Cahan

Mi to wygląda na Farnhamii.

Stanowczo za niska, w moim pokoju mam wyższą [przy akwarium otwartym i akwariach z owadożerami].

Było ich może więcej? Bo 4zł, to prawie jak za darmo, nic tylko brać

W nienajgorszym wcale stanie ta Ventrata . Opłucz jej liście destylką, bo widać osad. A OBI w jakim mieście? Szansa jest, bo jemu za bardzo nic nie dolega. Podlewać od góry destylką, ma nie stać w wodzie, mieć stale wilgotne podłoże i lubi światło [przy jego braku nie dzbankuje].

Po pierwsze jestem dziewczyną Porządny torf powinien być brązowy, suchy, bez jakichkolwiek śmieci.

Kupiłam raz torf na allegro- tego co przyszło nie jestem w stanie nazwać torfem, tylko zasuszonym, zbrylonym błotem z jakimiś śmieciami. Dlatego obecnie zawsze kupuję torf, który mogę sobie najpierw zobaczyć, lub który sprawdziłam wcześniej. Więc chyba powinieneś przesadzić do innego torfu. Swoją drogą- jak duże są te doniczki? Swoją drogą ta rosiczka nie wygląda mi na madagaskarską, ale może dlatego, że taka mała...

Ten torf wygląda na kiepskiej jakości... I tak, to jest pleśń. Pora nie na przesadzanie, ale... Możesz spróbować spryskać Topsinem. Jak wygląda kwestia światła? I co to za rosiczki? Jakiej są wielkości przy np. monecie 1gr?

Ładna . Chyba wszystko z nią ok, ale nie widać stożków wzrostu przez ten mech. Lepsze byłoby zdjęcie bardziej od góry, z przybliżeniem na merystemy wierzchołkowe. Ale nie wydaje mi się, by były uszkodzone.

Ja bym proponowała włożyć doniczkę z rośliną do otwartego szklanego pojemnika [np. wazonu, małego akwarium], nasypać na dno keramzyt i zalać wodą tak by jakiś cm nad keramzyt wystawała.

Zdjęcie wstawię jak zdobędę aparat. Na razie nie jest doświetlana, ale doświetlanie jest planowane. Stoi na parapecie zachodnim [mogę przenieść na wschód]. Na początku po wybudzeniu rosła całkiem ładnie. EDIT: Wstawiam zdjęcie, niestety nie jest do końca aktualne, bo sprzed miesiąca. Od tego czasu za wiele się nie zmieniło, poza "jeszcze więcej kwiatów". Co ciekawe niektóre kwiatki mają białe pręciki, a inne pomarańczowe.

Witam wszystkich na tym forum. Chciałam się zapytać, czy uciąć [bodajże 6, czy 7 już w tym roku] pęd kwiatowy rosiczki Drosera petiolaris. Od kiedy wiosną wyszła z okresu spoczynku zaczęła produkować gigantyczne pędy kwiatowe w sporej ilości. Na początku się cieszyłam i w ogóle, ale... No, właśnie ale- roślina wyraźnie idzie w kwiaty kosztem liści. Mam wrażenie, że ciągłe kwitnienie, na wielu pędach ją osłabia. Dlatego zastanawiam się nad ucięciem nowo wyrastającego pędu kwiatowego, ale nie wiem, czy to dobry pomysł, dlatego się pytam .