-
Liczba zawartości
1414 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez dokkrb
-
Dopiero co prezentowałem w postach 468 i 474, to co jest warte pokazania z rosiczek, niestety hilaris, która mogłaby Cię interesować zimuje i całkiem uschła - mam nadzieję że odbije. Ostatnio podoba mi się jak rośnie Drosera slackii, a udało mi się też ją rozmnożyć (maleństwo prezentuję poniżej) Drosera graomogolensis też udało mi uzyskać potomstwo Drosera burmannii Drosera capensis
-
Niestety nie, Roraima jakoś nie podaje lokacji.
-
Dzisiaj zrobiłem kilka nowych ujęć dzbaneczników z fitotronu zimnego - górskiego. Nepenthes tentaculata niewiele się zmienił pokrojem od kiedy go prezentowałem pierwszy raz, wydaje mi się, że prezentuje się jeszcze lepiej, biorąc pod uwagę że jego dzbanki osiągają już nawet 13 cm. Na początku roku dzbanki miały zwykle 3 - 4 cm wysokości a roślina rosła w doniczce o wys. 7 cm. Obecnie rośnie w żywym torfowcu, w ponad dwukrotnie większej doniczce (15 cm wysokości). Ma aktualnie 34 w pełni wykształcone dzbanki. Podobną ilość ma N. Rebecca Soper przy czym cała roślina jest ponad kilkanaście razy większa. Nepenthes hamata (BE) niewiele się zmienia, wolno, ale cały czas rośnie. Nepenthes spathulata
-
Zawsze coś w torfowcach wyrośnie, nie było to planowane, poza bagnem, trafiła się bażyna, wrzos, pełno żurawiny, turzyce, i także rosiczki, ale najczęściej wyrasta brzoza.
-
W szklarni panują teraz kiepskie warunki świetlne, sztuczne oświetlenie jest słabe i część dzbaneczników niestety gubi dzbanki, ale inne całkiem dobrze rosną i puszczają kolejne dzbanki. Na jednym z wiszących koszy mam posadzone trzy krzyżówki Nepenthes sibuyanensis i one teraz szczególnie dobrze rosną. Otworzył się w końcu nowy dzbanek Nepenthes sibuyanensis x merrilliana - dzbanek raz na pół roku to niewiele. Kolejne dzbanki ma także Nepenthes sibuyanensis x Lady Pauline ale najbardziej zaskakuje mnie Nepenthes sibuyanensis x talangensis, którego dzbanki są coraz większe, z coraz większym perystomem i ładnie, ciemno wybarwione. Jeden z młodych okazów Nepenthes Linda Tegoroczny odrost Nepenthes Miranda Nepenthes Rebecca Soper Najszybciej rosną dzbaneczniki na największym koszu - stojącym, z Nepenthes Rebecca Soper i Nepenthes Ventrata
-
Takie o długości 44 cm to ja rzadko stosuję. Moje na regałach hodowlanych mają długość 85 cm i 39W, na półkę tj. 50x104 cm przypada 6 takich świetlówek (wysokość świetlówek od półki 30 cm), więc jak wyliczyłem na 0,5 mkw. pow. przypada 234W - taka pólka jak poniżej, głównie dla rosiczek i jak pisałem także niskich roślin w tym małych lub młodych helek - 14 godzin dnia. Zależnie od wysokości doniczki tego światła jest różna ilość, jednak nawet w bardzo niskich doniczkach rośliny się bardzo ładnie wybarwiają Właśnie na takiej półce trzymam Heliamphora pulchella od Ciebie: Heliamphora pulchella (Chimanta Tepui) Heliamphora pulchella (Amuri Tepui) Nieznacznie szersze (o 10 cm) mam półki na regałach dla większych roślin 60 x 104 cm, ale wysokość świetlówek od półki wynosi 45 cm, oczywiście tu przypada także 234 W, bo oświetlenie wszędzie jest takie samo. W przypadku dużych roślin nie ma to znaczenia, na ogół posadzone są w wysokich doniczkach i ich odległość od świetlówek jest niewielka, najlepszym przykładem jest bardzo intensywnie wybarwiona Heliamphora folliculata (Aparaman Tepui, Venezuela), obok niej w niskiej doniczce H. x Midoxa prawie niewybarwiona. Ostatnio nawet Pinguicula Tina zaczęła się ładnie wybarwiać i dostała różowych żyłek, byc może związane jest to z tworzeniem zimowej rozety. Nie na wszystkie rośliny to oświetlenie tak działa - na szczęście, rosnąca w tym samym zbiorniku co Tina Drosera peltata nie ma zamiaru się wybarwiać, i jest cały czas ładnie zielona.
