Otóż od krótkiego czasu zaczął się problem z moją kapturnicą....
Wszystko cały czas było w porządku. Rano lub wieczorem zraszam i utrzymuje cały czas wode w podstawce (z dzbanka filtrującego wodę).
Niedawno pojawiły się przędziorki, więc urządziłam roślince dłuższy prysznic (co kilka dni), aby się ich pozbyć (najtańsza metoda i działająca )
Teraz kapturki zrobiły się tak jakby przysuszone i zwijają sięich daszki ... czy to są skutki po przędziorkach że tak je wypiły (cały dzień na to miały w sumie) czy inny powód?
Zdjęcia dla pokazania problemu: