Skocz do zawartości

Phantom

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    99
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Phantom

  1. Zbliżenie kwiatów U. sandersonii / "kwitnący" (?) mech u U. alpina (jakiś inny rodzaj mchu niż w sandersonii). PS. A tak wyglądało wtorkowe popołudnie i wieczór w Białymstoku (zdjęcia z telefonu + ciemność = marna jakość).
  2. Tu cię nieco zmartwię. Ten mech nie rosnie, po prostu leży na torfie i w każdej chwili można go zdjąć. A brania mchu z ogródka ne polecam bo jest tam mnóstwo nieprzyjaźnie nastawionych żyjątek, które trzeba usunąć a ja za bardzo nie wiem jak to zrobić bez szkody dla samego mchu. Najlepiej znajdź na allegro osobę, która sprzedała mi tą Akai Ryu (aukcja wciąż trwa - może sam się szarpniesz...) i osobiście o wszystko wypytaj.
  3. Mi on trochę przypomina nasz torfowiec (znalazłem pare igieł, raczej sosnowych), trochę rozmoknięty, zbierany raczej z torfowiska niż z lasu bo ten leśny jest twardszy. Mech z nepenti jest inny, mniejszy i delikatniejszy, z podłoża (torfu sphagnowego). Ale zawsze mogę się mylić.
  4. Faktycznie zapakowane były pierwszorzędnie (kupiłem też oreophilę - ponoć najrzadszą sarracenię). Mchu było tak dużo, że pookrywałem nim wszystkie moje muchołówki i kapturnice (żeby bulwy się nie wychłodziły stojąc na balkonie). Swoją drogą nie wiem co ludzie widzą w tych szczerbatych odmianach muchołówek.
  5. Dionaea muscipula 'Akai Ryu' Świeżo po transporcie.
  6. Dzięki. Alpina na wiosnę prawie zakwitł, ale atak pleśni go powstrzymał (a pęd był naprawdę duży). Mech jest fabryczny (od nepenti) i sęk w tym, że w ogóle nie rośnie. A jak zacznie to oczywiście usunę nadmiar (trochę zostawię bo jakoś tak głupio bez niego). PS. Czego chcesz od swojej alpiny? Dla mnie wszystko jest ok. To, że liście mają różne kształty i rozmiary nic nie znaczy (póki rosną i się nie deformują). Zamiast się zamartwiać wyczekuj wiosny.
  7. Zdjęcia kilku moich roslin. Z góry sorry za jakość (i wielkość też - przeoczyłem) - nie jestem fotografem ani nie mam dobrego sprzętu. Drosera capensis 'alba' (wygrana w nepenti) Drosera pulchella x nitidula i cummunis Drosera spatulata 'Beenak' + palacea ssp. roseana Utricularia alpina Utricularia sandersonii i praelonga Więcej zdjęć na wiosnę.
  8. Na darlingtonii jest jakaś pajęczynka - to może być przędziorek.
  9. Farnhamii masz lepiej wybarwioną niż ja Moorei. A purpurea jest świetna.
  10. U mnie już wszystko ok. Jak wywaliłem na balkon na bezpośrednie słońce odżyły wszystkie.
  11. Tylko dlaczego nie usychają czubki w starszych liściach? I dlaczego stojące pół metra dalej odsadzone wcześniej młode rosną dobrze?
  12. Nie śmierdzi, na wiosnę przesadzałem do nowego torfu (wtedy odsadziłem młode). Od tego czasu tylko psittacina puściła parę ładnych liści ale na tym koniec.
  13. Mam problem z kapturnicami (psittacina, catesbei, purpurea i moorei). We wszystkich młode liście, po osiągnięciu ok. 1,5 cm, usychają na czubkach (przyszłych przykrywkach). Na forum poruszany był temat schnących dorosłych przykrywek tylko, że one trzymają się doskonale. Nie muszę mówić, że taki liść dalej nie rośnie (raz wyróśł,ale mniejszy i się nie rosłożył-uschnięta przykrywka...), teraz sterczą po 2-3 kikuty. Żeby było śmieszniej wiosną odsadziłem parę odrostów i rosną jak na drożdżach pół metra obok. Co to może być? Ostatnio Moorei się przełamała, ale reszta dalej usycha.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.