-
U mnie wszystko jest pod Sylvania Grolux, tylko rosiczki są na znacznie niższych półkach i do świetlówek jest ok. 15 cm od roślin, natomiast w przypadku większości heliamfor to znacznie większa odległość od 25 do 35 cm. Sporadycznie trzymam helki także na półkach z rosiczkami przez co się wybarwiają jeszcze intensywniej, jednak dotyczy to tylko małych heliamfor.
-
Jest na bestcarnivorousplants, ja pewnie też będę próbował rozmnożyć, ze zwykłą emarginata nie mam problemu, więc chyba w tą czerwoną wersją też powinno iść dobrze.
-
Ta czerwona opisana jest jako P. emarginata Red
-
Tłustosze po posadzeniu w nowym zbiorniku w końcu zaczęły rosnąć, jednak całe terrarium stoi obecnie w fitotronie zimnym, czyli w warunkach górskich i część roślin zaczęła zimować, przede wszystkim Pinguicula Weser i P. Tina tworzą zimowe rozety. Pinguicula Weser Natomiast część tłustoszy zaczęła puszczać coraz większe liście i wychodzić z zimowych rozet: Pinguicula hemiepiphytica Pinguicula zeheri Pinguicula moctezumae Pozostałe rosną bez zmian Pinguicula ibarrae Pinguicula emarginata i niezidentyfikowana krzyżówka
-
Kilka maleństw: Drosera rupicola która niedawno wykiełkowała, nadal samotna, więcej nic nie wschodzi Drosera sessilifolia Drosera burmannii Red Margins Drosera ascendens, już ją prawie spisałem na straty, straciła wszystkie liście, ale na szczęście odbiła Drosera graomogolensis - prawie nic się nie zmienia, może jest teraz trochę silniej wybarwiona. Jednak najlepiej wybarwia się Drosera spatulata (sp. Auyan Tepui) Ruszyły gemmae Drosera roseana Drosera pygmaea Drosera paleacea
-
Stoją na tych regałach w chłodni, które są na zdjęciu powyżej - temperatura 3 st. C. Jednak przez dwa tygodnie stały w temp. 10 st. C.Niestety klima ma straszny nawiew i wysusza rośliny, dlatego część co cenniejsze trzymam w zbiornikach, aby jednak utrzymać wyższą wilgotność. Jednak D. regia stoją w większości luzem. Kombinując z różnymi pojemnikami i bez nich sprawdzam po trosze, które warunki są dla roślin korzystniejsze do zimowania. Oczywiście D. regia nie zimuję tyle co muchołówki, max 3-4 tygodnie w tej temperaturze, na kolejne dwa tygodnie lądują w szafie z temperaturą ok. 10 stopni, po czym w fitotronie górskim na dłużej (do 2 miesięcy) i dopiero w warunki nizinne. Jeden osobnik trzymałem cały rok w warunkach górskich i ewidentnie nie przejawiał zainteresowania zimowaniem, ale i tak wyniosłem go do chłodni - krótkie zimowanie 3 tyg. mu zrobię.
-
U mnie też większość D. regia nie wytworzyła turionów, obecnie mam kilkanaście osobników zimujących i znaczna część, jak u Ciebie, ma tylko skrócone liście, część zupełnie straciła liście, a tylko u dwóch roślin wytworzył się taki turion - tu ewidentnie udało mi się trafić z zimowaniem w okres kiedy i roślina uznała że czas na spoczynek. Z pozostałymi roślinami było tak, że już wcześniej zrobiły sobie krótki odpoczynek i zaczęły puszczać nowe liście, a część za względu na zbyt długie przetrzymywanie w warunkach nizinnych całkowicie straciły rozety, w poprzednim roku miałem podobnie, na szczęście wszystkie rośliny odbijają od korzenia.
-
Ładne zimowe turiony wytworzyły niektóre osobniki Drosera regia Drosophyllum lusitanicum Regały do zimowania roślin w chłodni (3 st.C) coraz bardziej się zapełniają, jeszcze zostało mi do przeniesienia tylko część kapturnic ze szklarni.
-
Super zdjęcia Ci wyszły, gratuluję.
-
Stałem się niedawno posiadaczem trzech nowych roślin: pływacza i dwóch rosiczek. Utricularia biloba (Moolooaba, Queensland) nie nadaje się na razie do pokazania, natomiast rosiczki są w całkiem dobrym stanie. Drosera intermedia (Mt Roraima, Venezuela) Drosera fulva (Howard River)
-
Nie bawiłem się do tej pory w zapylanie kapturnic, i raczej nie będę miał na to czasu, jedynie sporadycznie znajdę czas aby pobawić się w zapylanie heliamfor, ale na razie bezskutecznie, z wysianych nasion nic mi nie wyrosło. Ciężko trafić aby dwie rośliny jednego gatunku kwitły, a krzyżówki mnie nie bardzo interesują. O wiele łatwiej i szybciej uzyskać rośliny, drogą rozmnażania wegetatywnego.
