Z tym światłem to zależy w jakiej temperaturze utrzymuje się rośliny.
Poniżej 5*C zatrzymuje się fotosynteza, więc światło nie jest potrzebne, a w naturze często są przykrywane grubą warstwą śniegu, przez który i tak słońce nie dociera.
Ja osobiście w tym roku trzymałem na balkonie w styropianowej komorze, z matą grzewczą i termostatem, utrzymując temperaturę w przedziale 0-5*C. Światła nie miały, a w tym sezonie puściły mi najpiękniejsze i największe kaptury jakie miałem do tej pory