LazaR

Panowie odbiegamy od tematu... po roślinach nie widzę aby coś im się działo.... co do podłoża....użyłem torfu,z domieszką podłoża do storczyków 3/1 aby ziemia po jakimś czasie nie zrobiła się jak skała.... do tego na wierzch położyłem mech torfowiec... (mech niedawno więc jeszcze nie zaczął się rozwijać. rośliny w terrarium są już rok i nic do tej pory się z nimi nie działo. wcześniej miałem atak ziemiórek ale żółty lepiec dał radę.. Co do opryskiwania.... wiem że nie powinienem później wpuszczać żab( dendrobates leucomelas) ale za nim będę je miał minie jeszcze z pół roku- muszę żonę przekonać że hodowanie muszki owocówki nie jest złe... Oprócz dzbanków śa tam bromelie, 2 rosiczki , i pare innych gatunków roślin.... a Czy ze zdjęć nie widać co to może być?? bo nie chciałbym aby mi się to rozmnażało, a coraz więcej wydaje mi się że tego widzę. Co do jadowitości tych żabek. żabki owszem są trujące ale tylko te które są na wolności. Wynika to z faktu, że w środowisku naturalnym najprawdopodobniej zjadają jakiś rodzaj mrówek silnie toksycznych i stąd też ich toksyczność... Po okolo 6 miesiącach bez jedzenia tych mrówek drzewołazy są zwykłymi kolorowymi żabkami, bez śladu toksyczności. tak jak pisałem żabki będą w przyszłośći, a do tego czasu chciałbym się pozbyć tego paskudztwa. Jak już będą drzewołazy to dla mnie tylko na plus że będzie tam coś pełzało:) sam też wpuszce do tego terrarium skoczogonki:) aby same się pożywiały. oczywiscie ode mnie też będą dostawały różnego rodzaju pokarm:)

taki drzewołaz ma kolo 2-3 cm:D żaden z moich dzbanków nie ma większego ujścia do dzbanka niż 3 cm:):0 więc nie powinno być źle:P:P Ale zbaczamy z tematu a ja dalej nie wiem co to za robaki w tym terra i czy je wyeliminować

Tak, a czemu pytasz???

Więc tak, Jeśli chodzi o wymianę podłoża to trochę odpada. Jak pisałem dzbnki znajdują się w terra 100x50x40...więc troche tej ziemi byłoby do wywalenia..... a dwa ciężko byłoby wszystko usunąć.. te robaki dla mnie wyglądają jak miniaturowe gąsienice...więc nie wiem czy to coś z rodzaju muchołówki... ale głowy nie dam uciąć... A czym można je potraktować??? jaki środek lub naturalny specyfik? Docelowo będę miał tam drzewołazy i myślę że one by mogły załatwić sprawę jednak do tego momentu potrzebuje pomocy:(

Witam, Parę dni temu zauważyłem u siebie w terrarium dziwne robactwo. Wielkość około 4mm kolor delikatnie podchodzący w róż, krem. I stąd moje pytanko. Co to jest, jak się tego pozbyć, tak by nie zaszkodzić moim dzbanecznikom i innym roślinom znajdującym się w tym terrarium. Dołączam zdjęcia tych robaków. Będę wdzięczny za odpowiedź. Ps. Jeśli temat w złym miejscu proszę admina o przyklejenie w odpowiednie miejsce. Pozdrawiam, LazaR

