-
Liczba zawartości
1414 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez dokkrb
-
Drosophyllum lusitanicum, które prezentowałem jakiś czas temu zaraz po przesadzeniu (Post #392), ma się już bardzo dobrze, chyba najwyższy czas przestawić go na cieplejszą i mocniej oświetloną półkę, powinno mu to trochę przyspieszyć wzrost. Kapturnice, które także niedawno prezentowałem (Post #407) z pąkami już kwitną na całego - idzie wiosna.
-
Dzięki Dorian, wiesz ja chyba mam już taką potrzebę, aby cały czas coś takiego robić, poprawiać, rozbudowywać i doskonalić, i poszukuję coraz większych wyzwań, a drugiej strony wszyscy biorący udział w imprezach uczelnianych, gdzie prezentuję rośliny też oczekują że co roku przygotuję coś nowego, jeszcze ciekawszego i większego. Więc muszę rozwijać zarówno swoją hodowlę, jak i udoskonalać formy prezentacji roślin. Gdyby moja praca na Uczelni na tym polegała byłoby idealnie, a tu niestety obowiązków bardzo dużo i zupełnie nie związanych z roślinami mięsożernymi.
-
Wiele roślin już dawno w formie zimowych turionów, dlatego rozpocząłem zimowanie. Turiony Drosera anglica Turiony Drosera intermedia Część roślin już wylądowała w chłodni (3 st.C), a część na razie się przygotowuje w warunkach górskich w fitotronie zimnym. Zimuję na starych regałach hodowlanych, świetlówki Osram flora. Zrobiłem ostatnio rosiczkowe zestawy, które już wylądowały u znajomych.
-
Na problemy z oczami ponoć stosuje się jakieś ziółka, Z roślin tropikalnych aktualnie kwitną drzewa ziemniaczane Latem ładnie kwitły rhododendrony Cały czas kwitnie i rozrasta się mimoza
-
Żurawina w końcu padnie, u mnie w paludariach z dzbankami była niewielka kępa i wyginęła po dwóch latach ze wzgledu na brak zimowania. Odnośnie torfowców, to niestety większość prób jakie pobieramy jest suszona w celu określenia biomasy poszczególnych gatunków, ale za to mam stałą dostawę suszonego torfowca. Żywych roślin niewiele z tego udaje mi się podprowadzić, czasem jedną, czasem dwie próby, każda o powierzchni 0,1 mkw. Ale to wystarcza, aby w szklarni je namnożyć. I cały czas z tego zapasu korzystam. Na ogół niczym ich nie pryskam, tylko czasem jeżeli pojawiają się owocniki grzybów traktuję Topsinem, aby ograniczyć rozwój grzybni. Niestety jak piszesz w szklarni szkodników się nie uniknie, ze względu na otwierane okna (wietrzniki), poza niegroźnymi pająkami, pojawiają się często ślimaki, i nie są one zawleczone z torfowiska, tylko są to stali mieszkańcy szklarni. Oczywiście ja w szklarni hoduję także swoje rośliny mięsożerne, więc ze szkodnikami cały czas muszę walczyć, zwłaszcza z mszycami, które co jakiś czas się pojawiają w znacznych ilościach. Z pozostałymi nic nie robię, bo nie zauważyłem aby wyrządzały jakiekolwiek szkody, przynajmniej w moich roślinach mięsożernych, czasem jakiś ślimak atakuje siewki roślin tropikalnych, które są poza mięsożernymi trzymane w szklarni. To właśnie te rośliny są głównym miejscem występowania szkodników w szklarni.
-
Wierzę, od początku wierzyłem (choć to nie kwestia wiary), powinienem raczej napisać, że od początku wiedziałem, że będzie jej u Ciebie bardzo dobrze, zapewniłeś SWOJEJ N. ampullaria bardzo dobre warunki więc odwdzięcza się ładnym wzrostem. Gratuluję, i cieszę się że trafiła w takie wyjątkowe miejsce, gdzie jest też wyjątkowo traktowana. Zawsze "basal rosette" zaczyna się od jednego dzbanka, ale dalej powinno polecieć już lawinowo. Jak mogę Ci doradzić, to przytnij, albo powyrywaj trochę tej żurawiny, aby Ci nie zarosła za bardzo zbiornika, ja bardzo dużo wyrwałem jej z wiszących koszy, bo cały czas szaleje, nic nie robi sobie z braku zimowania i jest bardzo ekspansywna. Na początku była ciekawym dodatkiem, ale u mnie zaczyna już być problemem.
