dokkrb

Bardzo ładnie wyszły Ci zbiorniki, jak tylko mszaki się rozrosną (i owadożery także) będzie wyglądało super.

Oczywiście jak w każdym innym zbiorniku, gdy jest zbyt szczelnie i za mokro to pleśń się pojawia, ale przy odpowiedniej wentylacji, którą umożliwiają wietrzniki w pokrywie nie mam nigdy problemów z pleśnią. Poza tym te wietrzniki chronią rośliny przed przegrzaniem odprowadzając najcieplejsze powietrze ze szklarenki, przy zamkniętych otworach liście niektórych roślin są przypalane - bo szklarenki stoją bezpośrednio pod świetlówkami. Zwłaszcza w tych modelach, w których są dwa wietrzniki ruch powietrza jest wystarczający Najnowsze modele mini-szklarenek, które się pojawiły niedawno w sprzedaży mają tylko jeden otwór wentylacyjny na środku i wydaje mi się, że jego skuteczność jest nieco mniejsza, ale gdy się pojawia pleń to tylko czasem na obumarłych częściach roślin.

Dokładnie Maćku jak piszesz, są od Dietera, myślę że namówimy Hesperydę i Blueba na kolejne wspólne zamówienie bo i ja mam w planach kolejne gatunki. Wszystkie bulwki ładnie powschodziły, tylko D. gigantea jakoś długo się ociągała i dopiero teraz wyszła nad ziemię. Teoretycznie mam jej dużo z in-vitro z biotechnologii, ale kilka osób sugerowało że to może być to coś innego więc będę mógł to teraz sprawdzić.

Jaki ten Świat mały! A dobrych sklepów niewiele. Drosera erythrorhiza var. imbecilia i drugi osobnik w końcu się rozwinął Drosera schmutzii (Kangaroo Island, Australia Południowa)

Ja na ogół kupuję w GROWER SHOP jako miniszklarenki http://grower.com.pl/pl/p/Mini-szklarenka-...25-x-h19-cm/546 oczywiście ich inna nazwa to propagator i jak pisał tracer są wersje de-lux z podgrzewaniem, bo głównie służą jako kiełkowniki lub do rozmnażania wegetatywnego (wtedy trzeba utrzymywać stałą i wyższą temperaturę, przy jednocześnie wysokiej wilgotności powietrza i podłoża) ich cena nie jest wysoka, ja używam ich głównie do kiełkowania nasion dzbaneczników, ale stale trzymam w nich także niskie rośliny.

Dieball na pierwsze dorosłe pułapki czeka się niestety długo, ale za to później helki już rosną bardzo szybko U mnie kilka heliamfor puszcza właśnie pierwsze dorosłe pułapki Heliamphora folliculata (Kamakawarai Tepui, Ven.) Heliamphora nutans Giant Form (H. glabra x nutans) Heliamphora nutans (Kukenam Tepui) Młodszy osobnik Heliamphora nutans (Kukenam Tepui) wypuścił jakąś dziwną pułapkę, z początku myślałem że to może będzie kwiatostan, ale u młodocianej helki byłoby to dziwne

Ja nigdy nie stosuję Topsinu w przypadku nasion, zwłaszcza w przy tak delikatnych nasionach jak dzbaneczników raczej odpowiednie (działające) stężenie Topsinu mogłoby być szkodliwe dla nasion. Staram się zwiększyć ruch powietrza w szklarenkach, a podobnie jak u Ciebie doniczki stoją w niewielkiej ilości wody, którą uzupełniam jak zniknie. Ważne aby podłoże nie było mokre przy powierzchni (przy nasionach) tylko stale wilgotne - to nasiona nie spleśnieją.

Po wysianiu raczej nic nie zrobisz, musisz uzbroić się w cierpliwość, u mnie dopiero teraz zaczynają wschodzić nasiona Nepenthes Viking x Veitchii wysiane 20 października, a wysiane w tym samym czasie N. maxima i N. ampullaria zaczynały już kiełkować po tygodniu. Natomiast N. glabrata wysiane 11 września jeszcze nie wschodzą. Czas kiełkowania raczej w niewielkim stopniu zależy od gatunku raczej jest to związane głównie ze świeżością nasion, im starsze tym później będą kiełkować. Więc jak ktoś kupił te same nasiona trochę wcześniej niż Ty, to mogły mu szybko wykiełkować, natomiast wysiane trochę później mogą niestety zacząć kiełkować długo później. Niestety zdjęcia nie widzę więc nie wiem jak to wygląda, ale opisane warunki masz prawie identyczne jak u mnie, więc raczej to nie jest kwestia warunków. Życzę powodzenia, jak nasiona nie spleśnieją to powinieneś się w końcu doczekać siewek.

