Skocz do zawartości

Koli

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Previous Fields

  • Województwo
    lubelskie

Koli's Achievements

0

Reputacja

  1. Witam. Czytałem dużo na forum, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Czy brązowiejące kaptury mogą być skutkiem przelania roślinki? Podlewam ją codziennie rano i wieczorem. A drugie moje pytanie odnosi się sadzonki. Mianowicie czy coś z niej będzie? Odciąłem ok. 2-3 tygodni kawałek kłącza z liśćmi i zasadziłem w nowym torfie. Całość niestety wygląda na to, że po prostu uschła. Zdjęcia: https://drive.google.com/folderview?id=0B_x...amp;usp=sharing Z góry dziękuję za pomoc
  2. Żeby nie robić spamu to jeszcze zapytam czy będzie się nadawał torf, który odkupiłem od znajomego? Był to nierozpoczęty 20 litrowy worek, który jednak był trzymany przez ok. 3-4 tygodnie przy kaloryferze. Po otwarciu był on mocno ciepły i wilgotny. Obecnie jest wilgotny, ale temperatura jest już normalna.
  3. 50 nasion to nie za dużo? Myślałem, żeby podzielić to na 2-3 doniczki, gdyż widziałem też pakiety po 20 czy 30 nasion.
  4. Dzięki wielkie za pomoc Od razu zapytam, żeby nie zakładać nowego tematu - po ile nasion na doniczkę ⌀15 cm.? @EDIT Jeżeli jest to istotne - nasiona które zakupiłem: Allegro
  5. Witam. Chciałbym zapytać czy wyżej wspomniany przeze mnie torf nadaje się do wysiewu nasion rosiczek, które zamierzam kupić na Allegro. Napisy z worka to: Opakowanie zawiera wysoki torf frezowany. pH (PN-EN 13037, 40; H2O/torf 2/1); 3,5-4,5 zasolenie (PN-EN 13038, 40; H2O/torf 2/1); nie więcej niż 0,4g NaCl/dm³ zezwolenie MRiRW Przy okazji zapytam czy ten torf nadaje się do przesadzenia muchołówki oraz zrobienia zaszczepki kapturnicy. Jeżeli tak, to czy trzeba go z czymś zmieszać? Z góry dziękuję za odpowiedź
  6. Witam. Zakupiłem dziś swój pierwszy w życiu kwiat. Generalnie nie interesuję się ogrodnictwem, ale będąc dziś w jednym z supermarketów zobaczyłem muchołówki. Kwiat bardzo mi się spodobał i bez namysłu go kupiłem. Po powrocie do domu zacząłem sobie o nich czytać i dowiedziałem się, że w okresie zimowym przechodzą one okres tzw. zimowania. Chciałbym zapytać czy w związku z tym dziś zakupioną muchołówkę powinienem odstawić na zimowanie? I generalnie poprosiłbym o jakieś rady. Czy muszę ją "nakarmić", czy w sklepie mogła ona być nakarmiona? Jak powinienem się nią zaopiekować na samym początku. Wygląda ona tak: Z góry dziękuję za pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.