-
Dokładnie jak pisze Arturr0, opisywałem to w Poście #263
-
Na forum często ktoś sprzedaje swoją nadprodukcję. Możesz sprawdzić w dziale sprzedaży, ale nie ma co szukać specjalnie dla Hookeriana, bo on faktycznie dużych wymagań nie ma i może rosnąć na każdym podłożu, ale w sumie im lepsze podłoże tym lepiej rośnie, ja do prostych krzyżówek stosuję takie samo podłoże jak do hamaty i innych dzbanków
-
Tłustoszowe terrarium Biedronki :)
dokkrb odpowiedział biedronkaoo7 → na temat → Fotografie gotowych dzieł
Bardzo ładna kompozycja, szczególnie podoba mi się ta czerwona skałka, jak zauważyła Kropka ten kącik wygląda już bardzo dobrze bo zastosowałaś trochę więcej mszaków i paprotki, jak zarośnie będzie super. Ja pół roku temu kupiłem takie skałki, ale dostałem same siwe i nie mam na razie pomysłu jak je zagospodarować, bo już sam kolor mi nie leży. Gratuluję, i jak pozostali mam nadzieję że będzie to bardzo trwała kompozycja. -
Żywy torfowiec to sam żywy torfowiec Do martwego torfowca dodaje się inne substraty, jak perlit, korę, pumeks i inne, gdyż martwy torfowiec się rozkłada i zbija, a dzięki dodatkom podłoże zachowuje dobry drenaż, w przypadku żywego torfowca nie ma takiej konieczności
-
Ja podobnie jak inne dzbaneczniki trzymam w żywym torfowcu i bardzo ładnie rośnie
-
Nie karmię małych roślin, czasem podlewam czy opryskuję wodą z humusem (trochę torfu zalewam wodą destylowaną, prezentowałem gdzieś wyniki takich pomiarów - taki roztwór ma przewodnictwo ok. 150 mikroSimensów/cm, do podlewania rozcieńczam go aby miał ok. 30-40 mikroS/cm (woda destylowana ma ok. 10, demineralizowana u mnie ok 1,7). Dlatego na zdjęciach niektórych roślin widać, że na roślinach są brązowe zacieki to właśnie od tej wody.
-
Muchami, dlatego kupuję te białe robaki
-
Staram się raz w miesiącu, wszystkie rośliny trzymam w zamknięciu więc nie mogą sobie same nic złapać. Ale karmię przede wszystkim dzbaneczniki i heliamfory, czasem właśnie także D. regia.
-
Kolejna (już trzecia) Heliamphora folliculata (Aparaman Tepui) zaczyna puszczać kwiatostan. Przyłapałem Drosera regia jak śliniła się na widok zakupionych białych robaków, niestety kilka dni musi poczekać aż będą muchy. Aby nakarmić co większe rośliny muszę kupować już cztery pudełka robaków. Pierwszy dorosły liść Heliamphora nutans, zakupionej ponad półtora roku temu z hodowli in-vitro FloraLab
-
Sprawdza się też dobrze Polysect, stężenie wg opisu, chyba 6% roztwór dokładnie taki jak na ziemiórki, dostałem kiedyś tarczniki z dzbanecznikami i pozbyłem się ich opryskami szybko.
