Akurat Maks tym razem wszystko za bardzo generalizuje.
Pigmejki to dosyć specyficzne rosiczki i tak jak zresztą sam czytałeś, można je podzielić ze względu na potrzebę przeprowadzania im okresu spoczynku.
Maks pisał, że pigmejki nie lubią wysokich temperatur i tak jest, ale zależy to od danego gatunku (jedne mogą wchodzić w niego przy 26 stopniach inne przy 30)
Moje D. roseana w ogóle nie spoczynkują, niezależnie jaką temperaturę byś im nie sprezentował (miewały po 33 i nadal nic sobie z tego nie robiły).
Tak więc sądzę, że moglibyśmy znaleźć i takie, które radziłyby sobie bez spoczynku w Twoim zbiorniku. Problem tkwi w tym, że są to naprawdę małe rosiczki, wręcz miniaturowe.
Nie będą pasowały do tak dużego zbiornika, bo utoną w otoczeniu tych dużych fikusów.
Dzbaneczniki to dobry pomysł, ale mógłbyś równie dobrze posadzić tam jakieś mniej wymagające rosiczki afrykańskie. Są one większe od pigmejek, ładnie się prezentują, a do tego przeważnie są dosyć odporne na różne warunki, które im zapewnisz.
Tylko wtedy temperatura nie mogłaby spadać poniżej 15-16 stopni w zimie, a przez resztę roku przydałoby się utrzymywać temperaturę rzędu 22-26 stopni