Skocz do zawartości

Kamilk91

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kamilk91

  1. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Mała aktualizacja, równie mały progres. Może to finalna forma?
  2. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Stary nawyk z tym imago Otrzymałem wiadomość ze wschodu: Gaduła: Na razie się nie różnią. .Wrzucę za kilka dni może coś urośnie, np. dzbanek który będzie na tyle duży że będę go karmić ludzkimi oseskami
  3. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Wzrost rośliny bardzo spowolnił. Nie wiem czy aktualny stan to nie jest jej imago
  4. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    A może te kiełki zjedzą mnie, a nie ja je.. Kto wie. Chinczycy w każdym bądź razie zwrócili mi pieniądze. Są też dobre strony. Za kilka dni dodam więcej fotek bo ta roślina rośnie jak szalona. Być może w przyszłym tygodniu będzie już drzewem.
  5. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Rośnie jak na drożdżach. Może komuś z was już coś przypomina? Pozdrawiam Dr. Frankenstein :3 Co do rzepaku.. Pooglądałem zdjęcia w GUGLU i rzepak ma jakieś 30 razy większe te nasiona. Te co ka dostałem miały może milimetr wielkości.
  6. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Panowie i panie co do oleju to chyba nie.. Moje nasionka wydają się dużo bardziej drobne. Marihuanen - miałem dodać tę opcję Miałem okazję widzieć, a nawet zasadzić nasionka tej pięknej rośliny, jednak wyglądały one zupełnie inaczej. Choć może są i inne gatunki Taka opcja byłaby w sumie nie aż taka zła Chociaż by było śmiesznie. Ciekawe tylko co powiedziałbym policji. Dzisiaj, bądź jutro wstawię kilka fotek bo postęp wzrostu jest dość duzy.
  7. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Cephalotus.. Gdzie ja napisałem żę twierdzę że to muchołówka? Próbowałem tylko przybliżyć kształt i wygląd tych drobinek.. Opisać coś czego nie udało mi się uchwycić na zdjęciu. Trochę nadinterpretujesz moje słowa. Nie zamierzam się z nikim sprzeczać tym bardziej że jestem amatorem. Ani przez chwilę nie twierdziłem że to co mam w doniczce to cokolwiek. Temat od pierwszej odpowiedzi która wyraźnie zakomunikowała "Nie masz nasion dzbanecznika" stał się poniekąd tematem rozrywkowym a nie "naukowym". Nie mówiłem "nie znacie się to muchołówka" rzucałem tylko spekulacje i to co mi się wydaje a nie udało mi się tego uchwycić na zdjęćiu. Nasion nie sfotografuję bo prawie każde z nich się otworzyło a są tak drobniutkie że próbując je wyciągnąć mogę uszkodzić rosnące już niewiadomoco, a nie chcę tego zrobić. Chcę ciągnąć ten temat dalej a nie go zamykać, aby dać przykład osobom które staną przed zakupem podobnego zestawu na chińskim allegro.. Dowiemy się co wyrośnie i ile uwagi jest to warte. Myślę, że poza mną duża liczba osób jest ciekawa co z tego będzie, świadczy o tym choćby aktywny udział w ankiecie.
  8. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Zrobiłem dziurki i wsadziłem patyczki zeby worek nie opadał. Na razie nie daję wam fotek bo widzę że narasta agresja w stosunku do moich roślin Poczekam kilka dni i dopiero wstawię. Tymczasem zapraszam was do pierwszego postu w którym umieściłem ankietę. Możecie zgadywać co mi wyrośnie!
  9. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Ok. Podpowie mi ktoś czy powinienem to juz wyciagnac z folii?
  10. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Konkretne moje skojarzenie z muchołówką:
  11. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Pytam co normalnie się robi z kiełkującymi roślinami bo nie mam o tym zielonego pojęcia. Nie sądzę żeby to było warzywo, te największe z kiełkujących przypominają muchołówkę gdy wytwarza nową szczękę, taka jakby pochylona głowa, coś jak dron z Gwiezdnych wojen. Ten: http://carpetbaggery.files.wordpress.com/2...star-wars-2.jpg
  12. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Co ja teraz powinienem zrobić? Jak duże to ma urosnąć żebym mógł to gdzieś wsadzić? Otworzyć to z tej folii? Pomóżcie mi bo głupieje Te włoski nagle zniknęły :D zajrzałem tam przed chwilą a ich nie ma
  13. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    To nie jest chyba pleśń.. to wyglada jakby wyrastało z tej rosliny. Takie włoski jakby.
  14. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Minęło kilka dni.. Dzisiaj wróciłem ze zjazdu na studiach, nie widziałem roślinek od poniedziałku rano. Z ciekawością dobiegłem do mojej chińskiej muchołówkodzbanecznikoczikulinki i rozpakowałem ją jak prezent. Moim oczom ukazało się coś co wprawiło mnie w zdumienie. Mowa była o czasie oczekiwania w miesiącach, tymczasem niemal z każdego nasionka wyrasta coś dziwnego! Mnie ogólnie to nadal przypomina muchołówkę, tylko bardzo małą. Postarałem się zrobić zdjęcia. Niestety mam tylko starego iPhone i nie ma rewelacji, ale czujne oczy was - specjalistów na pewno rozwikłają chino-zagadkę (gra słów powiązana ze starym, polskim filmem hydrozagadka) Co sądzicie moi mili? Druga sprawa co dalej? Otwierać to, uchylać to, przesadzić do doniczki? Co robić? Trochę panikuję (jak mężczyzna przy porodzie ).
  15. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Hahahaha.. Nie wierzę No nic.. Zobaczymy jak to będzie Niezły ubaw z tymi chinolami.
  16. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    A co do samego przygotowania nasion.. to dobrze to zrobiłem? jaka często otwierać folię w celu sprawdzenia czy kiełkują itd?
  17. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    O mój Boże. Mała różnica! Nie no, szczerze to się spodziewałem że nie będzie z tego rośliny która jest na okładce.. ale żeby aż tak? Dobrze że to tylko pare złotych. Nie jestem w stanie znaleźć żadnej daty co do tych nasion.. Próbowałem nawiązać dialog ze sprzedawcą jednak zrezygnowałem bo umie on "yes" "no" i "asap"
  18. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    Szczerze mówiąc to zamawiałem stamtąd już wiele rzeczy.. Od skarpetek i butów po sprzęt elektroniczny i wysyłka prawie zawsze jest darmowa. Raz zamawiałem wspomnianej wyżej dziewczynie gumkę ochronną na telefon za niecałego dolara, a i tak przesyłka darmowa. Nie mam pojęcia jak to działa (pewnie jakiś abonament z pocztą czy coś.. ) ale jest to bardzo fajne
  19. Kamilk91

