Witajcie!
Wciągnąłem się w temat roślinek niedawno, zacząłem od kupna kapturnicy w maju (teraz mam pełny parapet, głównie rosiczki, dzbanecznik i wzrastające muchołówki, ale mniejsza o to...).
Co sądzicie o stanie tej rośliny? Wypuszcza upośledzone dzbany, nie mam pojęcia dlaczego. Pierwszy miał zwężenie powyżej połowy długości. Drugi rozwinął się prawidłowo. Trzeci - no cóż, widać go na pierwszym planie. Kolejny, największy do tej pory, otworzył się częściowo i zatrzymał się w takim stanie około tygodnia temu.
Kolejny jak na razie rośnie normalnie.
Woda demineralizowana, około 2 cm w podstawce bez przerwy. Słońca dużo, bo ostatnio było dużo bardzo słonecznych dni, parapet wprost na południe.
Jeżeli ktoś ma wskazówki, co jest nie tak, proszę o pomoc