Skocz do zawartości

KonradBe

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    95
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez KonradBe

  1. Fakt, że ostatni moment na taki news, ale postaram się stawić w sobotę. Najchętniej po Werewolf x Werewolf 022. P.S. Przydałby się jakiś zarys przygotowywanego na tę okazję menu.
  2. KonradBe

    Transport roślin

    Z dostępnością samych pojemników jest kłopot, bo firmy je oferujące nie zajmują się najczęściej handlem detalicznym. Temat rozpatrywałem tak, jak go opisał autor, czyli przewóz, a nie wysyłka roślin. Pojemniki typu shaker ustawione sensownie nawet w plecaku nie przewracają się i o przygnieceniu rośliny mowy nie ma.
  3. Przy oględzinach pobojowiska, które z mojej kastry urządziła zima, zobaczyłem to: Liście toto ma takie: Może ktoś pomoże rozpoznać? Udało się odnaleźć: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pogonia_(ro%C5%9Blina)
  4. KonradBe

    Transport roślin

    Pojemniczki na koktajle i pomidorki dają radę. O takie:
  5. KonradBe

    Petiolaris Complex

    Do poradnika dorzucę na deser znaleziony w sieci opis petiolarisów. Z opracowaniem miejsc występowania, wahań temperatur, ogólnymi poradami uprawy i zdjęciami po których ślinka cieknie na kolejny okaz... http://www.aipcnet.eu/Carnivorous_docs/AIP...ial_Issue_1.pdf
  6. Gratuluję cierpliwości w sadzeniu kilku nasion. A poważniej - podłoże jest suche i nic poza tym chwaścikiem raczej nie wykiełkuje, jeśli tego nie zmienisz. Witamy w gronie miłośników owadożerów.
  7. Drosera sessilifolia Samsung GT-i9105p
  8. Nie doczytałem. Mój błąd. Wycofuję. (Chociaż nagrody jak nie było, tak nie ma) 15. a)Zwycięskie zdjęcie w konkursie "Ujęcie miesiąca" automatycznie zostaje zakwalifikowane do konkursu "Roślina roku". Jego autor ma prawo do dalszych startów w kolejnych edycjach konkursu "Ujęcie miesiąca" w danym cyklu rocznym jedynie w charakterze sportowym. Osoba taka zachowuje jednak prawo do startu w innych konkursach fotograficznych. b) Zdobywcy odpowiednio II i III miejsca mogą brać udział w kolejnych edycjach konkursu "Ujęcie miesiąca" (w danym cyklu rocznym) jeżeli te miejsca w danym konkursie nie były nagrodzone. Takie osoby w kolejnej edycji konkursu "Ujęcie miesiąca" (w danym cyklu rocznym) mogą otrzymać tytuł zwycięzcy i nagrodę przewidzianą dla zajętego miejsca (I, II lub III). c) Osoby, które zajęły II lub III miejsce i otrzymały nagrodę przewidzianą dla tych miejsc, mogą brać dalszy udział w konkursie "Ujęcie miesiąca" w danym cyklu rocznym, wyłącznie w charakterze sportowym. 16. a) Osoby, które chcą wziąć udział w konkursie "Ujęcie miesiąca" w charakterze sportowym, zobowiązane są do poinformowania o tym fakcie Administratora (LUB Opiekuna działu konkursy) najdalej w przeciągu 24h po umieszczeniu zdjęcia w konkursie i bezwzględnie przed założeniem ankiety. W przeciwnym razie, takie osoby zostaną zdyskwalifikowane oraz otrzymają upomnienie, a kolejnym razem zakaz brania udziału we wszelkich konkursach na okres określony przez Administratora.
  9. Nie idźcie tam! Wpadłem po co najwyżej cztery rośliny i zupełnie nie wiem jakim sposobem przypałętało się jeszcze dziesięć innych doniczek! To chyba przez te ceny, którym się oprzeć nie można... POLECAM!
  10. Pora na zagadkę: Co to jest? Przyjechało z minorką i rośnie. Cefal byłby większy, gdyby nie brak słońca w poprzednim miejscu, ale i tak jestem zadowolony z jego postępów. Włochata S. 'Juthatip Soper'
