quroq

widze, że nie tylko ja robie prace na olimpiade o Muchołówce W sumie mam już 70% pracy za soba- wszelkie doświadczenia porobione, a wnioski wyciągnięte i skonfrontowane z bibliografią. Ze zrozumiałych względów nie mogę podać ci tematów eksperymentów, ale wystarczy trochę pomyśleć, a pomysły same wpadają do głowy

Przedstawiam wam moje owadożery: Dionaea muscipula x 'Dutch' (Muchołówka amerykańska) - troche zmarnowana po naświetlaniu UVB Dionaea muscipula x 'Regular Form' (Muchołówka amerykańska) Pinguicula x 'Weser' (Tłustosz) Drosera aliciae (Rosiczka) Sarracenia psittacina (kapturnica papuzia) Sarracenia x 'Catesbaei' (kapturnica) Kapturnica "nieokreślona" -chyba hybryda :: Nepenthes Ventrata (dzbanecznik) - straci najprawdopodobniej wszystkie dzbanki :: Wszystko razem

chętnie bym pojechał, ale troche za daleko. 7 godzin jazdy pociągiem do Katowic. Żeby być na 7.00 musiałbym wyjechać od siebie o 00.00

1) Przeczytaj FAQ dotyczące wybarwienia muchołówek (światło nie ma pierwszorzędnego znaczenia na wybarwienie muchołówek! ) 2) Ogranicz pożywienie a się wybarwi. BTW: tez myśle, że to Regular. Mam podobną, tylko ma mniej liści.

ja jak już zabijam muchę łapką, to robie to od przodu, a nie z tyłu muchy. Pojedynek musi być równy i trzeba jej dać szansę na ucieczkę

mam to samo, ale nie widze, aby szkodziły one jakoś mojej roślince, więc nie integruje

na pewno roslinka pożywi się takim skorkiem albo szczypawką, ale tak jak mówił przedmówca, owad może uszkodzic łapkę.

ja uprawiam kaskaderski wypas owiec. Mówię wam adrenalina niexle skacze... ::

może, zgodnie z teorią ewolucji, tworzy się serce :: :: :ph34r:

różne: od 300 do 1000

zwracam honor, choć na mój chłopski rozum wydaje się to niemożliwe

Nelchael: chityny to chyba nie strawi :/ chityna ma budowę podobną do celulozy, lecz w niektórych miejscach zamiast tlenu, w łańcuchu jest azot, przez co wiązania wodorowe w czątseczce są mocniejsze. Celuloza zaś jest praktycznie nierozpuszczalna w rozpuszczalnikach organicznych. Więc wątpie, żeby muchołówka (lub dzbanecznik) strawił jakiegoś owada z chitynowym pancerzem :grin:

wrzuciłem filmik: http://rapidshare.de/files/27311185/HPIM1160.MPG.html

Witam! Muchołówka jest dla nas cudna, gdy na nią patrzymy. Lecz jej całe piękno tkwi w tym z czego jest zbudowana, czyli z komórek, które tworzą tkanki. Ze względu na średniej jakości mikroskop (taki zwykły ze sklepu papierniczego,dostałem jako zabawke kiedyś na gwiazdkę :: ) udało mi się zaobserwować tkanki Przyłożyłem obiektyw aparatu do okularu i cykałem. Na pierwszy ogień poszedł włosek czuciowy z usychającej łapki ( żywej jest mi szkoda :razz: ) niestety nie udało mi się wyrwać włoska razem ze stawem. Włosek kończy się na komórkach endodermoidalnych a tuż za nimi są k. sensoryczne, dzięki którem łapka się zamyka. Musiałbym wyciąć fragment łapki z włoskiem, aby obejrzeć cały staw. BTW chciałbym sprawdzić, jak wygląda włosek czuciowy ze zdrowej łapki, ale troche szkoda mi go wyrywać :cool: A to 2/3 dłogości włoska umieściłem kawałek liścia, jest to widok z góry. Widać postrzępiony zwój nerwowy(jeżeli wogóle można mówić o zwojach u rośln) liścia, mimo że ciąłem nożyczkami (tępymi :smile: ) (pionowo) 2 "pnie nerwowe" - to chyba złe okreslenie :???: już wiem! to wiązka kilku nerwów a nie żadne pnie. Widać, że główka wiązka biegnąca wzdłuż liścia skłąda się z 7 nerwów a to fragment liścia, który badałem :grin: Ale to nic. Nakręciłem aparatem filmik, od razu po włożeniu preparatu pod mikroskop, który pokazuje, jak wnętrze rośliny pulsuje. Nie wierzyłem własnym oczom, o co chodzi. Mogę ten filmik wrzucić do neta, żeby wszyscy widzieli, tylko niezbyt wiem na jaką stronkę, więc proszę o pomoc. Myślę, że zrobione przeze mnie zdjęcia podobają się wam. Są mi one potrzebne, gdyż robie prace badawczą na temat Muchołówki amerykańskiej :: Jest przy tym dużo roboty, ale podoba mi się to. Stąd też mój temat: http://www.nepenti.pl/forum/viewtopic.php?t=2037 Mam nadzieję, że moje roślinki przeżyją tortuje jakim je poddaję Proszę o komentarze itp.itd. Pozdrawiam quroq

zgadzam się z krystekiem. Albo farba z plakatówek wyparowała ::