Skocz do zawartości

Piotr Browarski

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Piotr Browarski

  1. To ja wracam może do tematu mrozoodpornośći. Na razie jestem w połowie zimowania mojej kapturnicy purpurowej sp. venosa na balkonie w donicy. Jak na razie trzyma się dzielnie. Od początku kwietnia była na dworze, więc jest już wprawiona w boju. Planuje może jutro okryć agrowłókniną na kilka dni. bo mają być spadki do minus 10. Jak widać stożek jest mocno zarośnięty dzięki czemu ma lepszą ochronę.
  2. ''Jak pisałem i S. flava var. rugelii czy S. oreophila będą ładnie wyglądać przy ilości światła 6h. Normalnej S. purpurea nie mam, więc nie mogłem się wypowiedzieć. Stąd starałem się nie generalizować.'' Dyskusje na temat potrzeb świetlnych danej rośliny należy poprzedzić analizą warunków, w jakich rośnie ona w naturze. Saracenia purpurea jest rośliną niską, która w naturze często ma ograniczony dostęp do światła przez inną roślinność. Tak samo jest przecież często z muchołówkami. Rośliny w naturalnym środowisku na torfowisku otrzymują minimum 6 godzin bezpośredniego słońca. I tyle często mają rośliny położone nisko. Rośliny pokroju flavy są wysokie, przez to mają dostęp do znacznie większej ilości bezpośredniego słońca. Dlatego one też wymagają więcej światła. Natomiast z moich obserwacji to się potwierdza. W warunkach, w których moja purpurea rosła pięknie, gdzie było te 6 godzin, flava radziła sobie marnie. Aż w końcu po prostu ją oddałem, bo szkoda męczyć roślinę. ''Widzisz, moja mama stosuje jakąś agrowłókninę na wiosnę, chroniąc swoje sadzonki warzyw przed przymrozkami, jeżeli zapowiadają jakieś spadki temperatur. W ciągu dnia właśnie w okresie ciepłych dni wiosennych pod nią jest po prostu jak w saunie.'' Tak jak wspomniałem, są różne agrowłókniny. Agrowłóknina zimowa, agrowłóknina do ściółkowania itd. Są też różni producenci i są różne jakości. Tania, sprzedawana na metry agrowłóknina nie nadaje się do zimowania roślin owadożernych. Są wysokiej jakość agrowłókniny firmy Agrimpex. Ich zimówka o rozmiarach 1,6mx5m kosztuje 17 zł i jest w paczkach. Agrowłóknina ta z względu na swoją strukturę - o czym pisze producent - zapewnia cyrkulację powietrza. Wszystkie ich agrowłókniny mają też stabilizację UV. Natomiast każda agrowłóknina zaszkodzi, jeśli nie umie się z niej korzystać. Stosujemy ją tylko w sytuacjach, kiedy temperatury mogą zaszkodzić roślinie. W przypadku kapturnic nie ma sensu jej używać przy temp powyżej -5 stopni. Bo to nie jest temperatura, która może zabić saracenie. Właściwie to nie ma chyba nawet co okrywać do -10. Co do zasad zimowania kapturnic na zewnątrz to są one proste. W ten sposób można zimować rośliny w gruncie, w dużych donicach na zewnątrz lub donicach wkopanych w grunt. Przede wszystkim żadne małe 15 cm doniczki. W samej donicy na 100 procent da się zimować saracenia purpurea, bo ona w naturze też rośnie na naszej wysokości geograficznej w Kandzie i potrafi rosnąć do połowy zalana, co oznacza, że zimą jest zamarznięta. Jeśli przyjrzymy się mapie występowania s.puruprea, to rośnie ona głównie w Kandzie i części Północnej USA blisko Kanady. Stanowiska na południu USA są znacznie mniejsze i rozproszone. W ogóle w US jest jej znacznie mniej niż w Kanadzie Dlatego też, purpurea jest (głównie) kanadyjską kapturnicą. Do zimowania na dworze nadają się rośliny, które cały okres - od wczesnej wiosny - rosły już na dworze a nie w stabilnych warunkach jak w domu czy szklarni. I to też jest istotne.
