Witam. Jako że ponad rok sam sobie radze i odpowiadam na pytania, które sobie zadaje oglądając moje owadożery, nadszedł czas aby zapytać się kogoś kto się na tym zna, by rozwiać wątpliwości
Zacznę od wątpliwości dotyczącej mchu(?)
1.czy to co znajduje sie na zdjeciu (fot.1) jest mchem? czy to jakieś wykwity?
Moje wątpliwości pochodzą z tąd, że mam mech torfowy i wygląda on inaczej (fot.2) tutaj zasiał się chyba przypadkowo, i wyrasta od razu taki duży, tam jest tylko przy ziemi, dodam ze w doniczkach mam tam nasionka D.sensilifolia kiełkują już z miesiąc i już widać mikroskopijne siewki (widoczne przez lupę) ale to chyba normalne patrząc na to ze to bardzo mała odmiana, do tego jak widać pleśnieje mi delikatnie podłożę i niektóre nie dają rade i też pleśnieją (jakieś porady?)
Fot.1 :
Fot.2 :
To dalej o mchu. Ten zaraz po przycinaniu, robi sie taki jasny na zakonczeniach i suchy
2. co dzieje się z mchem (fot.3), za mało wody i schnie, czy może za duzo światła (znajduje sie bardzo blisko lampki na power led) ?
Fot.3 :
3.Kolejne pytanie o przycinanie uschniętych liści. Ja robie to, gdy tylko czernieje liść od strony pulapki, lub gdy sczernieje pułapka, przycinam mniej więcej na tej wysokości (fot.4) noże (tapeciakiem) pod ukosem. to prawidłowa czynność ?
Fot.4 :
Teraz zdjęcie moich siewek (fot.5), ale to juz raczej chwalenie sie moim pierwszym miotem wszystko z nimi w porządku ? (przy okazji statystyki, na okolo 25 wyrosło mi 7 a zapylane z jednego pędu)
Fot.5 :
4. czy D.sensilifolia wykiełkują mi z powodzeniem bez podnoszenia wilgotności? bo bez tego zabiegu mam problemy z podłożem, pleśnieje mi