-
Dzisiaj zauważyłem że z wysianych ponad miesiąc temu nasion pojawiła się pierwsza Drosera rupicola, mam nadzieję że będzie ich więcej bo wysiałem 6 nasion, reszta będzie wysiana in-vitro. Jak troszkę podrośnie przesadzę ją do mniej torfowego podłoża. Sadzonki liściowe Drosera graminifolia z wody przeniosłem za namową blueba do torfu, zaczęły lepiej rosnąć, pewnie niedługo będzie je można rozsadzić. Kolejne liście się moczą w wodzie destylowanej, więc sadzonek tej ciekawej rosiczki może będzie więcej. Od CFHs dostałem kilka ładnych Drosera adelae, wszystkie dobrze rosną, trzymam je w różnych warunkach, aby sprawdzić gdzie będzie im najlepiej. Rosiczki adeli, które dostawałem co roku z in-vitro niestety nie bardzo się aklimatyzowały, zawsze był z nimi problem, natomiast te rosną bardzo dobrze we wszystkich pomieszczeniach, na ogół stoją w słabo oświetlonych miejscach. Fitotron ciepły - warunki nizinne Fitotron zimny - warunki górskie, podłoże żywy torfowiec i mieszanka torf - perlit Szklarnia - bardzo duże krople ze względu na wysoką wilgotność
-
Podłoże nie masz takie udziwnione, ja podobne składniki stosuję, myślę że dla helek nie ma większego znaczenia czego w jakich proporcjach się nasypie, ważne aby drenaż był dobry, a większość tych składników zapewnia utrzymanie wilgotności na odpowiednim, nie za wysokim poziomie. Do młodych i małych roślin i nie ukorzenionych odrostów trzeba zastosować podłoże z większą ilością torfu, a jako dodatki stosuję tylko piasek, ewentualnie też trochę martwego torfowca, podłoże takie zapewnia większą i stałą wilgotność. Twoja mieszanka podłoża też sprawdzi się w kompozycji w zbiorniku, tylko aby mieć ładny dywanik mszaków, przysyp go cienką ok. 0,5-1 cm warstwą torfu z piaskiem, dla helek właściwe podłoże będzie głębiej odpowiednie, a powierzchniowa warstwa będzie właściwa dla mszaków i drobnych pływaczy, czy rosiczek. W moich starszych kompozycjach podłoże (torf i perlit) mi się sprawdziło, ale strasznie drażni mnie perlit na powierzchni, torf się wypłukał a perlit cały czas widać, trzeba sporo czasu aż odpowiednio duża warstwa mszaków się rozwinie i go zarośnie. Teraz już zawsze całość przysypuję praktycznie samym torfem, ewentualnie z pisakiem dzięki czemu podłoże szybciej pokrywa się dywanikiem mszaków, a pod spodem można zastosować dowolne podłoże właściwe dla hodowanych roślin. Sam żywy torfowiec nie jest odpowiednim podłożem w terra, trzymam same torfowce w kilku niskich akwariach i tylko rosiczki w takich warunkach wytrzymują z torfowcami, często nawet same torfowce obumierają, mają w takich warunkach tendencje do zbyt silnego uwodnienia, tworzy się wtedy zawsze warstwa beztlenowa i powstaje siarkowodór. Ewentualnie mogą się sprawdzić tylko jako warstwa powierzchniowa, jednak o wiele lepiej prezentują się inne mszaki.
-
Tak naprawdę heliamfory rosną u mnie w bardzo różnym podłożu, głównie zależnie od wielkości, i nie zauważyłem szczególnego wpływu rodzaju podłoża na tempo wzrostu roślin. Ale muszę zaznaczyć że zawsze jest ono w miarę dobrze przepuszczalne, albo pilnuję aby nie było przelane. Młode ale i małe rośliny, albo świeże odrosty sadzę w mieszance torf- piasek lub torf - perlit (ok. 2:1), pozwala to na utrzymanie stale silnie wilgotnego podłoża. W przypadku większych ale młodych jeszcze roślin przygotowuje mieszankę podobną jak dla dzbaneczników o zbliżonej proporcji co najmniej czterech składników jakie w danym momencie mam: stałym elementem jest torf i suchy torfowiec , zmiennym: perlit - kora - chipsy kokosowe - pumeks - lawa (ewentualnie drobny keramzyt), przy takiej mieszance doniczki na ogół stoją w wodzie, ale max do 0,5 cm przy doniczkach 9 cm wysokości. W warunkach mojej hodowli dla heliamfor, podobnie jak i dla dzbaneczników, najlepiej sprawdza się żywy torfowiec, ale ma sens tylko w przypadku dorosłych roślin i dużych gatunków, doniczki są wysokie (13-21 cm) i stale stoją w wodzie (0,5-1,5cm). Są to podłoża polecane przez Petera D'Amato w The Savage Garden, ale on głównie stosuje w większym stopniu oparte na martwym torfowcu, jednak w moich warunkach bardzo szybko takie podłoża zajmują śluzowce, stąd ograniczam jego ilość w podłożu. Wyjątkowo w terrariach dorosłe heliamfory rosną tylko w mieszance torf - perlit, ale pod spodem jest warstwa keramzytu, która stale odprowadza nadmiar wody, jeżeli poziom wody przekroczy warstwę keramzytu wodę odprowadzam. Dzięki fly guy, mam nadzieję, że jak zakończę budowę to po raz kolejny odwiedzisz moją hodowlę, serdecznie zapraszam, oczywiście innych forumowiczów również.
