
mieczus
Forumowicz-
Liczba zawartości
113 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez mieczus
-
Ja i moja kula Z tym, że oparta o diody 3W (kupione na led-byt.pl) i adelka bardzo ładnie mi się od tego wybarwiała. Problemem stało się tylko ciepło, którego nie potrafiłem się pozbyć kiedy w domu były upały i roślinki mi to trochę odchorowały. Proponuję zainteresować się również układem DW8501, poprzez który tanio można zasilać szeregi diód zasilaczem bez stabilizacji prądowej a układ kosztuje tylko 3,5zł.
-
Lustro słabo będzie odprowadzało ciepło i rzeczywiście może w końcu strzelić. Zwróć uwagę, że diody jako źródła światła mają charakterystykę świecenia bardzo kierunkową (w przeciwieństwie do świetlówek posiadających charakterystykę świecenia dookólną) i w związku z tym uważam, że odbłyśniki są w tym przypadku zbędne.
-
A jak to doświetlasz? Możesz pokazać całość wraz z oprawą?
-
Kula (ta pierwsza) jest już doświetlana - kiedyś pisałem o panelu ledowym, który zrobiłem do niej, natomiast ta mniejsza stoi na parapecie razem z cefalkiem, regią i innymi i na razie nie mam pomysłu na doświetlanie - planuję przeprowadzkę i zastanawiam się w jaką stronę pójść, aby później nie trzeba było za dużo zmieniać. W doniczce były trzy cefalki. Najmniejszy poleciał do kuli z pokrywą i oświetleniem - ten dzbankuje super, średni wyskoczył do nowej kuli i widzę, że też puszcza małe dzbanuszki, a ten duży też zaczyna sobie radzić - chociaż ostatnio mało słońca, a stoi to wszystko na wschodnim parapecie i to jeszcze na parterze, gdzie za oknem trochę drzew owocowych.
-
W kuli w między czasie było małe przemeblowanie oraz, w związku z nabyciem drugiego naczynia, powstała druga kompozycja. Z moich obserwacji wynika, że siostrom nie za bardzo podobały się letnie upały (przynajmniej tak przypuszczam), bo gdy w mieszkaniu było 25-28C, to w kuli 30-33C. Teraz dochodzą do siebie.
-
Moje muchole (Typical) stoją cały czas na dworze i mają się całkiem dobrze - a o zamykaniu pułapek od deszczu pierwsze słyszę. Nawet powiedziałbym, że deszcz, a najlepiej taki mocny, działa na estetykę rośliny, ponieważ spłukuje wszystkie trupy z otwartych pułapek.
-
Chorzów ZOO - wystawa mięsożerów, 2014
mieczus odpowiedział Alberciarz → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Witam, A kiedy planujecie zorganizować jakąś imprezkę w Palmiarni w Gliwicach? Ciągnie mnie tam pooglądać akwaria, ale przy okazji fajnie byłoby się spotkać -
To zdjęcie zrobiłem chyba chwilę po tym, jak pająk dał się złapać. Niestety nie próbował uciekać a po kilku godzinach "usiadł" na tym dolnym listku i tak stał się obiadem małej rosiczki. Co do torfu, to dam później znać - muszę pójść i sprawdzić
-
-
Proponuję, oprócz regulaminu forum, zapoznać się z tymi zasadami, które również tutaj obowiązują i ułatwiają zrozumienie czytanych ciągów znaków.
-
A więc Emczer doczekał się swojej Krwawej Merry - gratuluję i życzę powodzenia w uprawie.
-
allgreen: też stawiam na ten gatunek , ale może jeszcze ktoś coś wymyśli.
-
Czas potwierdził Wasze przypuszczenia i rzeczywiście jest to paprotka. Chyba dość dobrze się komponuje z pozostałymi roślinkami i na razie zostaje. Mam natomiast zagadkę nr. 2 (na poniższym zdjęciu standardowo zaznaczona czerwonym kółkiem). Poprzednio sądziłem, że to jest posiany przeze mnie pływacz, jednak ani trochę go nie przypomina. Mi nie przypomina żadnej znanej mi rośliny więc proszę o pomoc w identyfikacji gościa. Dodatkowo powiem, że ma strasznie porozrastany system korzeniowy. Na zdjęciu widać również poprzednio zidentyfikowane paprotki.
