-
Liczba zawartości
139 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Drapieżnik2000
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Ten kapturzak jest w kiepskim stanie, nawet bardzo. Ale najważniejsze że ma zdrowe stożki wzrostu i przy minimalnym dbaniu o niego powinien bez problemu odżyć. Ja bym spróbował powoli zakończyć zimowanie, bo inaczej zimowanie znoszą osobniki uprawiane w doniczce, a inaczej uprawiane na torfowisku gdzie mają większą swobode rozrostu.
-
Gran Sabana, Wenezuela - styczeń 2017
Drapieżnik2000 odpowiedział Wrazik → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Zbyt mało fotek, czekam na więcej Czy podróżowałeś z jakiegoś biura podróży, dołączyłeś się do jakiejś ekspedycji, czy improwizowałeś i jechałeś tak sobie? Miałeś przewodnika? -
Po prostu to coś co pogryzło liście było głodne. Jak ja jestem głodny też gryzę Tak na poważnie, to może być wiele żyjątek. Żerują w nocy, a w dzień chowają się tak że się ich nie znajdzie. Ja bym popryskał zapobiegawczo jakimś insektycydem w niskim stężeniu. Stawiam na jakieś gąsienice.
-
Czy ktoś od opuncji/kaktusów, byłby w stanie mi pomóc?
Drapieżnik2000 odpowiedział Iglacy → na temat → Pub
Też kiedyś miałem problemy z martwicą, plus minus70% z zakazonych osobników przeżywało. Ale warto podjąć się ryzyka. Jeżeli zdecydujesz się na wycięcie martwej tkanki (co w tym przypadku jest trudne, bo martwica znajduje się od dołu w głównym pędzie) wówczas powinno się użyć takiej maści. Można kupić gotową w każdym lepszym ogrodniczym, lub zrobić samemu, w necie są różne dobre przepisy np. W forach o tematyce ogrodniczej. Możesz zrobić tak jak radził Ptaah, ale można tylko gdybać, bo nie każda część nadaje się do ukorzenienia. Ale jak by się udało, to wtedy roślina powinna być identyczna jak ta zainfekowana roślina. Ucinasz wtedy ostrym nożem ten fragment który zaznaczył Ptaah na zdjęciu i wsadzasz do ziemi. Podlewasz jak zwykłe kaktusy, uważając aby nie przelać. Przy tej metodzie nie używa się maści dla zabezpieczenia tkanek przed infekcjami. Ostatnią obcją jest odcięcie rozetek tych listków. One teoretycznie znacznie lepiej powinny się ukorzenić, ale nie masz gwarancji że roślina będzie identycza, jak poprzednia. Którą metodę wybierzesz, zależy od Ciebie. Każda jest ryzykowna, ale jednak jest spora szansa na uratowanie jej. Jak zostawisz tak jak jest to martwica będzie się stopniowo rozprzestrzeniała, aż do zgonu sukulenta. -
Czy ktoś od opuncji/kaktusów, byłby w stanie mi pomóc?
Drapieżnik2000 odpowiedział Iglacy → na temat → Pub
Amputacja, raczej ryzykowny pomysłw tym przypadku (jest jednak szansa na uratowanie), jednak jak nic nie zrobisz to na 100% stracisz tą roślinkę. Ja na twoim miejscu spróbowałbym amputować martwą część oraz ukorzenić rozetki liściowe (duża szansa aby gatunek przetrwał). Co do przepisów na maść zabezpieczającą rany, jest kilka sposobów. Ale możesz też kupić gotowca. -
Czy ktoś od opuncji/kaktusów, byłby w stanie mi pomóc?
