Skocz do zawartości

krople_rosy

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    515
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez krople_rosy

  1. No i przepiękny poradniczek! O jego przydatności świadczy ilość "ów", choć szkoda że w pewnym stopniu zastąpiły komentarze. Dodam ze swojej strony, że przy fotografowaniu w trybie makro, warto wiedzieć, że istnieje funkcja ustawienia ostrości w wybranej przez siebie części zdjęcia (np. w przypadku gdy chcemy zrobić zdjęcie kwiatu na tle rośliny, a naszą wizją jest, by kwiat nie był po środku). W większości aparatów ten przycisk znajduję się tutaj - zaznaczony na czerwono: Po jego naciśnięciu pojawi się kwadracik lub kółeczko, którym się steruje używając pozycji góra-dół i lewo-prawo. Dzięki temu "zfocusujemy"/ wyostrzymy część zdjęcia jaką tylko chcemy. (u Ciebie chyba ten przycisk znajduje się gdzie indziej ). Natomiast co do telefonów komórkowych, istnieje szereg aplikacji, do robienia naprawdę dobrych zdjęć, jednak ważnym elementem jest tu światło - bez niego zdjęcia dostają "pikselozy" i są nieczytelne. Polecam program "lupa" dzięki jego bardzo, bardzo mocnemu przybliżeniu, można podziwiać poszczególne krople rosiczek. Pozdrawiam serdecznie KR
  2. N. spectabilis x ventricosa - Olśniewający ! Od niepamiętnych czasów jestem fanem Twoich terrariów. Są jednocześnie tak profesjonalne, jak i niesamowicie proste i sprawiające wrażenie, że świat dzbaneczników jest dostępny dla każdego. Miło zawiesić oko, szkoda że tak mało aktualizacji Pozdrawiam !
  3. Hej! Efekty przerosły moje oczekiwania, gdyż stolony i listki przebiły się przez warstwę torfowca, pięknie eksponując się na obrzeżach kieliszka. Doczekałem się nawet wielu pędów kwiatowych. Niestety kompozycja nie istnieje już, ponieważ nie wytrzymywała warunków parapetowych, a trzymanie jej w kieliszku i terrarium było po prostu nieestetyczne i zbędne. Myślę, że wykonanie takiego kieliszka w wersji XXL byłoby najlepszym rozwiązaniem na parapet. To dało mi do myślenia, by wykorzystać szklaną kulę którą posiadam, ale to w dalekiej przyszłości do jakiś epifitów. Zdjęcia niestety nie mam - jak zaczęła marnieć to kiepska z niej była modelka. Natomiast mogę się podzielić z Wami zdjęciem szklanej kuli wraz z U. sandersonii, zrobionej przez Carnisanę, na wystawie roślin owadożernych w Ogrodzie Botanicznym UJ Kraków w 2014r: Pozdrawiam !
  4. Jak obiecałem - poczytałem i uważam że jest to: Prosionek szorstki lub prosionek piwniczny i troszkę o nim i ochronie roślin: Prosionek szorstki i piwniczny: Objawy: Podobne do uszkodzeń spowodowanych przez ślimaki, poobgryzane części roślin, dziury w liściach, lecz brak w tym przypadku typowych dla ślimaków śladów śluzu na roślinach w miejscach żeru. Atakowane rośliny: Rośliny ozdobne, warzywa Przyczyna: Prosionek szorstki, prosionek piwniczny (Porcellio scaber) nazywany również stonogiem lub stonogą. Nie jest to owad lecz lądowy skorupiak należący do gromady pancerzowców. Prosionki mają ciało owalne o długości 10-20 mm długości, pokryty szarym sztywnym i segmentowanym pancerzem oraz 10-12 par odnóży, brzuszna część spłaszczona, biała. Żyją w wilgotnych miejscach, często chowają się pod kamieniami, w pobliżu zmurszałego drewna, korą lub w wilgotnej glebie. Prowadzą nocny tryb życia. Żywią się martwą materią organiczną, ale są również roślinożerne, np. wyjadają delikatne części roślin, kiełkujące nasiona, rozwijające się siewki i miękkie części starszych roślin, jak młode liście, płatki i wnętrze kwiatów. Ochrona niechemiczna: Prosionki łatwo zwabić w różnego rodzaju pułapki, np. w miejscu ich występowania można popodkładać tekturę falistą czy gazety a po 1-2 tygodniach usunąć wraz ze szkodnikami. Między roślinami rozłożyć korę drzewną bądź zgniecioną w grudki słomę, z których wcześnie rano łatwo usunąć zebrane stonogi. Ochrona chemiczna: Do zwalczania chemicznego można wykorzystać insektycydy o działaniu kontaktowym, np. Fastac 100 EC, Karate Zeon 050 CS.
  5. Sarracenia x chelsonii Samsung galaxy s5 mini + aplikacja "lupa"
  6. Hej! Miałem kiedyś drobny problem z nimi, znalazłem u siebie kilka sztuk - jakieś kilka miesięcy temu. Prawdopodobnie dostałem je od kogoś wraz z rośliną lub same przypełzły - to było przed zimą i wspinały się po bloku, wchodząc w uchylone okna. Po wyłapaniu wszystkich, problem całkowicie ustąpił i nigdy nie wrócił. Atakowały głównie otwarte pojemniki, ale szkody żadnej nie robiły, chyba że było ich tak mało, że nie zdążyły nic zniszczyć. Myślę że sukcesywne wyłapywanie ich skórką od pomarańczy powinno po pewnym czasie zakończyć ich żywot, a na pewno ograniczyć szkody i ich dalszy rozwój. Możesz zapytać w OBI czy w kwiaciarniach czy mają jakiś środek na te robaczki i pokazać im zdjęcie. Jeśli ten środek nie będzie zbyt mocny, lub będzie z przeznaczeniem do storczyków, możesz śmiało najmniejszą dawką spryskać. Z tego co czytałem na forach terrarystów hodujących żabki, wiem że w większości przypadków te robaczki zagnieżdżają się wraz z przyniesieniem do domu mchów znalezionych w lesie, lub z przyniesionych do wystroju terrarium korzeni, kamieni itd. Może postaraj się dostrzec gdzie leży ich gniazdo i skąd wyłażą? Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy, choć postaram się poszukać więcej informacji. Pozdrawiam !
  7. A dla osób, które oglądały temat, lecz nie zdążyły się wypowiedzieć, też znajdzie się piwo ? Ładna oprawa, cóż będziesz trzymać pod nią? Pozdrawiam !
  8. krople_rosy

