiśtam, który już miała wcześniej (np od pół roku albo dłużej już sobie żyje kielich) to przecież normalną sytuacją jest to, że on w końcu uschnie i nie ma potrzeby się martwić. Liście kapturnic nie są wieczne. Martwić się można jak świeży, nowiuśki kielich zaczyna schnąć ". Dziękować
  4. Patitka90

    Usychają kaptury

    jakby mial pare miesięcy to bym się nie przejeła kaptur ma ok. 2-3 tygodni, w związku z tym zamieściłam zdjęcia
  5. Patitka90

    Usychają kaptury

    Pytanie mam do was wszystkich w załączeniu przesyłam moją kapturnice, czy to normalny stan usychania kapturów, mam od jakiś 2 miechów ponad miesiąc przechodziła okres aklimatyzacji i stala w miejscu nic z nią się nie działo od jakiś 3 tygodni zaczeła rosnąć jak szalona, i niestety zaczeły poszczególne dzbanki schnąć. proszę o odpowiedź bo może jednak nie ma odpowiednich warunków stoi na podstawce z wodą stale pełną na południowym oknie w pełnym słońcu
  6. Chłopaki nie kłóćcie się nie ma po co jestem wdzięczna wam za pomoc i to bardzo owszem i wosk czy jak zwał tak zwał jest i są te włoski ale mikroskopijne i tak jasne ze ich prawie nie widac, już wrzucam zdjęcia kapturków które usychają. jeszcze raz dziękuje ślicznie wszystkim za pomoc :):)
  7. Zadnych włosów nie widze jedynie w miejcach gdzie występują te czerwone żyłki to jest taki jakby delikatny lepki nalot.
  8. no właśnie rzadnego śluzu nie ma on jest gładki, myślę, że to od tego że bardzo szybko rośnie i jakby nie miał czasu wszystkiego wykształcić. kielichy bez tego kapturka mają do 15 cm, więc ta ciecz jest tylko praktycznie na dni ;(. nie wygląda to na poparzenia bardziej jakby pojedyńcze kaptury po prostu usychały, wygląda to jak u dzbanecznika dzbanek schnie, bo nie ma żadnych plamek, ani nie wybarwia się po prostu od samego szczytu schnie. Ogólne warunki to okno od południowej strony światło zaczyna na niego padać ok godziny 11 i tak do zmroku, na oknie stoi mała lampka taka do czytania i zazwyczaj po zmroku jest uruchomiona. Roślina zaraz po kupnie została przesadzona do torfu, z rozkruszoną ziemią i mchem z oryginalnej doniczki do większej zakup był pod wpływem emocji w zwykłej marketówce kwiaty sprowadzane z Danii jak dobrze pamiętam włożony aktualnie do doniczki tak 12cm na 12 cm podstawka z wodą dość spora jakies 18 cm średnicy i z 4,5 wysokości, minimum ten 1 cm wody i raz na kilka dni ok 2-3h bez wody (myślałam zeby jej troche odcinać, żeby nie zaplesniała, wiem żeby tego nie robić) na oknie stoi mała fontanienka z wodą ale wilgotność raczej średnia, z temp. ok 25 stopni wiadomo na słońcu więcej. Młoda roślinka nabyta w połowie lipca, ostatnio bardzo szybko zaczeła rosnąć, ale też właśnie niektóre liście schną. możliwe ze mało słońca bo ma bardzo intensywny zielony kolor i tylko na końcu kielicha gdy przechodzi w ten kaptur są żyłki czerwone. Rozpisałam się, ale przyznaję jestem laikiem jak do tej pory coś więcej moge na temat dzbaneczników powiedzieć bo swój mam już ok 3 lat aaa i żeby nie było wątpliwości żadnych nawozów i tylko woda destylowana, deszczówka u nas jest zbyt zanieczyszczona. Dziękuje bardzo za zainteresowanie tematem i chęcią wtajemniczenia mnie w hodowle http://sarracenia.proboards.com/thread/235...p;scrollTo=922- tutaj znalazłam jak się przyjżec temu zdjęciu również nie widać śluzu, ani cieczy w kielichach