Drapieżnik2000 odpowiedział Iglacy → na temat → Pub
Jak już wcześniej pisałem do martwicy tkanki mogło dojść na dwa sposoby. I nie są to grzyby. Takiej roślinie nie da się pomóc kiedy martwy jest dolna część wraz ze znaczną częścią pędu. Gdyby to był kaktus kolumnowy to można by było ściąć górną część i ukorzenić. Jednak to jest inny gatunek sukulenta. TO NIE JEST KAKTUS, prędzej wilczomlecz. A wilczomlecze są trudniejsze do odratowania. Jednak spróbowałbym oderwać te rozetki tych drobnych listków na górze pędu i spróbowałbym ukorzenić. Tylko jeśli to jest faktycznie wilczomlecz, to trudno to będzie zrobić o tej porze. Na koniec chciałbum dodać, że Iglacemu bardziej chodziło o tą chorobę, niż o gatunek oraz informacje czy to kaktus, czy jakiś inny sukulent. I tego bede się trzymał bo sukulenty hoduję już wiele lat. -
Darlingtonia w martwym mchu torfowcu
Drapieżnik2000 odpowiedział StachuRosja → na temat → Inne rośliny owadożerne
Jeszcze dodam pewną rzecz. W martwym torfowcu jest większe prawdopodobieństwo rozwijania się całej masy organizmów saprofitycznych a także pasożytów które mogą wyniszczyć roślinę. Obserwowałem to na swoich osobnikach darlinktonii, które rosły w martwym torfowcu. Takie rośliny częściej chorowały, niż uprawiane w żywym torfowcu. I nie jest ważne skąd ten torfowiec pochodzi, w tym przypadku. -
Darlingtonia w martwym mchu torfowcu
Drapieżnik2000 odpowiedział StachuRosja → na temat → Inne rośliny owadożerne
Napisałem to co udało mi się zaobserwować na krajowych gatunkach torfowców. A pod względem pochodzenia torfowca, no cóż treść postu nie bała pod tym względem sprecyzowana, dlatego moim pierwszym skojarzeniem były gatunki z naszej strefy klimatycznej. Ale i tak warto roślinę przesadzić na wiosnę -
Darlingtonia w martwym mchu torfowcu
Drapieżnik2000 odpowiedział StachuRosja → na temat → Inne rośliny owadożerne
Z moich obserwacji wynika że mech torfowiec z naszej strefy klimatycznej uprawiany w domowych warunkach często umiera. W takim wypadku proponowałbym przesadzić delikwenta do nowego torfowca. Ale to już wiosną, bo wtedy jest pora. O tej metodzie dowiedziałem się poraz pierwszy od Cephalotusa. On bardziej Ci pomoże. -
Czy ktoś od opuncji/kaktusów, byłby w stanie mi pomóc?
Drapieżnik2000 odpowiedział Iglacy → na temat → Pub
To nie jest żadna opuncja, a tym bardziej kaktus. Jest to jakiś sukulent. Na zdjęciu ten sukulent gnije, z jakiegoś powodu powstała jakaś paskudna infekcja. Być może z powodu przelania, lub krótkotrwałęgo przechłodzenia (innej opcji raczej nie ma). Widzę że martwica pojawiła się u podstwty pnia tego sukulenta, oznacza to że są bardzo nikłe szanse na odratowanie rośliny. Ale być może jest szansa na przerobienie jego na sadzonki. Tylko przydałyby się zdjęcia samej górnej części pędu, najlepiej w przybliżeniu. -
Piękne kapturzaki, właśnie takich widoków mi brakowało podczas panującej za naszymi oknami zimy
-
podejrzana Dionaea z nasion
Drapieżnik2000 odpowiedział lipu → na temat → Mikrorozmnażanie (In vitro)
A nie lepiej zaczekać aż coś z tego konkretnego wyrośnie? Ja bym był ciekaw na twoim miejscu. Zawsze możesz się przełamać i zacząć hodować celozie Na Allegro niestety bardzo często oszukują. Kiedyś kupowałem na Allegro storczyki i gatunki wysokogórskie, to tylko co trzecia roślina była tym, co miało być. Co do pożywki to raczej już się nie nadaje. Powodem jest sterylność, a raczej jej brak -
Dziwne, na zdjęciu torf wygląda wporządku, ani za mokry, ani przesuszony. Zimujące muchole nie tolerują zbyt dużych ilości wody, bo inaczej zaczynają gnić bulwy. To że młode liście żółkną, to napewno jest związane z bulwą. Nie miałem do tej pory doczynienia z czymś takim. Moje muchole zimują prawidłowo i nie zauważyłem aby co kolwiek złego się z nimi działo. Powracając do twojej muchołówki, wydaje mi się że jest to jakaś infekcja. Może to być grzyb i nie mam na myśli pleśni, bądź co gorsza wirus. Proponowałbym spryskać jakimś środkiem przeciw grzybom.
-
Według mnie jest w stanie zimowania. To że rośnie wolno, jest rzeczą naturalną podczas zimowania, podobnie jak obumieranie starych liści. Gorzej jak młode, świeże liście zaczynają obumierać. Czy te najmłodsze liście, ze środka rozety też są pożółkłe?
-
Mniej więcej tak wygląda muchołówka zimująca. Piszę mniej więcej dlatego że u ciebie ma kiepskie warunki. Powiem więcej masz szczęście że jeszcze żyje. Ja bym wymienił przynajmniej część podłoża, bo teraz nie jest pora do przesadzania. Podlewaj tylko wodą demineralizowaną, woda przegotowana nie nadaje się do dłuższego stosowania. Na zdjęciu ciężko jest stwierdzić czy to pleśń, czy sole. Jaką zapewniasz mu temperaturę?
