Skocz do zawartości

gotiman13

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Previous Fields

  • Województwo
    śląskie

gotiman13's Achievements

0

Reputacja

  1. Mam je na południowym oknie,więc słońca raczej im nie brakuje .A czy za mała ilość torfu w tej największej szkodzi jakoś muchołówce?Myślę,że i tak ponowne przesadzanie i narażanie jej na szok jest niepotrzebne ale wolałbym wiedzieć.Dzięki wielkie za odpowiedź Będę czekał na wzrost muchołówek
  2. Witam Około 3 dni temu przesadziłem i rozsadziłem moją muchołówkę do 3 doniczek Jednak z tego co czytam po przesadzaniu muchołówki nie powinny być wystawiane na ostre działanie słońca oraz powinno się podnieść poziom wilgotności.Pytanie czy jest to konieczne i w jaki sposób podnieść poziom wilgotności?Druga sprawa,że taki stan powinienem podobno utrzymywać aż muchołówka się zasymiluje...Tylko jak to rozpoznać?Zacznie wypuszczać nowe pułapki?To chyba powinno być utrudnione skoro zmniejszymy jej dostęp do słońca ? Jako,że było to moje pierwsze przesadzenie to załączam zdjęcia mucholi abyście pomogli mi ocenić czy zostały dobrze przesadzone(nie za głęboko czy płytko).
  3. Są one w jakiś sposób groźne dla muchołówki ?
  4. Ostatnio na podstawce zaobserwowałem kilka małych,białych robaczków.Wiją się one i skaczą po całej podstawce...Ma ktoś pomysł co to może być i jak temu przeciwdziałać?
  5. Tak zrobię Dziękuję bardzo za pomoc Następną muchołówkę od razu przesadzę do nowej doniczki i nowego torfu.Dla nowych w hodowli te porady są strasznie ogólnie przez co jak widzę,że podlewać 2 tygodnie to staram się tego trzymać.Bedę po prostu pilnował by torf był "lekko wilgotny" no i będę podlewał co kilka godzin małymi dawkami.Mam nadzieję,że torf się ogarnie a roślina jednocześnie nie zgnije...Pozostaje czekać Dzięki wielkie
  6. Muchołówka została podlana wczoraj.Dzisiaj torf jest suchy.Nie mam pojęcia o co chodzi.Tak się kończy niezmienianie torfu po kupnie muchola z Lerla...Mam nauczkę Poprawcie mnie jeżeli się mylę.Czy twardość torfu ma tutaj duże znaczenie?Woda znika,więc torf wodę wsiąka tylko coś sprawa,że(przynajmniej z wierzchu) jest on twardy.Jeżeli muchołówka po 4-5 dnia oklapuje to znaczy po prostu ze mam ją po tych 4-5 podlewać i nie przejmować się torfem?Przypominam,że muchołówka rosła pięknie dlatego jestem bardzo zdziwiony.Z tego co mi piszecie to przesadzanie to zły pomysł.Obecnie mam matury próbne i trochę mało czasu ale jutro dziewczyna da mi aparat i wrzucę tutaj zdjęcie to ocenicie Pani z Obi powiedziała "pierwszą muchołówkę trzeba zamordować" : ( Wolałbym jednak nie bo przywiązałem się do niej i cieszyłem się każdą nową pułapką.A kiedy zaczęła wreszcie wypuszczać duże pułapki jak te z google grafika zacząłem się cieszyć.Zobaczymy co to będzie pozostaje mi czekać i zdać się na doświadczonych
  7. Niestety mam jedynie zdjęcia z listopada a teraz ciężko bo mam zepsuty aparat.Postaram się od kogoś pożyczyć i wrzucić zdjęcia wieczorem
  8. To ja mam albo suche powietrze w sieni albo złej jakości torf bo po 4 dniach jest jak kamień.Przesadzić?
  9. Witam Chciałbym zaznaczyć,że jest mój pierwszy temat i jednocześnie pierwszy mój wpis na tym forum,wiec z góry przepraszam za błędy popełnione przy robieniu tego tematu.Jest to moja pierwsza muchołówka.Dostałem ją pod koniec września i od kiedy zagościła na moim południowym parapecie rosła bardzo szybko.Jednak teraz przyszedł czas zimowania a ja nie mam kompletnie pojęcia o tym.Wiem,że są porady na forum ale one nic nie dadzą bo są zbyt ogólne,wiec nie piszcie,że mam poszukać na forum.Problem jest z podlewaniem.Muchołówka oczywiście straciła(czytałem tutaj,że to norma) stare liście.Jednak nie mam pojecia co ile mam ją podlewać.Na forum jest napisane,że co 2 tygodnie..Tylko czy to jest normalne,że po 4 dniach muchołówka całkowicie oklapła?Wszystkie liście zwisają z doniczki a torf odchodzi od doniczki.Nie wiem czy mam ją podlewać co te 4 dni bo to jest jej optymalna częstość podlewania czy co 2 tygodnie jak pisza na forum i liczyć,że nie zdechnie.Muchołówka zimowana jest w temperaturze około 9 stopni.Czy jest możliwość,że po prostu nie zaczęła zimować?Zaznaczam,że już nie rośnie.Proszę o pomoc bo nie chciałbym jej stracić :)I jeszcze raz przepraszam za wszelkie nieprawidłowości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.