Witam.
Mam pytanie odnośnie tworów, które utworzyły mi się po przesadzeniu rosiczki do większej doniczki. Dodam, że podczas przesadzania rosiczki zachowałem bryłę podłoża z poprzedniej doniczki (torf był raczej dobrej jakości i bałem się uszkodzenia korzeni). Właśnie na tej części podłoża z poprzedniej doniczki zaczęły się tworzyć biało-pomarańczowe grudki. Wertowałem fora i na ten temat są podzielone zdania, część uważa, że są to sole i minerał, które się wytrąciły, część, iż jest to jakiś rodzaj grzyba. Roślinki podlewam cały czas wodą demineralizowaną. Moje pytanie brzmi co to jest według Was i czy zagraża to roślince?
Z góry dziękuję za pomoc i udzielone odpowiedzi.