-
Tłustoszy mam niewiele, ale ku mojej uciesze ostatnio ładnie kwitną, nawet w nowym zbiorniku. Pinguicula ionantha Pinguicula Weser Pinguicula ibarrae Pinguicula emarginata
-
Dzięki, z początku myślałem, że wystarczająco przyciemnię tepui posadzonymi na szczytach mszakami, które będą zwisały z góry, jednak przy tych rozmiarach skałek, będą one wyglądały jak czapki i muszę z tego zrezygnować (muszę znaleźć coś drobniejszego - może jakieś wątrobowce). Z tego wzgledu faktycznie tepui wymagają znacznego przyciemnienia górnych partii, ale z różowym kolorem szalał nie będą, przy sodowych lampach w szklarni powinny wyglądać w miarę naturalnie. Co do podstaw tepui, to oczywiście podobnie jak i całość terenu będzie obsadzona mszakami (nie będę czekał ponad rok, aż samo zarośnie, mam ich odpowiednią ilość i różne rozmiary, które będą imitowały dżunglę i tereny bezleśne), a o pływaczach na pewno nie zapomnę, przygotowałem całą kuwetę U. pubescens, a gdzieniegdzie trafią się pewnie i większe gatunki. Jedyne co mnie martwi, to że po obsadzeniu stołu przez stosunkowo spore rośliny (Heliamphora i Brocchinia) efektu nie będzie widać, ale bez roślin to sensu nie ma. Zobaczymy. Kolejna H. pulchella od Ciebie zaczęła już nawet puszczać dorosłe liście na okoliczność przeprowadzki. Heliamphora pulchella (Chimanta Tepui) Heliamphora pulchella (Amuri Tepui)
-
Mimo że nie ma Cię w domu, tak ładnie Ci rośliny rosną - masz jakieś zdalne sterowanie podłączone? Tłustosze faktycznie przykuwają uwagę, ale mi szczególnie podoba się Roridula SUPER
-
Dzbaneczniki parapetowe i inne moje rośliny
dokkrb odpowiedział hddk → na temat → Zdjęcia i filmy hodowców.
Super masz rośliny i w rewelacyjnej kondycji, już tłustoszom nie mogłem się nadziwić, a kapturnice jeszcze lepsze. Ale skoro mają takie super warunki to nie ma się co dziwić że tak rosną, na zimowanie mają własny pokój. Gratuluję. -
Dzięki za cenną uwagę, ciemne nacieki dorobię, będzie bliższe reala, a dół skałek do białego będzie przysypany podłożem i tej części ciemnej od dołu nie będzie widać - dlatego jej nie malowałem.
-
Prace nad budową Chimanta Massif się posuwają, dziś wieczorem wymurowałem 6 kolejnych tepui, a pierwsze po kilkukrotnym namoczeniu (aby beton dobrze zwiazał), udało mi się pomalować. Najpierw jednak musiałem wystrugać w betonie trochę pęknięć pionowych. Nie miałem, czasu na kombinowanie, stąd sprawdzona technika jak przy malowaniu skałek z pianki - najpierw czarny podkład (spray), następnie coraz jaśniejsze kolory nakładałem pędzelkiem, ze względu na specyficzną budowę tepui sposób malowania trochę inny, aby jak najlepiej oddać budowę tych gór. Może na razie za bardzo przypominają jakieś wulkany, ale biorąc pod uwagę, że około jedna trzecia skałek będzie jeszcze zasypana podłożem to powinno wyglądać już dobrze. Za kilka dni powinienem uwinąć się ze wszystkimi skałami (zostało mi jeszcze 7 do zbudowania, niestety największych). Wyglądają tak.