tracer274

Powinno być tak.

Poniżej przedstawie spis bardziej popularnych mieszanek. Nie jest tak że dobór tych składników czy proporcji jest jedyną słuszną opcją. Każdy stosuje swoje receptury według własnych proporcji. Czasem są to jak ktoś mnie to ostatnio powiedział "receptury Voodoo" panaceum na wszystko a czasem są to proste jak budowa cepa mieszanki z bardzo prostą recepturą. Nie ma magicznej receptury na wszystko. Mieszanka stosowana do jednej rośliny czy też nawet jakieś grupy może nie odpowiadać warunkami powietrzno-wodnymi innej roślinę. Dlatego zalecane jest tworzenie mieszanek pod określony gatunek. Też należy uważać z proporcjami. Dodanie za dużo któregoś z składników może powodować znaczącą zmianę właściwości podłoża i należy pamiętać co się z tym wiąże np. (zmiana pH lub szybsze wysychanie). Stosując torf o mniejszym stopniu rozkładu można stosować mniejszą ilość dodatków mineralnych lub całkowicie z nich zrezygnować dla niektórych gatunków roślin ponieważ taki torf w sam sobie ma odpowiednie warunki powietrzno-wodne. Muchołówka (Dionaea): - torf x piasek gruboziarnisty (1:1), - torf x perlit (4:1). Rosiczka (Drosera) [klimat umiarkowny]: - torf x piasek gruboziarnisty (1:1), - torf x perlit (4:1) [Wyjątek Drosera linearis wymaga mniej kwaśnego podłoża] Rosiczka (Drosera) [klimat tropikalny i subtropikalny]: - torf x piasek gruboziarnisty (1:1), - torf x perlit (4:1) - czysty piasek np. Drosera filiformis ssp. filiformis 'Florida Red' Rosiczka (Drosera) [Queensland]: - mech torfowiec, - mech torfowiec x torf (1:1), - mec torfowiec x torf x piasek (1:1:1), Rosiczka (Drosera) [tropikalne górskie]: - torf x piasek gruboziarnisty (1:1), - mech torfowiec, Rosiczka (Drosera) [bulwiaste]: - torf x piasek gruboziarnisty (1:3), Rosiczka (Drosera) [pigmejki]: - torf x piasek gruboziarnisty (1:3), Rosiczka (Drosera) [Kompleks Petiolaris]: - torf x piasek gruboziarnisty (1:2), Heliamfora (Heliamphora): - perlit x piasek gruboziarnisty x mech torfowiec (1:1:1), - mech torfowiec, - torf x piasek gruboziarnisty [1:1], - torf x perlit [4:1] Dzbanecznik (Nepethes): - torf x perlit (1:1), - mech torfowiec x włókno kokosowe (1:1), - mech torfowiec x perlit (1:1), Tłustosz (Pinguicula) [klimat umiarkowany/subtropikalny]: - torf x piasek gruboziarnisty (1:1), - torf x perlit (1:1), Tłustosz (Pinguicula) [meksykańskie:] - torf x piasek gruboziarnisty (1:1), - torf x perlit (1:1), - perlit x pumeks x piasek (1:1:1). Kapturnica (Sarracenia): - torf x piasek gruboziarnisty (1:1), - torf x perlit (4:1), Pływacz (Utricularia) [wodny]: -woda o odczynie kwaśnym. Pływacz (Utricularia) [epifityczne]: - mech torowiec x perlit (1:1), - mech torfowiec Pływacz (Utricularia) [lądowe]: - torf x perlit (2:1), - torf x perlit (2:1), Darlingtonia (Darlingtonia): - torf x perlit (1:1), - mech torfowiec, - mech torfowiec x perlit (1:1) Cefalotus (Cephalotus): - perlit x torf x piasek (2:1:1) - torf x piasek (1:3), - torf x piasek (1:1).

Tak jednak ważna jest ich granulacja, nie może być zbyt drobny i zbyt gruby. Poniżej masz link do opisu podłoży w tym piasku. podłoża

W niedziele wieczorem obmyśliłem plan by na szybko wykonać paludarium przeznaczone tylko i wyłącznie na siostry lub ich krzyżówki. Przyznam że mam słabość akurat do tych roślin. W poniedziałek zamówiłem sprzęty i zabrałem się do projektowania, wtorek przypadł na wycięcie formatek które wykonałem z szkła matowego klejonego folią czyli laminatu. W ten sam dzień wywierciłem otwory na kable i jeden na rurę. Rura jest po to by w razie czego móc zamontować nawilżacz ale to tylko opcja. Obecnie jest tam uszczelka a dziura jest zablokowana zatyczką. W czwartek, piątek montowałem całość, skrzynkę sterującą, oświetlenie, drzwi suwane, kable i wentylator. Wentylator jest tylko jeden ale będzie drugi przeciwległy ponieważ w paludarium nie ma otworów wentylacyjnych w celu zachowania wysokiej nawet 100% wilgotności powietrza. Oświetlenie stanowi świetlówka T5 24W (44cm) Grolux. Oświetlenie ma regulowaną wysokość. Wymiary terrarium to 60x50x36. W środku zmieszczą się dwie tacki ale akurat nie mam gdzie teraz ich kupić więc wstawiłem jedną większą. P.S Na drugim zdjęciu od góry widać na bocznej ścianie efekt "hotspotów" wynikających z zastosowania polerowanych odbłyśników.