    Zgadywanka.

    ohh nie łudziłem się że będzie "pod górkę", ale miałem nadzieję, że przynajmniej to jakieś drobne wzniesienie będzie. Tak Tough! U. inflexa! Śliczny jest !
  9. krople_rosy

    Zgadywanka.

    No niestety, podczas odpowiedzi nie kierowałem się wiedzą, a bardziej szybkim przeczesywaniem internetu i porównywaniem kwiatów tego ślicznego tłustosza. Nie wpadłem - co prawda - by zerknąć na temat o tłustoszach zimnolubnych, ale już nadrobiłem zaległości. Zagadka na dziś:
  10. krople_rosy

    Zgadywanka.

    Patrzcie i płaczcie jak się odgaduje: Pinguicula dertosensis
  11. krople_rosy

    Zgadywanka.

    Pinguicula macroceras Dałem z siebie wszystko !
  12. Sposoby rozmnażania rosiczek są dokładnie opisane w odpowiednich tematach forum. Poszperaj i wszystko będziesz wiedzieć. Pozdrawiam !
  13. Hej TadzikMen! Niestety - jak to zawsze w Polsce bywa, wszystko jest płatne prócz - o dziwo - parkingu. Żubry i zagroda to koszt ok 9zł - [N]ormalny/6zł - lgowy Muzeum Zamkowe N - 14,50zł, U - 8,50zł - Tu uwaga, bo jeśli chce się zwiedzić Zbrojownie, Stajnie Książęce i inne atrakcje trzeba dodatkowo kupić bilety za N - 5zł, U - 3zł w głównej kasie przy wejściu. My o tym nie wiedzieliśmy, ale nie chciało nam się spowrotem do kasy lecieć po bilety Skansen to chyba 6zł, ale nie pamiętam. Najlepiej spojrzeć na stronki które podałem w poście #1. Pozdrawiam !
  14. Hej! Bardzo lubię tu zaglądać. Cieszę się że poziom zdjęć, jak i jakość roślin, wykazuje tendencję rosnącą. Masz przepiękne okazy i dobrze im u Ciebie. Nawet jeśli twierdzisz, że nie masz miejsca i że rośliny się "gniotą", to po nich tego nie widać. Twój temat z roślinami jest reklamą tego forum, więc tak trzymać ! Pozdrawiam ! Pysio
  15. Hej hej !!!!! Dawno mnie tu nie było, czasem lenistwo, czasem wyjazdy, praca... Nie mniej, przynoszę kilka drobnych fotek mojego "dziecka" i jego "mamusi": N. ampullaria wygląda co najmniej dobrze. Co prawda lekko spowolniła wzrost, ale wygląda bardzo soczyście. Wydaje mi się że dopiero teraz odczuła skutki zimy i mniejszej ilości światła. Martwi mnie tylko, jej soczyście, czerwono wybarwione liście. Niby to normalne, ale nie spotykane u mnie, przy innych ampullariach: Pływacz radzi sobie świetnie. Jednak U. warburgii zaliczam do gatunków prostych, lecz jeszcze nie kwitł. Jak proponował dokkrb, chciałem dosadzić więcej pływacza do podłoża, by szybciej przybrał na ilości, jednak warburgii sam zrobił to za mnie i tak zarósł doniczkę że nie trzeba dosadzać by był "wszędzie": Dzbanki, jak i liście, wybarwiają się na czerwono - co jak wspominałem wcześniej nieco mnie martwi. Może z racji tego że jest najmniejsza/najmłodsza, najdotkliwiej znosi mocne oświetlenie? Na koniec jeszcze, dwie fotki "basal rosette", które wytworzyły mi się u dokładnie tego samego gatunku ampullarii, co w naszym temacie: A po głębszym "przeszukaniu terenu": sialalallalala Patryk
  16. Jaki przystojniak !!!! Skoro pozbyłeś się "zbędnego owłosienia" - masz na myśli że ogoliłeś się na łyso i zostawiłeś brodę? Przepiękne zdjęcia - z resztą 29 200 wyświetleń tematu mówi samo za siebie!! Już rośliny reagują na coraz dłuższy dzień, więc cały rok będzie obfitował w wspaniałe zdjęcia! jakieś cele wyznaczyłeś sobie na ten rok?
  17. Hihihi. Faktycznie niezły skurczybyk!! Mi chyba nigdy nie przyjdzie spotkać ich w naturalnym środowisku.. Bo nawet nie próbuję, tym bardziej że mam miliard kilometrów do najbliższych siedlisk.Mam jednak nadzieję, że Ty kiedyś spotkasz choć jednego i będziesz mieć przy sobie aparat! Cieszyłbym się równie jak Ty!
