Skocz do zawartości

eQuadoR

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    86
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez eQuadoR

  1. Ja również gratuluję. Wspaniała rosiczka, taka hmmm.... soczysta
  2. Wspaniała pupurea, piękny okaz. Twoja kapturnica ma suche kielichy i jest to jak najbardziej rzecz normalna. Po pierwsze soki trawienne u tych roślin, nie stoją w kapturach, tak jak ma to miejsce w dzbankach u dzbaneczników. Roślina wydziela je dopiero, kiedy zachodzi taka potrzeba. Po drugie S. purpurea jest bardziej wyjątkowa, ponieważ nie wydziela ona wcale enzymów trawiennych. W rozkładaniu owadów pomagają jej natomiast mikroorganizmy, które dostają się do środka. Wodą napełnić możesz, ale nie musisz. Za to drugą opcją może przemawiać jednak fakt, iż w naturze kielichy purpurea są chronione przed deszczem w o wiele mniejszym stopniu niż inne kapturnice. Deszczówka więc bez większych problemów dostaje się do wnętrza.
  3. Dionaea muscipula 'Red-Green' Panasonic Lumix DMC-FZ7
  4. eQuadoR

    Dzbanecznik z giełdy

    Super, czyli to N. x hookeriana. Faktycznie, nazwa coś mi mówi, ale nie umiałbym w chwili obecnej dopasować jej do mojego dzbanka. Dzięki za pomoc
  5. Hej! Nie było mnie u Was dobrych kilka lat Moja całkiem spora niegdyś kolekcja owadożerów ogranicza się obecnie do jednej muchołówki oraz czterech dzbaneczników. Mam mały problem z identyfikacją jednego z nich. Pomożecie?
  6. eQuadoR

    Dlaczego Masz Taki Nick?

    Gdy szukałem sobie nicku, nie chciałem używać swojego przezwiska. Potrzebowałem czegoś nowego. Wtedy na angielskim wpadło mi w ucho fajne słówko i po drobnych modyfikacjach powstał eQuadoR. Zgadnijcie jakie to słówko....różni się tylko jedną literą
  7. OMG jacy wy wymagający jesteście Jakby nie było innych zmartwień Mi tam specjalnie błędy jakoś nie przeszkadzają. Wiem że czasami niektóre teksty mogą wydawać się wkurzające, ale może niekiedy warto jest odpuścić i dać sobie spokój z tą hiperpoprawnością
  8. Zajefajny :D Ciekawe kiedy moje będą kwitnąć W ogóle u mnie to tragedia, prawie połowa roślin mi padła :/
  9. eQuadoR

    Języki :p

    JA dogadam się po angielsku i po rosyjsku a najlepiej jak je wymieszam to każdy zrozumie wszystko
  10. To się nazywa kryptozoologia... bardzo ciekawy dział Szkoda że 90% wszystkiego, czego dotyczy nie istnieje No ale każdy wierzy w to co chce... Ale są kryptydy których istnienie potwierdzono Szamanka dzięki za info, według mnie to też raczej taka ubarwiona opowiastka...ale chciałem się upewnić
  11. Może to młodziutka roślinka, może lewe zdjęcie, a może tak jakoś wyszło, nie wiem właśnie :/
  12. Ostatnio natknołem się n ten o to artykuł: Nepenthes tenax to niedawno opublikowana nazwa gatunku dzbanecznika, który swego formalnego opisu doczekał się w roku 2006. Jest on trzecim endemitem rodzaju Nepenthes w Australii. Roślina ta występuje tylko w północnej części Queensland. Pozostałe spokrewnione z nim gatunki to N. mirabilis i N. rowanae. Najbardziej interesujący jest rodzaj pokarmu tego dzbanecznika. Nepenthes tenax żywi się przede wszystkim małymi ssakami, w tym gryzoniami i drobnymi torbaczami! Pochodzi on z http://www.kryptozoologia.pl/szort-full.php?id=17315 Zamieszczam ten arykuł, może ktoś nie wie albo nie czytał... Co o tym sądzicie... Taki dzbanek ma jakieś mocniejsze enzymy trawienne???
  13. Przerażacie mnie Jestem pod wrażeniem każdego terrarium, szklarni i przede wszystkim ogródka Josyn napisz mi na PW jak teraz ma sie twoje działo. Jak masz prześlij jakieś aktualne fotki.
  14. 1 Ja spryskiwałem i żadnej nie odizolowałem. 2 Tak jak pisze na etykiecie (ja już nie pamiętam, ale wiem że użyłem do tego takiej małej strzykawki) 3 Ja spryskiwałem wszystkie rośliny, z którymi działo się coś nie pokojącego. Myśle, że nic by się nie stało gdybyś spryskał zdrowe rośliny. Bo co to za różnica. Chodzi o to żeby zabić pasożyty, co nie?? 4 Normalnie. Całą rośline musisz dokładnie spryskać. 5 No ja później wywaliłem ten spryskiwacz i pojemnik, w którym to przygotowałem, ale to nie było chyba koniczne. Ale strasznie śmierdziało takimi chemikaliami Po tygodniu powtórzyłem zabieg. Wszystko się udało. Rośliny przeżyły ( dzbaneczniki i kapturnica ) a pasożyty (wciornastki) poległy
  15. Ostatnio wpadłem na pomysł zrobienia mini ogródka z roślinami owadożernymi. Czy ktoś z was próbował zrobić coś takiego? Jeśli chodzi o rośliny to wybrałbym te rosiczki i tłustosze, które występują w Polsce. One nie miałyby problemu z przetrwaniem zimy. Spróbowałbym też z muchołówką i kapturnicą. Jak należałoby je okryć na te zimne miesiące? Wytrzymałyby? Przeczytałem już kilka tematów/artykułów na ten temat, dlatego chodzi mi tu bardziej o wymiane doświadczeń.
  16. POZYTYW! Wszystko super!! Rośliny zgodne z opisem i dobrze zapakowane.

    Zdecydowanie - polecam!!!

  17. Ja również jestem bardzo ciekawy co było dalej. Pokaż jeszcze jakieś późniejsze zdjęcia
  18. A gdyby rozmnożyć muchołówkę z takiego zmutowanego liścia? Jak wyglądałaby nowa roślina?? Szamanka - Widać już pułapki?? Udało się??
  19. eQuadoR

    Vademecum Zimowania.

    Ja zimowałem 3 kapturnice i kilka innych roślin. Stały sobie na klatce schodowej. Temeratura wynosiała od 5-10 stopni Starałem się podlewać wtedy gdy miały sucho, tak dwa razy w tygodniu. większa część kapturów zmarniała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.