-
Niestety trochę trzeba poczekać, światła dodatkowego na razie nie będzie, a muszę przygotować nowy stół zalewowy, bo tamtego gotowego nie jestem w stanie przenieść do sąsiedniego boksu, gdzie ma stać docelowo - wiedziałem że drzwi są za wąskie, ale sądziłem że przechylając dam radę się zmieścić, jednak stół z podłożem jest zbyt ciężki na takie przeprowadzki.
-
Poprawiłem kolorystykę tepui, mam nadzieję, że w takiej wersji będą bliższe prawdziwym.
-
To jest ta nieszczęsna H. heterodoxa (Gran Sabana), takie same dwie rośliny są w prawym górnym rogu tego zdjęcia.
-
Zrobiłem dzisiaj inwentaryzację na stoisku z heliamforami i okazało się że mam w sumie 234 osobniki, nie liczyłem oczywiście odrostów, które są przy dorosłych roślinach, tylko wszystkie te rosnące samodzielnie. Zrobiłem trochę ogólnych zdjęć zbiorników w których rosną, znaczną część roślin przeniosłem dzisiaj na zimowanie do fitotronu górskiego. Zanim zakończę budowę masywu górskiego jeszcze chwilę trochę odpoczną w chłodniejszym klimacie, Ale muszę się pochwalić, że wszystkie tepui już wymurowane, ostatnia partia schnie i czeka na wymalowanie. Zdjęcia wszystkich kuwet, szklarenek i większych zbiorników z helkami. Tu tylko Heliamphora minor Zimowa rezydencja helek w fitotronie górskim - akwarium 240 l. Regały w fitotronie górskim (zimnym) tutaj nadal stoi terrarium z halkami mojego pokoju. Na koniec Heliamphora tatei var. tatei (Cerro Duida), która puszcza kwiatostan, a ja sierota myślałem, że to tylko kolejna pułapka
-
Podobnie zareagowała dorosła Heliamphora neblinae (Avispa Venezuela), po przegrzaniu zaczęła puszczać młodociane pułapki, ale ostatnia (trzecia) jest już z łyżeczką nektarową, kolejna nowa pułapka jak widać na zdjęciu jest znowu dorosła. Więc to niezdecydowanie jest wyraźnym sygnałem że chyba ponownie roślina dorośleje, a bardzo by "chciała" już wcześniej. Na początku myślałem że awaria klimy zaszkodziła tylko rosiczkom, kilka od razu padła, ale jak się okazało heliamfory też ciężko to zniosły, kolka dzbaneczników także straciło stożek wzrostu, na szczęście odbijają, ale powrót do stanu sprzed awarii jeszcze sporo potrwa, a już upłynęły 4 miesiące.
-
Kilka aktualnych ujęć dzbaneczników ze szklarni. Po remoncie, a właściwie samym malowaniu ścian, trochę dzbaneczników odchorowało, straciły część dzbanków, głównie ze względu na zaistniałe zmiany w częstości zraszania- musieliśmy od nowa ustawiać komputer i przez pewien czas rośliny miały zbyt mokro. Teraz wydaję się że sytuacja jest opanowana, mimo strasznie słabego obecnie promieniowania słonecznego część dzbaneczników ładnie rośnie i puszcza nowe dzbanki. Nepenthes hirsuta Nepenthes fusca Nepenthes rafflesiana Giant Pierwszy malutki dzbanuszek zakupionego latem Nepenthes rafflesiana Giant 99 Nepenthes khasiana Nepenthes petiolata Nepenthes maxima x ventricosa Nepenthes macrovulgaris I na koniec pompowany kolejny duży dzban Nepenthes sibuyanensis x merrilliana
-
Zauważyłem dzisiaj u Heliamphora heterodoxa łyżeczkę nektarową na młodej pułapce, nigdy wcześniej nie miałem takiej sytuacji, ale jak mnie uświadomił blueb, ponoć to nic szczególnego i często się trafia u dorosłych heliamfor, które ze względu na niekorzystne warunki puszczają młodociane pułapki. Ze względu na tegoroczne letnie upały, a także awarię klimy w fitotronach kilka moich heliamfor zaczęła ponownie wytwarzać młodociane pułapki, jednak tylko u tej jednej stwierdziłem takie, w sumie dorosłe "zachowanie". Na szczęście warunki się dawno poprawiły i część roślin ponownie wypuszcza dorosłe pułapki.
-
Zapraszam Cię serdecznie, także innych, którzy będą w pobliżu i mają ochotę zobaczyć mój mięsożerny zakątek. Dla mnie takie spotkania są bardzo cenne, wiele się z nich uczę, dzięki czemu mogę doskonalić swoją hodowlę. Jeszcze wiele grup roślin mięsożernych jest dla mnie tajemnicą, którą chętnie poznam.