Skocz do zawartości

PO90

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PO90

  1. PO90

    Podlewanie kawą?

    Autor ''powyższego postu'' sądził że to luźny temat w formie ciekawostki , nie naukowe wypracowanie magisterskie czy jakakolwiek reguła w uprawie roślin. Dla mnie podlewanie kawą, mlekiem dzbaneczniki czy inne owadożery jest takim samym offtopicem co nawożenie tymi skorupkami jaj czy jakimś innym wywarem organicznym. A jak widzimy to co nie którzy z naszego forum takie zabiegi stosują. Z tym dolomitem to wielka prawda, od tego jest ten nawóz. Lecz skorupki jaj zawierają chyba ponad 25 pierwiastków i w porównaniu z nimi dolomit jest raczej ubogi, to tylko węglany wapnia i magnezu. Jakie warzywa byłyby bogatsze w mikroelementy ? Zasilane kilogramem skorupek jaj czy dolomitu ? Zawsze to jakaś szybka alternatywa właśnie dla roślin które mogą preferować bogatsze w minerały podłoża. A nawóz to nie tylko tona wapna, magnez i azot. Dla dobrego eksperymentu potrzeba wiele poświęconego czasu, miejsca, materiału i jakiegoś dobrego planu bo bez tego to żaden eksperyment a zabawa. Dla tego mało kto się podejmuje takich wyzwań, nie każdego na to stać . ''Rośliny owadożerne nie bez powodu są owadożerne'', ale to tylko alternatywa ewolucyjna nie jakiś ścisły wymóg roślin rosnących na takich terenach. Na tych samych glebach i siedliskach rosną, a nawet często przeważają inne gatunki, nie owadożerne. Do tego dodajmy że rośliny mięsożerne to nie jest grupa taksonomiczna, to zlepek różnych, mniej lub bardziej nie spokrewnionych ze sobą gatunków i rodzin zamieszkujących najróżniejsze siedliska na ziemi. Nie sądzę żeby w naturze gleby były tak jednorodne i stabilne biologicznie oraz chemicznie jak u nas w kwiaciarni czy w doniczce na parapecie.
  2. PO90

    Podlewanie kawą?

    Podlewanie roślin fusami z kawy jest jeszcze świeżym tematem na naszym forum, może warto go poszerzyć o inne odpadki gastronomiczne ? Słyszałem, lub wyczytałem w sieci o podlewaniu wywarem z liści herbacianych, lub po ugotowaniu nie których warzyw typu marchew, ziemniaki, buraki. Podczas gotowania zawsze część składników odżywczych wytrąca się do wody. A co powiecie na spreparowany wywar ze skorupek jaj, te zawierają masę węglanu wapnia i inne pierwiastki, mógłby to być ciekawy i raczej korzystny eksperyment dla tłustoszy. Skorupkami często zasila się z powodzeniem przydomowe ogródki warzywne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.