Raczej podłoża. Wermikulit ma świetne właściwości fizyczne, jest porowaty i dobrze trzyma wodę ale na tym kończą się jego zalety. Jego właściwości fizyczne są mocno nie stabilne, łatwo się rozpada gdzie duży wpływ ma na to temperatura i pH podłoża. W większości przypadków po roku czasu zostaje po nim papka. W niskim pH podłoża uwalnia jony glinu w większych stężeniach szkodliwych dla roślin. Dodatkowo małe ziarna mają tendencje do pękania przez co w środku tych pęknięć mogą rozwijać się glony. Tak jak napisał Tough nadaje się do Tłustoszy ale nic więcej. Polecał bym najprostszą mieszankę torfu i gruboziarnistego piasku, można też używać samego torfu kwaśnego ale jego właściwości zależą w dużym stopniu od jego rozkładu.

Inaczej zmniejszyć częstotliwość z jaką podlewasz roślinę, jak normalnie powiedzmy jest raz na 4-5 dni to tutaj będzie powiedzmy raz na dwa tygodnie na przykład, ale to też zależy od temperatury tak aby np nie przesuszyć rośliny.

W Szczecinie też by coś się przydało, ogólnie Polska zachodnia cierpi pod tym względem

Tak się kończy jak któryś z analityków opracowujący strategie działania nie weźmie pod uwagę takiego aspektu, że ci wszyscy dyktatorzy krajów Afryki i Bliskiego Wschodu trzymali za mordę całą tą ekstremistyczną hordę. Jak ktoś myśli że to co się teraz dzieje nie było planowane to jest w błędzie. Plany opracowuje się z kilkuletnim wyprzedzeniem tylko w miarę możliwości aktualizuje lub przechodzi na inny wariant. Geopolityka rządzi się swoimi prawami. Ktoś zauważył jak szybko po zamachach Rosja przyznała że jednak wybuchła bomba w ich samolocie? Wcześniej było im to bardzo nie na rękę i bronili się przed tym jak przed ogniem, a teraz kiedy to Francja z USA planują wielką koalicje przeciwko PI (wielką mam na myśli że USA zawoła wszystkich swoich przydupasów m.in Polskę) okazało się że to jednak bomba. No cóż Putin jest teraz w siódmym niebie, lepszego prezentu nie mogli mu dać. Najlepsza okazja by wrócić na salony w dodatku w glorii i chwale.

I może sobie bombardować do końca świata i nic to nie zmieni. Francja nie ma sił, środków ani jaj żeby cokolwiek tymi nalotami zrobić PI, ich skuteczność można porównać do ustawiania sobie flagi Francji na profilowym. Przypomnę że PI nie jest tylko w Iraku czy Syrii, to także Północna i środkowa Afryka, Turcja, Rosja, Bałkany (no tak przecież w mediach ci nie powiedzą, że flagi PI wiszą w górskich wioskach i miasteczkach na Bałkanach), Pakistan, Indie oraz środkowa Azja. Żeby coś faktycznie zrobić PI trzeba przeprowadzić potężną operacje lądową albo zaorać pół świata atomówkami, a na chwilę obecną nikt nie ma na to sił i odwagi. Samo panowanie w powietrzu nic nie znaczy mogą sobie tak rzucać bomby nawet z całym arsenałem ich i Rosji i nic to nie zmieni. Drugi problem jest taki, że to nie tylko PI tam wojuje, jest tam cała masa innych sił które walczą na zasadzie każdy z każdym m.in Dżabhat an-Nusra, Wolna Armia Syryjska, Front Islamski, Kurdowie Iraccy, Kurdowie Syryjscy, Armia Syrii (przy wsparciu Hezbollahu) i wiele innych. Dodatkowo dochodzi regularna już wojna domowa w Turcji między armią turecką a Kurdami. Na terenie Iraku działają też związki taktyczne Irańskich strażników rewolucji, gdzie obok Kurdów irackich tylko oni na równi biją się z PI bo przecież Irak już nie ma armii. Panuje tam taki chaos, że można by było zmienić nazwę Bliski Wschód na Bliski Burdel. Obecnie nie ma szans na rozwiązanie konfliktu, bo wszystkiego wpychają się jeszcze Saudowie i Katar niemal oficjalnie wspierając PI i inne organizacje sunnickie w rejonie. Turcja nie popuści Kurdom i woli też wspierać PI bo im to na rękę. A do wszystkiego jest jeszcze Iran który najwięcej zyskuje na zamieszaniu i przy okazji wywołał powstanie szyitów w Jemenie dzięki czemu sza-ch-ujee Arabie Saudyjską. Ale o tym wszystkim w mediach nie usłyszysz