    Nepenthes z chińskiej zupki.

    haha.. Mówisz poważnie? Jak długo to może potrwać? Muchołówki chyba niedługo trzeba zimować..
  20. Witajcie! Jakiś czas temu natrafiłem na chińskim allegro na Nepenthesa. Kaleczonym angielskim został on opisany jako instant, czyli: Dajemy ci podłoże nasiona, a ty zalej i czekaj na efekty. Skuszony niską ceną (12zł) i darmową wysyłką zamówiłem paczkę. Czekałem bardzo krótko bo 12 dni. Niestety nie wiem i nie dowiem się zanim nie wyrośnie jaki to gatunek. Chińczycy znani są z tego ze w ogóle nie potrafią mówić po angielsku i ciężko się z nimi dogadać. Po rozdarciu koperty moim oczom ukazał się pojemniczek przypominający właśnie chińskie zupki, które wystarczy zalać wodą i poczekać pod przykryciem, a na niej nadrukowana, pisana po chińsku i angielsku instrukcja. Szczerze? Moja dziewczyna jest specjalistką w j. angielskim, jednak wspólnie nie mogliśmy dojść do tego jak właściwie ma przebiegać hodowla tej rośliny. Zaczerpnąłem więc informacji z internetu i otworzyłem folię. W środku ładnie zapakowane podłoże i nasiona (zdjęcia poniżej). Umieściłem ziemię w pojemniczku, zalałem wodą destylowaną, wysypałem na podłoże nasiona i zrosiłem ponownie wodą. Wszystko to umieściłem w worku foliowym (tak jak kazał internet) i dałem do moich roślin, czyli w ciepłe i oświetlone miejsce. Jeśli macie jakieś złote rady, albo widzicie jakieś moje błędy to bardzo proszę to napisać, ponieważ to moje pierwsze wykluwanie z ziaren. Wiem, że to wszystko potrwa bardzo długo jednak chciałbym tutaj opisać ewentualną hodowlę i wspólnie z wami zadecydować czy warto kupować sobie taki zestawik "zrób to sam" od skośnookich kotożerców Specyfikacja wg. Chińczyków: Product Type: Bonsai Classification: Novel Plant Flowerpot:Excluded Variety:Nepenthes Słowo Bonsai to prawdopodobnie jakiś trik chinomarketingowy Poniżej przedstawiam kilka zdjęć zestawu.. Stan na 1.11.2014 Stan na 5.11.2014 Stan na 8.11.2014 Stan na 15.11.2014
  21. rozumiem. Czyli je posadzę razem.. A do tego może dojść równie niewymagająca rosiczka? Tej - na moje oko wystarczy do szczęścia trochę wody
  22. Witajcie. Jestem świeżakiem typowym. Stąd też moje pytanie.. Podałem mojej muchołówce muchę, a ona jej nie chce zjeść!! Co radzicie? Mam też dodatkowe pytanie tak na poważnie. Które z tych gatunków mógłbym trzymać w jednej donicy? Wiem, że wymagają nieco innych rzeczy np. podczas zimowania, ale czy np. muchołówka i kapturnica mogłyby spocząć w jednym miejscu? Jeśli tak to na jakich warunkach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.