Scavell

Jak już doświetlać to obydwoma kolorami ponieważ rośliny potrzebują zarówno niebieskiego jak i czerwonego. Masz jakąs dokładniejszą ich specyfikację? Bo najprawdopodobniej dlugość fali jaki emitują te żarówki nie będzie miał wpływu na rośliny. Więc niestety na nic w hodowli się nie przydadzą. Po za tym mamy narazie takie piękne słoneczne dni więc zamiast pod sztucznym oświetleniem wystawiać rośliny aby zazywały kąpieli słonecznych, a do zimy pomyślec nad czymś odpowiednim.

Piękne, pierwsze zdjęcie na pierwszy rzut oka nie wskazuje na to jakby miałyby się tak jakieś rosice uchować

Dokładnie tak jak mówi doktor, idziesz do wydziału kartografii i tam mają mapy w bardzo dobrych skalach. Nie potrzebowałem nigdy tak dużo, wystarczyła mi taka o powierzchni 1km kwadratowego, i płaciłem za to jakieś 10 zł. Musisz się dowiedzieć bo może to jednorazowa opłata bez względu na wielkość mapy.

Nie mam z byt dużego doświadczenia, ale zauważyłem u siebie jak i po opiniach innych, że siewki dorastają do miniaturowych rozmiarów, potem długo stoją w miejscu i nagle znów startują. Jak to zauważyła biedronka ma na to wpływ kiedy wysiałeś nasiona. Ja podzieliłem pakiet nasion na pół i część nasion wysiałem w połowie marca a część pod koniec kwietnia... te z marca kiełkowały około miesiąca, te z kwietnia nieco ponad tydzień, a były to te same nasiona. Pogoda teraz rozpieszcza rośliny więc powodzenia i przede wszystkim cierpliwości.

Teraz to już z całą pewnością szklarnia doktora stała się ziemią obiecaną, zarówno pod względem mnogości gatunków jak i kondycji okazów. Za niedługo ten wątek będzie służył jako katalog roślin owadożernych dostępnych na rynku

Pod tym względem owadożercy nie różnią się od innych roślin

Przejrzałem cały wątek, i wciąż nie potrafię odnaleźć różnic między kapturnicami. Dlatego prosiłbym was o indentyfikację: Rośliny już spory czas temu kupione były w Kauflandzie, nie mogłem uwierzyć, że doniczka tej wielkości może ważyć tak mało, byly skrajnie wysuszone. Kupiłem dwie w najgorszym stanie i po przesadzeniu i postawieniu na południowym parapecie, szybko mi się odwdzięczyły. Czekałem z indentyfikacją aby rośliny pokazały najbardziej charakterystyczne cechy (których swoją droga sam nie potrafię dostrzec). W opisie w sklepie oprócz skrajnie idiotycznych informacji o półcieniu i umiarkowanym podlewaniu, odnalazłem pochodzenie rośliny : DANIA. Pierwsza roślina: druga roślina: Z góry dziękuję

D. Tomentosa ?

Czyżby D. Latifolia? pozwole podać jeszcze jeden typ - D. Anglica ?

Czy zła.. hmm tak bym tego nieokreślił, bardziej "niewystarczająca", mniej wymagające rosliny beda jakos egzystowac, ale nie bedzie to dla nich najlepsze. Jezeli nie masz mozliwosci dac na inne okno, a spodobało ci się hodowanie owadozerow, moze warto pomyśleć o jakimś dodatkowym oswietleniu

Mozesz zapytać czy mozesz rośliny podwiesić (wiszące dzbanki to cudo). Albo sprobować zrobić coś takiego jak dokkrb http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...7475&st=330 post nr 342.

Sam torf? Dodałeś jakiegoś żwirku lub piasku? Mocno go ubiłeś? Jezeli tak to obstawiałbym mały drenaż + duzo wody + mało słonca + możliwe uszkodzenie mechaniczne przy przesadzaniu = zgnicie. Dodajmy brak zimowania który oslabil roslinę. Chociaż 4 dni to rzeczywiscie mało.

To musisz sam ocenić, sprawdź przykładowo ile luxów masz pod starą, a ile pod nową. Wiadomo im częsciej tym lepiej, ale nie ma też co przesadzać. Nie ma przepisu ani algorytmu, który jasno by określał kiedy jest do wymiany.

Hmm to naturalne, że w raz ze "stażem" swietłowki, świeci ona coraz słabiej. Godziny podane na opakowaniu mowią o ilości godzin jak długo będzię w ogole świecić. Pewnie, że lepiej raz na jakiś czas świetlówki wymienić, nie tylko dla roślin owadożernych ale ogolnie wskazane jest wymieniać materiały eksploatacyjne wszędzie gdzie takowe są . Wraz z wiekiem spadają jej własciwosci, w tym najbardziej zauwaząlnie lumeny.

Nowy temat, który na pewno będę śledził Wszystkie rośliny piękne, ale helki naprawdę godne pozazdroszczenia.

No nic dzieki za pomoc może jakoś to wyrośnie.

Na papierku pisze roślina miniaturowa t5.5 i kod kreskowy

Mam nadzieję, że autor pozwoli się podpiąć pod temat. Miałem identyczną sytuacje, dziewczyna znalazła takie o to coś: Czy może to być jakas dracena?

Tego nie byłbym taki pewny. Kultywary cefali osiągąją niesamowite ceny, a do niektórych tworzą się kolejki trwające nawet po kilkanaście miesięcy.

Twoje muchołówki po zimowaniu wyglądają lepiej, niż u niektórych w szczycie sezonu Jak to się wszystko obudzi to.....ohh

Może nie bezpośrednie działanie, ale na pewno poprawiają humor i samopoczucie samym wyglądem

ahh człowiek przez zimę zasiedział się w domu, a trzeba powykorzystywać tanią ropę i wybrać się gdzieś Te zdjęcia skutecznie motywują i obalają argument aury jako wymówki do podrózy.

Podczepiam się pod pytanie powyżej + doczepiam kolejne pytanie: ile waży 80L torfu? bo do tej pory miałem jakies małe opakowanie i nie pamietam ile ważylo, a musze zorganizowac jakos transport tego:)

Zapomniałem dopisać EDIT: http://video.nationalgeographic.com/video/...amp;sf7577702=1 Coś nowego, własnie NG wkleił na FB