Dzięki Maćku, obecnie faktycznie H. 'Tequila' wygląda nieźle, ale jak pisałem wcześniej, u mnie jeszcze niedawno wyglądała bardzo biednie przez kwitnienie, dużym plusem jest obecnie to, że ma trzy stożki wzrostu, więc co jakiś czas trzy nowe pułapki. Już się nawet zaczynam się zastanawiać, czy nie obcinać kwiatostanów aby tak nie osłabiały roślin (jak to się robi nagminnie w przypadku muchołówek), i gdybym nie bawił się w zapylanie to pewnie bym tak zrobił, Ale jedynym rozsądnym wyjściem wydaje mi się ponowny powrót do dokarmiania helek, zwłaszcza tych kwitnących może to będzie na razie dobrym rozwiązaniem, bo kilka ciekawych zapyleń mam jeszcze w planach. Po przekwitnięciu odżyła także Heliamphora exappendiculata (Amuri Tepui)

Zapraszam Cię, ale najpierw to chyba na zbiory i wspólne palenie kawy, dopiero potem wspólne picie

U mnie w szklarni się trafiały na gujawie i z powodzeniem pozbywałem się stosując Polysect

Siewki dzbaneczników wciąż rosną, niestety wolno, a niedługo będzie rok jak wysiałem pierwsze nasiona - niektóre siewki mają już ponad 3 cm Znacznie szybciej rosną siewki helek, niektóre Heliamphora tatei x folliculata mają już ponad 5 cm W szklarni zaczyna już masowo dojrzewać kawa

Dzięki, oczywiście zapraszam, A wszystkich co mają czas mogę zaprosić w piątek 15 stycznia na Noc Biologów 2016, w godzinach od 15-20 będzie można zwiedzać u mnie fitotrony i szklarnię, ale też wiele innych pomieszczeń Wydziału Biologii.

Genlisea lobata (Espirito Santo, Minas Gerais, Brazil) Kolejną sporą pułapkę wypuścił Nepenthes robcantleyi x hamata Nepenthes talangensis Byblis guehoi Heliamphora collina (Foothills Testigos) Brocchinia hechtioides

Bardzo ładnie rosną Ci rośliny, i super się wybarwiają, po kondycji samych torfowców widać, że warunki dla owadoerów odpowiednie, gratulacje

Dzięki Marto i Maćku Ja też niestety rzadko widzę nasiona helek, ale skuteczność zapylania jest bardzo mała (przynajmniej u mnie), raz na kilkadziesiąt zapyleń się uda, na szczęście chyba zrozumiałem swój błąd i może teraz będzie lepiej, a jeszcze kilka helek mi kwitnie, więc będę doskonalił sztukę zapylania - udaje się głownie wtedy, gdy przenoszę pyłek bezpośrednio z jednej rośliny na drugą.

Po przekwitnięciu w końcu ruszyła ze wzrostem Heliamphora Tequila, niestety nie mam czasu na dokarmianie roślin, więc helki podobnie jak inne owadożery także zahamowują wzrost gdy kwitną. Zebrałem ostatnio nasiona Heliamphora parva (Cerro Neblina) x pulchella (Amuri Tepui), ale niestety tylko kilkanaście nasion

Tym razem trochę zdjęć helek Heliamphora ceracea (Cerro Neblina) Heliamphora huberi (Amuri Tepui) Udało mi się ostatnio zapylić Heliamphora spec. nov. Akopan i Heliamphora collina (Foothills Testigos) A kwitną jeszcze kolejne Heliamphora folliculata (Aparaman Tepui, Venezuela)

Nepenthes insignis (Tayeve, Irian Jaya, New Guinea) Nepenthes diatas (Sumatra) Nepenthes argentii (Filipiny) Nepenthes khasiana (India) Nepenthes Linda Nepenthes veitchii Golden Peristome Nepenthes sanguinea

Ciąg dalszy słonecznej pogody w szklarni, w piątek zrobiłem blisko 400 zdjęć więc przez kilka dni będę miał co wrzucać. Abym tylko znalazł na to czas. Nepenthes suratensis jak się niedawno okazało (kupiony jako Nepenthes smilesii i pod taką nazwą do tej pory prezentowałem). Ostatnio zaczął ładnie rosnąć Nepenthes Melvino, krzyżówka N. spathulata x N. bongso, w końcu zaczyna puszczać spore dzbanki

Przez ostatnie tygodnie wydawało mi się że dzbaneczniki bardzo kiepsko wyglądają, takie słabo wybarwione, ale na szczęście to były tylko kiepskie warunki świetlne, bo w słońcu prezentują się całkiem przyzwoicie. Sporu dzbanek wypuścił Nepenthes sibuyanensis x merrilliana Nepenthes sibuyanensis x Lady Pauline Nepenthes Miranda

Korzystając z ładnej słonecznej pogody porobiłem dzisiaj sporo zdjęć w szklarni, dzięki czemu zdjęcia nie są tak żółte jak w pochmurne dni gdy świecą tylko lampy sodowe. Nepenthes bicalcarata Nepenthes rafflesiana Giant Nepenthes Hookeriana Nepenthes Hookeriana red Nepenthes mirabilis var globosa Nepenthes spectabilis x ventricosa

Drosera kaieteurensis (Chimanta Tepui) Nepenthes muluensis x lowii Nepenthes flava

Drosera erythrorhiza var. imbecilia, bardzo wolno, ale rośnie - rozwijają się kolejne liście coraz więcej widać drugiego osobnika Drosera schmutzii (Kangaroo Island, Australia Południowa)

Faktycznie może to być brak odpowiedniej ilości światła, bo torfowce są spośród mchów jednymi z bardziej światłożądnych, ale sprawdź czy w dolnych częściach między torfowcami nie ma grzybni (coś w rodzaju białej pleśni) bo u mnie podobny był efekt gdy silnie rozwinęły się grzyby.