Kolega napisał, że terrarium posiada od znajomego, który pająki w nim trzymał . Tego typu prowadnice stosuje się przy pająkach a nazywa sie bodajże typu "gilotyna" czy jakoś tak. Co do trzymania roślin, wypowiem się na temat bardziej budowy bo rośliny owadożerne zafascynowały mnie rok temu, więc większego doświadczenia z nimi jeszcze nie mam, ale rośliny które wymagają normalnie okresu spoczynku w terrarium odpadają. Chyba, że chcesz bawić się w wyciąganie. Sugerując się tłem chcesz chyba żeby wyglądało naturalnie a nie nastawiasz się na masową hodowlę. Lepiej tłustosze dać gdzie indziej niż co roku je wyciągać. 1) Trzymanie w doniczkach ułatwia wyciąganie, ale po co wyciągać jeśli roślina nie będzie tego potrzebowała. Lepiej dać warstwę keramzytu, przykryć to agrowłókniną i na to podłoże pod rośliny jakie będą w nim. Jeśli chodzi o podlewanie to w naturze też zdarza się deszcz. Żadnej roślinie nie powinno zaszkodzić od czasu do czasu lekkie zroszenie. Warstwa keramzytu zapewni powierzchnię do parowania, w razie nadmiaru wody zrób możliwość odprowadzenia wody np. z obciętej góry od butelki- jeśli będzie mało wody przez nią wlejesz . 2) Każdy mech przyjmie się w terrarium jeśli zapewnisz mu odpowiednie warunki, a sam w sobie dodaje uroku i naturalności. 3) Zależy co chcesz otrzymać przez to. 4) Do tego punktu odniosę się ogólnie. Osoby, które są doświadczonymi hodowcami podpowiedzą Ci na pewno, które rośliny potrzebują podwyższonej wilgotności. W terrarium pomimo wentylacji będzie utrzymywała się wyższa wilgotność. Gdybyś 2 razy dziennie ręcznie zraszał sądzę, że wilgotność spokojnie będzie się utrzymywać w ciągu dnia 50-70%, a w nocy więcej. Na ściankę już lepiej do doniczki dać jakiś dzbanecznik- będzie ładnie wyglądał a będziesz musiał przesadzić dopiero, gdy "wyrośnie" z tego terrarium. Co do tego jaki będzie ładnie rósł podpowiedzą bardziej doświadczeni. Osobiści ja parapetowe trzymam mniej więcej w takich warunkach i od roku na prawdę zrobiły duży skok . Zrobiłem tylko pod wygląd nie pod hodowlę i wydaje mi się, że są na prawdę zadowolone z tych warunków. Zastanów się czy rośliny, które chcesz trzymać w tym terrarium potrzebują takich warunków. Trzymaj w nim te, które potrzebują podwyższonej wilgotności. Co do temperatury to jeśli któreś z roślin potrzebują wyższej, to warto zastanowić się nad jakimś kablem grzewczym, bo same świetlówki mogą nie utrzymać odpowiedniej temperatury w zimie ( w lecie zapewne będziesz potrzebował czegoś do chłodzenia).

A jaki ma wpływ na rośliny taki silikon...bo ja tworze również w tym momencie scianke i zastanawiam się nad użyciem sanitarnego i akwarystycznego

Dzisiaj niestety troszke mniej czasu, a co za tym idzie mniej poświęconego czasu na prace przy paludarium. Dzisiaj bardzo długo zajęło mi wymyślenie jak zakamuflować grzałkę i ewentualnie filtr w akwarium. Po burzy mózgu wpadłem na pomysł aby wykorzystać do tego konstrukcje wodospadu. Oto jak wyciąłem w nim otwór: Po skończonej pracy przy wodospadzie nadszedl czas na klejenie tła w akwarium.... tu nie obyło się bez niespodzianek.... W trakcie silikonowania łączeń rozpadł mi się pistolet, więc wyciskanie zaczęło się ręczne.... Jakby tego było mało, silikon zaczął wychodzić "tyłem" tubki i tu już ciśnienie skoczyło bardziej.... :D Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zacząłem wydobywać silikon łyżeczką i nakładać bardzo grubo w łączenia... ( tubka i tak do wyrzucenia, wiec wykorzystałem ile mogłem). W końcu udało sie po "chwili" wysmarować wszyskie szpary silikonem. Oczywiście nie wszędzie silikon został nałożony...jednak jutro zacznę uszczelniać CERESIT CX 5 ... Mam zamiar w akwarium 3 warstwy położyc, w częsci lądowej, jak zamocujue wszystko i położe pianke jako tło z 2 razy... aby było dobrze uszczelnione. Tu zdjęcia z wyżlobionego wodospadu oraz z przyklejonymi doniczkami do szafki... Jutro kolejny dzień pracy. Mam nadzieję, że obejdzie się bez niespodzianek..... :D:D