  18. Hej hej! Dziś chcielibyśmy się podzielić mini-relacją z wypadu do Pszczyny, oraz gorąco polecić to miejsce wszystkim żubro-maniakom i tym, co lubią miło i w ciekawy sposób spędzić dzień. Pszczyna, a na pewno Park Zmkowy spisała się "na medal", robiąc naprawdę dobre wrażenie estetyczne, oraz lokując wiele atrakcji blisko siebie, przez co nie trzeba nigdzie dodatkowo jeździć i martwić się o parking czy stracony na to czas. Z racji tego że byliśmy tam pierwszy raz, nawet nie wiedzieliśmy czy trafimy na żubry i czy w ogóle tam dojedziemy. Jednak taka atrakcja, jest dobrze oznaczona i nie było problemu ani z dojazdem, ani z miejscem parkingowym. Zagroda żubrów, zaczyna się malowniczą promenadą, na końcu której jest cmentarz wojenny "trzy dęby". Po przejściu bramy i niewielkiego kawałku spacerniaka, zaczyna się zagroda, gdzie spotkać możemy (raczej w sezonie) - bardzo wiele zwierząt występujących w Polsce. W jednym z pawilonów jest wystawa taksydermiczna zawierająca wiele wypchanych gatunków zwierząt Polski (sowy, zające, żubry, jelenie, tchórze, gronostaje, lisy, wilk itd.), w tym migrujące lub występujące tu czasowo (np. Sęp płowy). Po tej traumatycznej i nieco smutnej wystawie, od razu przeszliśmy do wiśni na torcie, czyli: ŻUBRY ! Oglądać żubry można bez końca, to też po dwóch godzinach, doczekaliśmy się "pory karmienia" i nie uwierzycie, co one pysznego dostały do jedzenia! Możecie zgadywać, ale my Wam nie powiemy, bo trzeba zobaczyć to samemu. Z resztą, jest jak i gdzie je oglądać, gdyż ich karmienie odbywa się 2-3m od widowni na parterze, a ich pełną krasę można podziwiać z wybudowanego, zadaszonego "molo" wychodzącego nad ich dużą polaną. Tam również można zjeść coś w ich towarzystwie, gdyż są stoły i ławy do tego celu. Po pożegnaniu się z żuberkami, kolejnym etapem w naszej podróży, był sam angielski Park Zamkowy, z robiącym duże wrażenie zamkiem/pałacem umiejscowionym tuż przy samym uroczym rynku Pszczyńskim: Zamek ten, pełni również rolę muzeum - "Muzeum Zamkowe w Pszczynie", w którym panuje przepych, bogactwo i bardzo wiele eksponatów broni, książek, gazet, mebli oraz wiekowych waz, gablot, dywanów, gobelinów, posągów, kryształów itd. Zdjęcia robiliśmy, jednak to trzeba zobaczyć samemu - na własne oczy, a przy okazji, poślizgać się po mega śliskiej posadzce w muzealnych "kapciach". Zwiedzanie można połączyć z wernisażami lub wystawami, dość często organizowanymi w tym zamku. Park - sam w sobie - też oferuje wiele widoków, czystych, zadbanych i wolnych od "psich niespodzianek" polan, ładnych jezior, romantycznych mostków i przeogromu starych wiekowych drzew. Ponadto można obejrzeć Stajnie Książęce, chińską bramę oraz "lodownie" - która w dawnych czasach pełniła rolę "lodówki" a dokładniej - składzik lodu do spiżarni zamkowych. Ostatnim punktem wycieczki był skansen. Niestety, mimo dofinansowania z UE, zasób zbiorów jest wyjątkowo skromny i niekompletny, jednak w pełni doceniam starania, gdyż mało miast wspiera lokalny patriotyzm, a tu mimo iż skromnie - to przytulnie i "swojsko". Jedyne zdjęcie ze skansenu: Na sam koniec, dla ciekawskich i chętnych kilka linków: -Muzeum Zamkowe w Pszczynie: http://www.zamek-pszczyna.pl/ -Skansen w Pszczynie: http://www.skansen.pszczyna.pl/ -zagroda żubrów: http://www.zubry.pszczyna.pl/ Polecam wybrać się tam na wiosnę, gdyż ogrom zieleni parku jak i zagrody może porazić Sonia i Patryk
  19. Bardzo proszę : Edit: Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę rozmiar siewek, jeśli są wyjątkowo "ciupcie", najlepiej wykałaczką je poukładać na świeżym torfie.
  20. krople_rosy

