Shamo

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Początkowo opryskiwałem je wodą destylowaną i starałem się codziennie "zbierać" intruzów patyczkami do uszu. Z dnia na dzień widziałem że to wszystko postępuje dlatego zdecydowałem się na dość radykalny krok i wszystkie zainfekowane liście wyciąłem. Roślina choć mocno przycięta jest już w nowym torfie i doniczce. Codziennie obserwuje jej liście i na chwilę obecną pozbyłem się tego dziadostwa... Jeśli znów się pojawią spróbuje oleju Neem lub Magnusa 200.

Witam, Na wstępnie chcę zaznaczyć że szukałem już na forum informacji, ale nie potrafię dokładnie zidentyfikować swojego problemu czyli owych czerwonych plamek/małych żyjątek. Wakacje spędziłem w UK, przez ten czas roślinami zajmowała się sąsiadka. Po powrocie na swojej muchołówce znalazłem takie oto niepokojące zjawisko: Na zdjęciu nie widać tego tak wyraźnie, ale są one koloru czerwono bordowego. Tak więc czym one są? Mogą jakoś zaszkodzić roślinie? Jak się ich pozbyć? Przepraszam jeśli pytanie było wałkowane milion razy i proszę o wyrozumiałość, nie udało mi się znaleźć nic co by mnie w 100% upewniło czym są owe plamki. Pozdrawiam.

@Jazon1 Drosera derbyensis jest u mnie około 2 miesięcy. Jak tylko przyszła to nie dawałem jej wielkich szans bo słabo zniosła podróż, ale na szczęście odbiła i jak widać zaraz będzie kwitnąć Dzięki wszystkim za miłe słowa. Nie spodziewałem się że największą furorę zrobią moje doniczki.

Witam, Choć na forum nie zaglądam tak często jak większość z was to jednak dzięki wiedzy tutaj zawartej z powodzeniem prowadzę swoją własną małą hodowlę roślin owadożernych. Serdecznie wam wszystkim dzięki za stworzenie takiej fajnej społeczności. W zamian za to ile mogłem stąd wyczytać i wszystkie wasze rady chciałbym podrzucić kilka zdjęć swoich roślin, planuje systematycznie powiększać swoje zbiory i co jakiś czas się pochwalić. Choć daleko mi do profesjonalisty to i tak na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony z tego co udało mi się osiągnąć. Zapraszam do obejrzenia zdjęć! Rzut na całość Sarracenia 'Chelsonii' wraz z niezidentyfikowaną muchołówką która to odbija już 3. raz Nepenthes 'Hookeriana moja największa duma, stracił swoje dzbanki i podupadł, ale na szczęście jak tylko zacząłem go doświetlać to odbił, kilka dni temu otworzył mój 1. dzbanek Drosera capensis moja pierwsza roślina, wielokrotnie większa od tego maluszka którego dostałem od dziewczyny Dionaea muscipula 'Red-green' Mały, wielki mix czyli - Drosera derbyensis, Drosera aliciae, Dionaea muscipula 'Royal Red' i niezidentyfikowana muchołówka nr. 2 Mam nadzieje że rośliny się podobają. To wszystko też dzięki wam

@Jaca-Dzbanecznik Właśnie dzięki temu tematowi zdecydowałem się zakupić oprawę rastrową. Później musiał mi gdzieś umknąć. Dzięki jednak za zainteresowanie i stworzenie tamtego wątku ;)

@krople_rosy Następnym razem na pewno zdążysz się wykazać Zwykła hodowla parapetowa póki co, pochwale się zdjęciami roślin jak już podłącze oprawę.

@hddk, @Emdine Dzięki bardzo chłopaki, wydaje mi się że bez problemu już sobie poradzę. Duże piwo dla was

Witam wszystkich serdecznie, Nie było mnie tu jakiś czas, ale w dalszym ciągu zajmuje się hodowlą roślin owadożernych. Zdecydowałem się "wykonać" jakieś pierwsze oświetlenie. Brak mi miejsca i odpowiedniego sprzętu na wykonanie własnej oprawy świetlnej dlatego zainwestowałem w oprawę rastrową, którą swoją drogą polecano właśnie tutaj na forum. Zdecydowałem się na oprawę z żarówkami T5 2 x 14W. Wszystko wspaniale tylko... Nie mam pojęcia jak ją podłączyć. Jak mniemam elektryczna część znajdująca się w oprawie to statecznik, ale różni się on od tych które znalazłem w internecie dlatego nie chciałbym czegoś skopać. Zdjęcia oprawy i statecznika: Czy znalazłby się ktoś na tyle miły, aby pomóc mi w podłączeniu tego? Jako, iż jestem totalnym nowicjuszem w kwestii oświetlenia proszę o możliwie jak najbardziej łopatologiczny sposób tłumaczenia. Pytania które mi się nasuwają to: 1. Jakiego rodzaju kabel z włącznikiem kupić? ( Lub ew. coś co uznacie za lepszy wybór ) 2. Jak to cholerstwo podłączyć? Dziękuję i proszę o wyrozumiałość

Piękne i zdrowe muchołówki! Masz takie kastry z innymi roślinami?