-
Jak się Tiny "zbackapują" to mocniej spróbuję ograniczyć podlewanie - zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Obejrzałem dokładnie stożek, a może lepiej powiedzieć, to co z niego zostało - zgnił Poodrywałem liście i mam nadzieję, że uda się choć kilka sadzonek uzyskać. Może podłoże było za mało przepuszczalne i odstępy, które prowadziłem były zbyt krótkie? No cóż, mam nadzieję, że nie ma tego złego...
-
Witam, Zauważyłem dzisiaj na Tinie niepokojący objaw. Roślinka rośnie razem z innymi tłustoszami w jednej kuwetce i pozostałe całkiem dobrze się mają. Pojemnik znajduje się na zachodnim parapecie (spokojnie - bezpośrednie światło tylko przez max 2 godziny dziennie). Podlewanie: ok. 1cm wody do wyschnięcia; 2 dni przerwy i znowu podlewanie.
-
Mój sposób na pułapkę to nalanie wody z płynem do mycia naczyń do żółtej nakrętki (np. z mleka w butelkach 2%) - nie muszę kombinować z zabarwieniem wody.
-
Dziękuję Ci bardzo - traktuję zagadkę jako częściowo rozwiązaną a poniżej przedstawiam potwierdzenie rozwiązania. W początkowym stadium roślinka wyglądała tak jak na zdjęciu w linku http://pl.wikipedia.org/wiki/Przedro%C5%9Ble W tej chwili wygląda tak: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sporofit Sądzę jednak, że w tej chwili nie da się rozwiązać tej zagadki do końca. Poczekamy zobaczymy - za jakiś czas wrzucę nowe zdjęcie.
-
Zawsze to jakaś metoda Z kopaniem nie będzie problemu, a to dlatego, że zaraz pod warstwą mchu jest keramzyt. A tak na marginesie, to w takich warunkach bardzo dobrze rosną mi tłustosze - jedną małą roślinkę widać nawet na zdjęciu z prawej strony (jakaś hybryda).
-
W sumie nie przeszkadza mi to, że coś tam niespodziewanego rośnie. Zawsze to jakaś roślinka i jakaś odmiana, ale obawiam się, że system korzeniowy tego czegoś, lub to coś zacznie mi zarastać pozostałe rośliny i jak będzie większe, to sobie z tym czymś nie poradzę.
-
Witam, Proszę o identyfikację roślinki. Krótka historia: W widocznym na zdjęciu torfie wysiałem nasionka pływacza. Po pewnym czasie (ok. 2 tygodnie) m.in. w miejscach zaznaczonych na obrazku wyrosły dwa okrągłe (trochę zniekształcone) listki w kolorze ciemno zielonym (ok. RAL6020), na rzucie podłoża zaznaczyłbym te dwa listki jak symbol nieskończoności. Po kolejnych kilku tygodniach nad tymi dwoma listkami wyrosło coś takiego jak widać na zdjęciach i z całą pewnością nie jest pływacz, którego się spodziewałem (u. calycifida). Zainteresowanych rozwiązaniem zagadki zapraszam do udziału w temacie.
-
Jak to zrobiłeś? Też mam tylko niebieskie tło OK już mam. Dla potomnych: korzystam z chroma, który z nieznanych mi powodów zablokował zdjęcie, które udało się otworzyć w Internet Explorerze.
-
Jakoś Ci wybaczę Cieszę się razem z Tobą ze wzrostu roślinki i czekam na kolejne postępy
-
Wystawa Roślin Mięsożernych - Ogród Botaniczny UW 2014
mieczus odpowiedział Alberciarz → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Jak oglądam te zdjęcia to bardzo żałuję, że mam tak mało miejsca na parapetach Po prostu ekstra!!!! -
Dzięki