Cześć
Wiem, że większość z Was się ze mną nie zgodzi, ale to czy roślina odczuje kwitnienie czy nie to chyba zależy od danej rośliny.
Uważam tak dlatego, że w tym roku większość moich roślin zakwitła i niestety, większość z nich prawie, że padła zaraz po zebraniu nasion. :-(
Chodzi dokładnie o D. spatulata, D. capensis i D. binata.
Nie wiem czy to przypadek czy nie, ale tym roślinom co ścinam pędy kwiatowe nic nie jest, rosną sobie w najlepsze, a te co kwitły to padły albo mocno to odchorowały.
Pytałem kiedyś o D. Pulchella x nitidula czy jest szansa na nasionka i jakąkolwiek kiełkowalność tych nasion uzyskałem odpowiedź, że nasionka nie będą kiełkować więc ich nie zbierałem i się wysypały no i teraz kiełkują powolutku w doniczce robi się czerwono od maleństw. :-)
Może ja mam jakieś mutanty z innej bajki i zachowują się inaczej niż Wasze rośliny.