To co mówi Dieball niestety smutna prawda o której nie usłyszy się w mediach głównego nurtu w Polsce (a którymi właścicielami są dwie główne korporacje medialne z Niemiec). Jakiś mc temu byłem na montażu w domu pewnej kobiety, która za czasów stanu wojennego wyjechała do Niemiec. Tam żyje pracuje w Hamburgu, a na weekendy przyjeżdża do Polski do drugiego domu. Jako że miałem okazje porównać wiedzę którą posiadam na ten temat z osobą którą widziała na własne oczy "bogatą kulturę" imigrantów, podpytałem ją o parę spraw. Pamiętacie zadymę w ośrodku dla uchodźców w Hamburgu? Otóż takie zdarzały się tam codziennie. Oprócz tego nie było dnia bez gwałtu na jakieś kobiecie bo tam jedna przypadała na 10 rosłych byków. Rozboje, bójki, kradzieże i napady z nożami i nie tymi plastikowymi. Nie wspomnę o tym że muzułmańska cześć imigrantów w ośrodkach wprowadziła swoje prawa a za noszenie krzyżyka można w najlepszym wypadku dostać wpierdziel. Inne religie nie mają tam nic do gadania. Owa kobita na koniec skwitowała wszystko tak " Wszyscy mają dość, ale nikt nie może nic powiedzieć" Bo władzę zabraniają. A do sprawy ataków. Można był się tego spodziewać, jak również można się spodziewać następnych. Przypominam że do Europy w tym roku przybyło ok 1mln imigrantów, a w samej Turcji na przejście czeka ok. 3mln. Jeśli już teraz doszło do ataku, a jest potwierdzona informacja że 2 ścierwojady z wczorajszego ataku było zarejestrowani w Grecji jako uchodźcy, to ilu śpiochów już czeka by przystąpić do działania. Oczywiście nie wspomnę tutaj o kontenerach znalezionych w Greckich portach wypchanych bronią a zarejestrowanych jako pomoc dla uchodźców w Europie, składowiskach broni znalezionych w ośrodkach w Austrii gdzie sprawę bardzo szybko wyciszono, ciągłych informacjach o kolejnych identyfikacjach ścierwa z IS i Dżabhat an-Nusra, które podszywało się za uchodźców a później gdzieś znikali. Dwóch się już pokazało. Dla niektórych krajów Europy nie ma już ratunku i generalnie są w sytuacji bez wyjścia. Takie kraje jak Niemcy, Francja, Dania, Szwecja, Norwegia, Austria i po części Wielka Brytania są na kursie kolizyjnym do krwawych wojen domowych na swoim terytorium mniej więcej za 10 lat dojdzie do punktu krytycznego. Tam jest taka ilość muzułmanów ciągle radykalizujących się, przybywa nowych, to ich zaleją masą albo wybiją w pień. I oni są naprawdę w sytuacji bez wyjścia. Mogą ograniczać ich prawa, wydalać, zamykać ale zaraz się odezwie się wszelkiej maści poprawność polityczna a jak nic nie zrobią to cóż "Żegnaj Europo zachodnia, witaj kalifacie". Jeśli jednak państwa zachodu postanowią działać konkretniej a nie tylko wyrażać zaniepokojenie, to mogą się spodziewać znacznego oporu ze strony muzułmanów mieszkających u nich, a to jak nic pierwszy krok do wojny domowej. Tak czy siak są w głębokiej D. Polsce generalnie nic nie grozi. Muzułmanów u nas mało, nie bombardujemy na prawo i lewo wszystkiego co się rusza na świecie bo generalnie to nie mamy czym, a islamiści się nas boją bardziej niż my ich.