Więc zaczynamy. Od jakiegoś roku zacząłem interesować się tematyką roślin owadożernych, kiedy dostałem 2 rosiczki i 2 muchołówki od kolegi. Wtedy też zacząłem bardziej zgłębiać temat owadożernych. Przeglądając różne strony internetowe związane z tym tematem natknąłem się na „Paludarium”, „Vivarium” lub „Akwaterrarium”- zwał to jak zwał. I tak też narodziła się myśl, aby stworzyć coś takiego u siebie. Wszystko pięknie, ładnie pomyślałem, jednak kiedy zacząłem sprawdzać ceny „gotowców” stwierdziłem, że spróbuje zrobić takie Paludarium sam. Jako, że zaczynałem od zera, musiałem o wszystkim myśleć od początku. Założyłem sobie, że chcę stworzyć coś co będzie naturalnie wyglądać, jak wyjdzie zobaczymy później. Stwierdziłem, że fajnie by było zrobić jakiś wodospad lub coś na ten styl.. „Największym” problemem było „wymyślenie” wymiarów tego projektu. W końcu doszedłem do wniosku, że wymiary: szerokość 60 cm , wysokość 80 cm i głębokość 40 będą wystarczające. Projekt chciałem umieścić w szafce, aby lepiej się prezentowało. Jako że pracuje w branży meblowej wykonanie szafki nie stanowiło problemu (zleciłem firmie zrobienie takiej szafki). Po 2 tygodniach przyszła zamówiona szafka. Ma wymiary 170cm x 85cm x 40cm i jej projekt wygląda następująco: Poniżej zdjęcie gotowej szafki z akwarium w środku i zarysem "wodospadu": Tu zdjęcia z przymierzanymi doniczkami: oraz delikatny zarys ściany tylnej w akwarium Tu zdjęcie lin które posłużą za liany W moim projekcie za rośliny posłużą dzbaneczniki łatwe w uprawie.. a więc: N.truncata N.albomarginata red N.rebeca soper N.bloody mary N. hookeriana oraz ze 2-4 innych roślinek Za oświetlenie posłużą mi 4 x24W T5. Mam nadzieję, że nie za dużo na taką powierzchnię. Jako, że zacząłęm wolne do poniedziałku chce najgorsze rzeczy, typu tło, konstrukcje itd skończyć w tym tygodniu. Następne zdjęcia wrzuce jutro:D jeśli coś więcej zrobie Pozdrawiam, LazaR

Panowie dzieki za informacje.. Przydaly sie ... Temat do zamkniecia

Witam, Mam prośbę. Czy ktoś może mi powiedzieś co to za rośliny rosna razem z mchem i czy nadaja się do terrarium jako podłoże. Mam tego pełno w ogrodku i naprawde to kapitalnie wyglada.. Będę wdzięczny za odpowiedz. Dodam że i te zielone i czerwone wygladaja tak samo. Rożnia się tylko kolorem Pozdrawiam, LazaR 2 1 3

od góry??? przeciez nie masz podstawek...czyli normlanie w ziemie??? bo wszedzie gdzie czytalem to nie podlewa sie do doniczki tylko podstawka....i wlasnie mnie to nurtuje troszke....

Biedronko, to mam pytanie ...jak rozwiązałaś kwestie podlewania.... bo zastanawiam się nad czymś podobnym ale nurtuje mnie pytanie jak to wszystko podlewac... bo wiadomo...rośliny nie podlewa się do doniczki a do podstawki... a każda z osobna??? to troche czasu zajmie:D:D