Ta kompozycja na 2 zdjęciu z muchołówkami, bomboniera w kształcie dzwonu jest rewelacyjna. Muszę kiedyś spróbować coś takiego zrobić, taki mały ekosystem tuż na wyciągnięcie ręki. Ciekawe tylko jak z zapachem później? Dokarmiasz te rośliny owadami?

Ubolewam nad tym że nie mogę się pojawić. Jakiś czas temu przeprowadziłem się z okolic Wrocławia do Szczecina. Czy tego typu "imprezy" są organizowane w Szczecinie? Ktoś coś wie?

Rok z życia muchołówki: Bardzo fajnie wygląda zwłaszcza późniejsza część filmu (Niestety bez muzyki) gdzie stare liście z pułapkami więdną, a nowe rosną. Stożek wzrostu przenosi się lekko na lewą stronę. Ogólnie rewelacja, fajnie byłoby zobaczyć taki film poklatkowy z innymi roślinami.

Efekt gąszczu jest zachowany celowo. Roślina dużo bardziej mi się wtedy podoba, zdjęcie również jest nieprzypadkowe. Chciałem pokazać liście usychające na tle tych zdrowych ,abyście mogli ocenić czy coś im grozi. W każdym bądź razie dziękuje za odpowiedzi.

Witam Około dwa dni temu zauważyłem niepokojące żółte liście na mojej rosiczce. Teraz zaczynają one czernieć. Nie mam pojęcia co to może oznaczać. Jest podlewana wodą destylowaną, stoi ciągle w tym samym miejscu ( Wcześniej dobrze tam rosła i sobie radziła ). Co to może być i jak pomóc roślinie?

Drosera Capensis - Moja pierwsza roślina. Nikon D90.

Śliczna pustułka! Mam ogromną słabość do ptaków drapieżnych i egzotycznych. Masz ogromne szczęście że możesz je oglądać z tak bliska. Często się to zdarza?

Faktycznie rosiczki najlepiej się do tego nadają ,ale same dzbanki i muchołówki też bardzo mi się podobają Na prawdę świetny pomysł. Nie przestajesz zaskakiwać dokkrb!

Rewelacyjny efekt! Z takich zdjęć można by śmiało złożyć jakiś osobny kalendarz. 3, 4 i 5 zdjęcie wyglądają bardzo psychodelicznie. Twój temat to prawdziwa perełka na tym forum dokkrb. Masz fenomenalne rośliny, tworzysz wspaniałe kompozycje i robisz super zdjęcia. Bardzo chętnie obejrzałbym jakieś dzbaneczniki w takim wydaniu.

Zanim nadejdzie fala oburzenia zapytam z czystej ciekawości jakie to były ryby? Czyżbyś miał jakieś piranie?

Czapki z głów. Masz fenomenalne rośliny fly guy. N. ramispina będzie mi się śniła po nocach. Długo masz u siebie N. burkei?

Koniecznie wstaw zdjęcia całego terrarium już z roślinami w środku

Na pewno pomysłowe ,ale przy roślinach owadożernych raczej zerowe zastosowanie. Nikt przed wyjazdem nie będzie przesadzał rośliny ,a trzymanie w takiej " doniczce " jest mało estetyczne. No i materiał zabiera miejsce dla bryły korzeniowej.

Witam wszystkich. Jako kompletny nowicjusz zastanawiam się nad wyborem pierwszego zestawu roślin owadożernych. W związku z tym nasuwa mi się kilka pytań na które chciałbym żebyście wy doświadczeni forumowicze mi odpowiedzieli: - Lepiej kupować pojedyncze rośliny czy komplet ( Np. rosiczka, muchołówka, dzbanecznik ) - Jak wygląda wysyłka żywej rośliny? ( Nigdy nie miałem z czymś takim do czynienia ) Często zdarzają się jakieś przykre wypadki? - Czy podane niżej zestawy będą dobre dla początkującego? a) http://allegro.pl/dzbanecznik-rosiczka-muc...3990109247.html b) http://allegro.pl/promocja-2-x-mucholowka-...3934809350.html Nie ukrywam że głównie interesuje mnie zestaw "a" ze względu na dzbanecznik. Czekam na wasze odpowiedzi i wskazówki. P.S Mam nadzieje że umieściłem temat w dobrym dziale. Jeżeli nie to proszę o przeniesienie. Pozdrawiam

Wspaniałe rośliny! Muszą mieć u Ciebie na prawdę świetne warunki. Z ciekawości jakiej lampy LED'owej używasz?

Aloha! Nazywam się Przemek, 18 lat. Rośliny owadożerne podobały mi się od dawna ,ale zawsze bałem się zacząć z uwagi na ich wymagania. Jakiś czas temu trafiłem na wasze forum i jako " anonim " przeglądałem różne tematy, zdjęcia. Chęć posiadania tych roślin wzmogła się we mnie jeszcze bardziej i postanowiłem spróbować. Dalej dużo czytam żeby się dobrze przygotować. Interesuję się też terrarystką, motoryzacją, kalisteniką. Mam nadzieje że zostanę tutaj z wami na dłużej. Pozdrawiam