Na forum dostępna jest opcja szukaj, uprzedzę odpowiedź że nie ma, mnie zajęło 5 sekund znalezienie odpowiedniego tematu. Pozdrawiam

Parę dni temu pomyślałem że warto byłoby wyczyścić terrarium, no i tak przy okazji postanowiłem wymienić sobie w nim oświetlenie skoro i tak musiałem demontować większość sprzętu. Wcześniej było 2x30W T8 na belce NEMO teraz jest 4x39W T5 na regulowanych kablach. Musiałem przez to wymienić sufit terrarium, obecnie wykonane z matowego laminatu. Regulacja wysokości oświetlenia zapewniają mnie dławiki przez które przechodzą kable z oprawkami. W górnej płycie jest teraz 8 otworów na kable oraz 4 otwory wentylacyjne. Teraz będzie trzeba to wszystko ładnie wymienić. Obecnie terrarium V2 jest już V2.5

Jeśli to sadzonka liściowa to nie ma co się dziwić ze pierwsze liście pozbawione są pułapek, możliwe nawet że pierwsze pułapki będą zdeformowane. A co do zimowania, tak jak wspomniał Kosa jeśli faktycznie roślina jest bardzo mała lub w słabym stanie można podarować sobie zimowanie, w przypadku nieco większych do roku żywota można zimować i można również tego nie robić, tutaj zależy od ciebie. Ja tam sobie daruje zimowanie roślin które mają mniej niż 8-10mc.

Bardzo prawdopodobne, że inne rośliny też są zarażone, radzę przejrzeć też je. Mszyce potrafią napsuć krwi, ale nie ma problemu żeby je usunąć szczególnie przy pomocy dokładnych oprysków. Jednak na początek można się ich pozbyć w sposób mechaniczny lub za pomocą biedronek

Na zdjęciu jest skoczogonek wyraźnie widać czułki i nogi. Jeśli go masz jak pisałem nie ma co się przejmować o ile nie ma ich dużo.

To bez zdjęcia się nie obejdzie, bo wątpię że uda ci się opisać to tak żeby ktoś odgadł co to dla pewności powybijaj skoro są przy młodej roślinie, najprościej je podtopić, chemia to ostateczność.

Jak wspomniał Tomyyy zimowanie młodych muchołówek można sobie podarować. Spróbuj wykałaczką dziabnąć któregoś, jeśli nagle zniknie ci lub zauważysz że przeskoczy na dużą odległość to jest skoczogonek. W małych ilościach pożyteczne w dużych kiedy widać że podłożu jest ich pełno warto pozbyć się części. Najprościej zanurzyć doniczkę w wodzie w całości i zdmuchiwać te które będą unosiły się na powierzchni. Czynność powtarzać do momentu aż ich ilość będzie satysfakcjonująca. Jednak jeśli jest ich mało nie ma co zawracać sobie nimi głowy. W przypadku kiedy robaczki skakać nie będą może to być coś innego i warto rozważyć ich eliminacje. Ziemiórki w formie larwy są łatwe do zauważenia i ciężko pomylić je z czymś innym. Małe półprzezroczyste wije ok 5mm długości. Łatwo się ich pozbyć poprzez podtapianie i mechaniczne usuwanie. I tak jak wspomniał Tomyyy dorosła forma to owad latający a nie pełzający. Mały czarny, szatan ze skrzydełkami

Mam dziwne wrażenie że biegają tam bandy robali. Na kilku zdjęciach na liściach zauważyłem coś co może je przypominać, a z każdym zdjęciem coraz więcej. Edit. Teraz jestem pewien, szczególnie na ostatnim zdjęciu widać robaki dokładnie dorosłe formy i młode. Prawdopodobnie mszyca. Chociaż o tej porze roku? Proponuje wyciągnąć rośliny z podłoża, uciąć wszystkie liście oprócz tych jeszcze nie rozwiniętych, dokładnie obmyć wodą całą roślinę a na końcu dla pewności spryskać preparatem owadobójczym i posadzić na nowo.

Te rośliny są idealne do uprawy pod sztucznym oświetleniem, taką mają naturę a co do oświetlenia na forum jest cały temat o tym w dziale technika, bardzo wyczerpujący. Moc niejako ma w tym wypadku drugorzędne znaczenie, jeśli oświetlenie będzie za mocne można zawsze je oddalić.

Do lodówki trafi na 100%, ale jeszcze nie teraz. Wszystkie rośliny trzymam w piwnicy gdzie z oczywistych względów jest zimniej. W ciągu dnia i podczas oświetlania temperatura wzrasta na tyle, że wyczuwalna jest różnica między nocą a dniem. Dokładnie nie wiem ile bo nie mierzyłem tego, ale trzymam tam rośliny, które niby wymagają niższej temperatur w nocy i mają się dobrze. A Darlingtonia może się wydawać biała, bo na zdjęciu jest pokazane odbicie światła, ale faktycznie biała nie jest

Obijasz się. I tutaj sprawdza się powiedzonko, że prowizorki są najtrwalsze.

Część roślin trafiła do lodówki na próbne zimowanie. Są tam od 1,5 tygodnia. Na razie wszystko przebiega w porządku i wkrótce do środka trafi reszta roślin przeznaczonych do zimowania.