  11. Większość roślin jest niestety zachlapana ziemią spoza kastry. Na to też postaram się coś zaradzić w przyszłym sezonie. P. lusitanica wbrew pozorom to S. purpurea... dopiero teraz łapie kolor D. binata kwitnie i nie ma zamiaru przestać U. livida też wygląda nieźle
  12. Jesień za pasem, czas coś napisać. Miesiąc temu kastra zmieniła miejsce na zdecydowanie bardziej słoneczne. Kąt w rogu działki był niezły, dopóki nie pojawiły się liście na drzewach. W lipcu rośliny były zielone, jak trawa na wiosnę. Po przeniesieniu zaczęły być widoczne zmiany, ale do końca sezonu nie zdążymy nadrobić straconego czasu. No cóż... Jest nauczka na przyszłość. Plan też jest, ale o tym kiedy indziej. Tak to wygląda 5,5 miesiąca od startu: sitowie daje coraz więcej cienia, co nie do końca odpowiada kapturnicom, za to pływacze nie narzekają
  13. Ten patent nazywa się statyw. Do tego dobre oświetlenie i zdjęcie na konkurs gotowe.
  14. Oto kwiaty, tak wyczekiwane w celu identyfikacji rośliny: Dodam, że miejsce i warunki chyba są idealne, bo rośnie toto jak szalone. Zobaczymy, czy nie będzie trzeba nieco ograniczyć tej sielanki... Drugi, oczekiwany ze zdecydowanie większą niecierpliwością i obawami kwiat: Sarracenia minor W tym wypadku kwiatów się nie spodziewam (bo jak wspomniałem na wstępie tematu, zakładam, że to jakaś paproć), ale bardzo się cieszę, że udało się przeżyć przesadzanie i warunki okazały się sprzyjające.
  15. Utricularia sandersonii wspinający się po korzeniu.
  16. Urodzinowy prezent od P. 'Tina' prezentuje się następująco:
  17. To jakiś sit, ale wciąż nie jestem pewny który. W grę wchodzi jeszcze oczeret. Zrobię wyraźniejsze zdjęcie, to będzie łatwiej o identyfikację. Przyplątało się toto z którymś workiem podłoża na działkę i przygarnąłem skojarzywszy, że to jakieś bagienno nadwodne cudo. No i tak sobie rośnie.
  18. Minęło trzydzieści dni i... Przez ten czas dwa razy uzupełniłem wodę (w tym raz właśnie dziś dolałem jakieś 5 litrów w obawie, przed nadchodzącymi wyższymi temperaturami). Mimo przesadzania utrzymał się kwiat na S. minor, co mnie niezmiernie cieszy. Tłustosze opornie, ale jednak ruszają. Muchołówki po zimowaniu wyglądają nieciekawie, ale widać już po kilka, póki co schowanych, wiosennych liści. Kaptury, które już wykształciły normalne liście, ostro tępią chitynowych lotników, a reszta roślin powoli sobie startuje.
  19. Rewelacja! Rośliny na medal, kontakt przesympatyczny, opakowanie - full opcja, a do tego profesjonalne porady. Czekam na następną okazję do transakcji!

  20. Następną edycję wystawy uświetnią "Śmiercionośne Babeczki Kropki" (zapraszamy wszystkich uczulonych na kakao). A poważniej, to czekam na kolejną edycję wystawy i poznanie reszty forumowiczów, bo pisanie z Wami, odkąd wiem jak kto wygląda, zmieniło się diametralnie! Dzięki za super wystawę, rośliny i towarzystwo pasjonatów. A teraz czekam na Was w Łodzi...
  21. Bardzo się cieszę, że Wam się podoba to moje zielone tałatajstwo!
  22. D. adelae zadziwiła mnie prędkością przyrostu po dokarmieniu. W doniczce są dwie sadzonki liściowe. Zajęły przeciwne końce kawałeczka liścia, który przypadkiem urwałem. Mają wiec ten sam wiek i warunki, ale tylko dla jednej znalazła się mucha. Nowe liście strzeliły w takim tempie, że nawet nie zdążyły się wybarwić! D. prolifera zaskoczyła łatwością rozmnażania: D. filiformis jest taka... nikła! O_O
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.