  9. dzięki śliczne jak zaglądam do kielichów to wygląda, że nic nie ma a pod słońce jak spojrzeć to przy samym dnie jest tak na 0,3-0,5 cm a jak schnie to co z nim zrobić ? jeszcze jakbym mogła prosić o taką małą rade bo może usychają tak jak dzbanki, a może za mocne słońce ma? dzięki, dzięki wszystkim
  10. zdania są podzielone część twierdzi ze to catesbaei a część ze to krzyżówka purpurea i favia ;/ wiec tak szukam i szukam i nie wiem
  11. Torf jest mocno wilgotny, przykleja się do paluchów boje sie ze jak by był typowo mokry to może zrobić się pleśń, albo cos w ten desen wiec co kilka dni pozwalam, żeby na podstawce nie bylo wody około 2h a tak zalewam do pełna i uzupełniam czy poziom spada poniżej tego 1 cm. mam nadzieję, że zdjęcie sie dodało to może pomożesz mi jaka to odmiana
  12. może te 10 to troszku za dużo ale rozrasta się w tępie ekspresowym nie licze ile w każdym bądz razie cały czas są maleństwa wychodządze i duże kielichy sama jestem w szkou ponieważ hoduje już dzbanka którego myslałam ze uśmierciłam, ale na całe szczęscie odbił i sam proces wykształacania się dzbanka jest dość długi a ta kapturnica to jak szalona doniczka jej sie już mała robi wiec w ciągu ok trzech tygodni znów ją będe musiała przesadzac
  13. Amaterasu roślina cały czas stoi w wodzie pilnuje, żeby miała minimum jeden centymetr tak przynajmniej przeczytałam na stronie http://roslinyowadozerne.eu/art/links.php i tego się pilnuje uczę sie na wlasnych błędach z tym nie wiem co mam zrobić w związku z czym pisze z prośbą o pomoc
  14. szerze to kształt liści ma jak purpurea tzn one się układają w taki trójkącik cięzko by jej było łapać w to deszczówkę a kolor ma typowo jak flava jak dla mnie to jakaś hybryda i dodatkowo co któryś kielich usycha uprzedzam, że roślina postawiona jest na ostrym słońcu w godzinach od około 11 do wieczora. mogę spróbować dodać zdjęcia , ale pasowałoby ze roślina wchłonie wodę bo w tym kapturze w którym jest mucha jest ciecz. dziękuje ślicznie za szybką odpowiedź Nieuczesany
  15. Żeby nie powielać tematów. Mam pytanie odnośnie wody w kielichach. Kupiłam jakiś czas temu już kapturnice po kupnie wlałam do kielichów wody destylowanej ponieważ trzymam ją w mieszkaniu. wody po 2 dniach już nie było, zostala w jednym kielichu do którego wrzucilam muche. i teraz pytanie dlaczego nie ma soków w kielichach? czy dolewać destylarki w takim wypadku. Kapturnica rośnie bardzo szyko w ciągu jednej doby pojawia się około 10 nowych kielichów. W ciągu 3-4 tygodni rozrosła mi się trzykrotnie kupiłam maleństwo ok 5 cm na 5 cm. na tą chwile jest jakieś 18 cm wzwyż i i tak ze 20 średnicy. Czy może to być spowodowane tak szybkim wzrostem?? Proszę o odpowiedź bo nie wiem co mam z tym zrobić. :)
  16. Patitka90

    Witam

    Jestem nowym użytkownikiem wiec jak jest powitalnia to witam wszystkich Na imię mam Patrycja pochodzę z Elbląga północna część Polski. Aktualnie studiuję i dostałam hopla na punkcie owadożerów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.