-
Czy na tym pierwszym zdjęciu ja widzę darlinktonie? Podobnie też jak cefalotus i Drosera binata wymagają okresu spoczynku inaczej będzie marnieć w przyszłym roku. Tak przy okazji masz piękny las deszczowy, też zamierzam coś takiego zrobić u siebie
-
Torfowisko gdzieś pomiędzy Fiordami Norwegii
Drapieżnik2000 odpowiedział Iglacy → na temat → Planowane wyprawy, relacje z podróży
Jak ja uwielbiam Norwegię. Kiedyś się tam wybiorę na pewno. Ciekawi mnie pewien krzew na pierwszym zdjęciu. Czy to może być wierzba lapońska? -
Wystawienie o tej porze roku to już przesada, co innego gdyby większą część sezonu rosła na dworze. Wiem co masz na myśli, ale inni mogą to różnie interpretować. Jednym z czynników wpływających na zimowanie jest zmniejszenie się ilości światła, dlatego wytwarza skarłowaciałe i płaskie liście i jest to naturalne zjawisko, nawet na stanowiskach naturalnych tych roślin. Stefek, kłącze zawsze będzie czerwone, nawet w okresie spoczynku. Najlepiej przenieś ją do widnej piwnicy z dość niską temperaturą, inaczej będzie Ci marnieć lub możesz nawet ją stracić. Nawet jak straci liście (co się rzadko zdarza nawet u osobników zimowanych na dworze) to nie będzie dla niej źle. Najważniejsze żeby kłącze było żywe, a na wiosnę zacznie na nowo puszczać liście. Ważne jest jeszcze żeby zimująca kapturnica nie miała mokro podczas spoczynku, w przeciwnym wypadku zgnije. Wystarczy że torf będzie leciutko wilgotny. Jakby się coś niepokojącego działo z twoją kapturnicą to wstaw jej zdjęcie tutaj. A tak przy okazji wszystkie informacje zostały już poruszone na tym forum w sprawie uprawy kapturnicy
-
Grubosz drzewiasty potocznie zwany drzewkiem szczęścia, nawet bez eksperymentowania śmiem wątpić w to czy przezimuje. Dlatego że gatunek ten pochodzi z Afryki południowej. Ale przyznam się że kiedyś (bardzo dawno temu) przez przypadek zostawiłem na dworze w doniczkach małe agawy. Wtedy zima była w miarę łagodna (pod względem mrozów) i były one okryte śniegiem. Co ciekawe większość z nich bez problemu przezimowała. Rok później powtórzyłem eksperyment i wszystkie padły po pierwszych mrozach bez okrywy śnieżnej. Z tego już można coś wywnioskować.
-
Dzięki za informacje
-
M.in. będę zimował Opuntia fragilis, macorhoriza oraz ficus-indica. Czytałem że lepiej zimują na podwyższonym stanowisku, u mnie opuncje rosną na poziomie gruntu. Czy w takich warunkach mogą zimować? Jakie mogą być straty po takim zimowaniu w pędach? Czy korzenie opuncji nie są narażone na działanie silnych mrozów? Jakie najniższe temperatury potrafią znieść te kaktusy?
-
M.in. będę zimował Opuntia fragilis, macorhoriza oraz ficus-indica. Czytałem że lepiej zimują na podwyższonym stanowisku, u mnie opuncje rosną na poziomie gruntu. Czy w takich warunkach mogą zimować? Jakie mogą być straty po takim zimowaniu w pędach? Czy korzenie opuncji nie są narażone na działanie silnych mrozów? Jakie najniższe temperatury potrafią znieść te kaktusy?
-
Witam, ostatnio zainteresował mnie temat zimowanie sukulentów i kaktusów na dworze. Trochę czytałem na ten temat w necie, niestety niektóre informacje na różnych stronach są sprzeczne. Czy ktoś z was zimował już jakieś kaktusy i sukulenty na ogrodzie? Potrzebuję opinie oraz wskazówki dotyczącej tej metody. Jakie gatunki próbowaliście w ten sposób zimować? W tym roku postanowiłem przezimować kilka mniej cennych dla mnie gatunków opuncji w gruncie pod zadaszeniem. Roślinki mają u mnie częściowo rozproszone światło, przewiew oraz sucho. Poza tym okryłem lekko dolną część stanowiska kaktusów gałązkami świerka Z góry dziękuję
-
Po prostu wchodzą teraz w stan spoczynku i to jest naturalne. Nawet maluchy to robią. Wydaje mi się że jak przesadziłeś muchola o tej porze, to spowodowało że zachciało mu się zimować. Moje muchołówki wszystkie zimują nawet takie maluchy, co prawda w łagodniejszych warunkach. Większość moich okazów zimuje w piwnicy, niektóre na ogrodzie.
-
Mój prywatny las mglisty
Drapieżnik2000 odpowiedział heliamfan → na temat → Zdjęcia i filmy hodowców.
Heliamfan, ten storczyk Epidendrum porpax jest świetny. Jakie on ma wymagania? Kiedyś go miałem lub podobnego i mi zdechł.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7