    Kopiec Kreta

    Nasypałeś dobrej jakości torf na górę!
  21. Hej hej! Czas na fotki: Ampullaria w całości: Niektóre dzbanki całe czerwone: Inne tylko czerwony perystom: Pływacz już opanował doniczkę, jednak tylko miejscami wychodzi się pokazać: Pozdrawiam !
  22. Jeżeli w Twojej mieszance jest torf, może z niego wykiełkować wełnianka pochwowata (u mnie w temacie źle nazwana jako "moczarka pochwowata"), lub inna roślina torfowiskowa. U siebie miałem i mam identyczną co Twoja i nawet ją zidentyfikowałem jako w/w. Tak wyglądała rok temu: a tak teraz: Proponuję ją czym prędzej wyplenić, gdyż jej korzeń jest tak potężny, że musiałbym zniszczyć całość by ją wyrwać. Ja swoje zostawiłem, gdyż tłustosze mają maleńkie korzenie, ale przy dzbanku - nie ryzykowałbym. Tu jest cały temat mojego "Tinarium" - w nim jest dość sporo zdjęć wełniarki, może porównując z nimi zidentyfikujesz swoją: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...narium&st=0
  23. Hej! Jestem pod wielkim wrażeniem i w 100% popieram przydatność takiego urządzenia. Pomysł, wykonanie jak i wiedza są bezcenne i bardzo się cieszę że dzielisz się tym z nami. Dziękuję. ' Ja może zacznę z innej strony i zapytam, czy można zaprogramować ten sterownik tak, by wartość wilgotności w nocy była wyższa a w dzień niższa? W naturze, noce są wilgotniejsze i przy hodowli odmian górskich dzbaneczników i helek, taka funkcja byłaby wybawieniem. Dla przykładu, przez 12h (6:00 - 18:00) minimalna wilgotność - 85%, a w nocy (18:00 - 6:00) minimalna - 95% Dzięki za projekt i za odpowiedź Patrycjusz
  24. CZEEEEEŚŚŚĆĆĆĆ Crespo !!!! No, no! wróciłeś i zaskakujesz jakością roślinek - jak zwykle wspaniale się prezentują! Bardzo ładna kolekcja. A co się z lampą stało, że nie działa? Jeszcze raz: miło że po długiej przerwie wróciłeś, jeszcze więcej zdjęć proszę
  25. krople_rosy

    aquastar czy grolux?

    Hej! Mam dwa pojemniki założone ok.rok temu, więc jeśli mogę doradzić, to najlepszym sposobem jest dorzucenie kolejnej 30W grolux i zostawienie 18W aquastar. Bez względu na moc oświetlenia i różne kombinacje świetlówek (a mam 2x36W i 4x24W) - cefal zawsze był zielony. Za wybarwienie się roślin, nie tylko odpowiada barwa i moc, więc w terrarium, bez zapewnienia odpowiedniej amplitudy temperatur z purpurowym cefalem można się pożegnać. Jednak to roślina na pełne słońce lub na bardzo dobre warunki. Mi się nie udało i powędrował do doniczki i na parapet
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.