mieczus

A możesz pokazać zdjęcie Wesera z całą doniczka / pojemnikiem. Bardzo estetyczny pomysł hodowli. Co stanowi podłoże, wypełnienie pojemnika? Jak to podlewasz ?

Faktycznie wygląda na przelaną. Wyciągnij ją z wody i mniej nadzieję, że przyjdzie słońce i zrobi resztę. Poczytaj o prawidłowym podlewaniu.

Kiedyś podawałem symbol układu, stabilizatora prądowego, który że zwykłego zasilacza "robi" zasilacz do Power ledów. Koszt takiego układu to ok 3zł.

Pokaż proszę jeszcze aktualne zdjęcia zbiornika.

A czy 11 to nie Blady Marry?

Polecam zegar i ewentualnie sterownik temperatury firmy F&F. Są to stosunkowo tanie i nieawaryjne urządzenia. Stosuję je do sterowania już od jakiegoś czasu (praca) i nie miałem jeszcze, odpukać, żadnych problemów a zrobiłem na nich już kilka instalacji. Mieliśmy również w firmie kiedyś te Twoje zegary ale "strzelały" zbyt często i przestaliśmy je stosować. Jak widać cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości.

Moim zdaniem to listki u. Lividi.

Biedronko, za kilka miesięcy będę realizował podobny projekt. Mam nadzieję, że podzielisz się swoim doświadczeniem, bo efekt wyszedł aż nie do opisania.

Drosera Adelae HTC One M8

Kilka fotek roślinek po ok roku "kulowania". Z kuli wyskoczyła hookeriana, która po roku już dość mocno zaczęła zasłaniać światło pozostałym roślinkom, natomiast w jej miejsce wsadziłem ampularię.

Odnoszę wrażenie jakby część Twoich mucholi (Comandos) była zbyt słabo zakopana (za płytko).

Moim zdaniem, to niepotrzebne. Wystarczy porządnie polutować (zalać cyną) i miedź nie będzie się już utleniać. Trochę przerostem formy nad treścią są takie uszczelnienia. Robisz to na 100 lat? Chyba, że planujesz tam jakieś urządzenia do wytwarzania mgły lub zraszacze, wtedy to trochę inna historia...

Moje Power Ledy są w środku kuli i żyją sobie całkiem dobrze już prawie rok a w kuli wilgotność jest taka, że schizandra całkiem fajnie sobie radzi, więc pewnie koło 80%. Bieguny diod są oddalone od siebie a złącze diody jest przecież zalane obudową diody. Moim zdaniem najsłabszym ogniwem jest w tym przypadku miedziany przewód i styki płytki, które źle polutowane mogą śniedzieć i generować z czasem większy opór zmniejszając wartość prądu i jednocześnie strumień światła wytwarzanego przez diody. Podsumowując możesz dać diody do środka.

Wygląda, że cierpi na brak światła - przy wystarczającej ilości światła (nie tylko barwa, ale też ilość) będzie z niej ładna roślinka.

Z tego co widzę, to muchołówka jest ok, jednak trzymasz ją w za głębokiej wodzie co grozi jej zgniciem. Nie spodziewaj się, że w najbliższych dniach roślinka bez doświetlania będzie dobrze się rozwijać - proponuję na początek poczytać forum - znajdziesz tam odpowiedzi na prawie wszystkie pytania początkującego. Życzę powodzenia!

Dokładnie tak, jak pisze Biedronka

Leję wodę do doniczki z dzbankiem, która przelewa się przez nią na dno albo leję po ściance kuli w zależności ile wody potrzebuję wlać.

.

Chciałeś mieć ventratkowy krzak - będziesz miał krzak

A nie widzę Twojej hookeriany i ventratki... co to za dyskryminacja No i w końcu Tina zakwitła - gratuluję!

Jak widać to Warszawa jest na końcu Polski a Wrocław w jego centrum

Panel świeci ładnie, ale nie obawiasz się zbyt dużego wzrostu temperatury w terra?

a co to za rosiczka Ci tam na dole zdjęcia uschła?

Mekk - zaproponuj termin - byle przed zimą, żeby nie było wymówek, że drogi zaśnieżone

Przepraszam kolego za uwagę, ale 2W to może Ci posłużyć abyś trafił po ciemku do roślinek. Polecam poczytać temat dotyczący oświetlenia a także tą stronkę: http://tropicjungle.blox.pl/2010/02/Doswietlanie-roslin.html gdzie dowiesz się, że temperatura 3000K jest również błędna. Poza tym nie kabelki a przewody - jako elektryk pewnie o tym wiesz