  3. Cephalotus bardzo obszerny i wartościowy post. Ale mam uwagi. ''S. purpura - mój pierwszy okaz z OBI - ten osobnik to jakaś porażka! Nigdy, ani razu nie wyglądał dobrze. Zapewne jest z jakiegoś tkankowego in vitro i nigdy nie miał do końca normalnych dzbanów. U kuzynki natomiast z polskiego sklepu i mamy normę.'' Moje obserwacje są inne. Sam mam kapturnicę purpurową z OBI i w okresie wegetacji rosła pięknie. Zdjęcie w profilu. Nie sądzę też, aby to, że akurat Twój egzemplarz rósł kiepsko wynikało z tego, że była to marketówka z in vitro. Po prostu trafiłeś na taki egzemplarz. ''1. dobrze nasłonecznione stanowisko to podstawa. 6-8h bezpośredniego słońca latem to za mało dla większości gatunków, aby wyglądały odpowiednio ładnie. Jednak i na takie warunki można dobrać gatunki i zapewne nie jednego mieszańca również.'' Ogólnie 99 procent kapturnic ma potworne zapotrzebowanie na światło. Jednak i tutaj jest wyjątek i jest nim np. kapturnica purpurowa. Ona ma mniejsze zapotrzebowanie i 6h pełnego słońca już jej wystarcza do prawidłowego rozwoju. Ale napisałeś ''większość gatunków'' więc ok. ''Okrywanie agrowłókniną, folią plastikową, zwiększa ryzyko utraty kapturnic, szczególnie na wiosnę. Takie obserwacje mieli użytkownicy forum, bo ja nigdy swoich kapturnic w gruncie nie zamierzałem okrywać. Zastój powietrza, podwyższona wilgotność powietrza, łatwiejsze nagrzewanie się i zatrzymanie ciepła (szczególnie w słoneczne dni wiosenne), sprzyja przedwczesnemu wybudzeniu się roślin i chorobom grzybowym, a co za tym idzie zgonowi roślin. Zakrycie śniegiem jest pożądaną opcją, o ile w ogóle jest śnieg.'' Agrowłóknina agrowłókninie nie równa. Są specjalne agrowłókniny zimowe, które - i owszem - zapewniają odpowiednią cyrkulację powietrza. Ale jeśli ktoś trzyma nonstop pod agrowłókniną rośliny jeszcze pod koniec marca czy na początku kwietnia, to niech się potem nie dziwi, że mu coś gnije, albo że pojawia się grzyb. Z agrowłókniny w pierwszej kolejności trzeba umieć korzystać jak i odp. dobierać ją do konkretnego celu. Jak małpie dasz brzytwę, to na 99 procent zrobi sobie lub komuś krzywdę. Tak samo jest z agrowłókninami jeśli za jej używanie bierze się kompletny nieuk.
  4. To, że stare kaptury usychają to rzecz normalna. Ale temperatury jeśli chodzi o zimowanie są za wysokie. Powinno być poniżej 10 stopni. ''Bo z tego o się orientują Purpurowej na okres zimowania nie powinny usychać kapturki ale chciałbym zweryfikować te informacje?'' Stare będą usychać, także to nie jest prawda.
  5. Allegro to jest loteria. Sprzedawać może tam każdy. Parokrotnie widziałem jakiej jakości był kupiony torf na allegro u innych osób, dlatego odradzam. W przypadku znanych sklepów przynajmniej jest pewność co się kupuje. Co do torfów z marketów. Duże worki 20 litrów, to sensowe rozwiązanie, gdy ma się dużo roślin, trzeba tylko wiedzieć, jaką markę wybrać. Ptaah''Przyrównałeś allegrowych krętaczy do osób zarabiających na konfekcjonowaniu torfu i sprzedawaniu go z zyskiem.'' Napisałem tylko, że tam są też krętacze (bo są) Nie wszyscy, ale są.
  6. Przeczytaj jeszcze raz na spokojne mój poprzedni post.
  7. ktoś idzie do hipermarketu, kupuje 20 litrów wór torfu, robi mieszanki, a ty to potem kupujesz za takie pieniądze :-) Na allegro takich rzeczy się nie kupuje, bo tam krętacz krętacza pogania. Jak się chce kupić małą ilość bardzo dobrej jakości torfu, to lepiej już kupić u heldrosa lub nawet z roraimy. Jeśli chodzi o te duże wory torfu z hipermarketów, to często są słabej jakości i trudno trafić na coś dobrego. Np. w tym roku popularna athena była średnia. Ale takie zakupy mają sens, gdy ma się dużo roślin. Zakup opakowania 20l dla 4 małych doniczek jest raczej bez sensu.
  8. Piotr Browarski

    Ocena Rosiczki

    Do kiedy binaty można trzymać na dworze?
  9. Piotr Browarski

    Rosiczka Alicja

    Tak jak już wcześniej napisano. Roślinie zmieniły się warunki (na mocniejsze światło) stąd takie czerwone liście. Następne powinny być już ok.
  10. Piotr Browarski

    Robaki ? Usycha ?

    Bez zdjęcia trudno cokolwiek powiedzieć.
  11. To wina tego, że nie obcięłaś rozwijającego się pędu kwiatowego. I to osłabiło Twoją roślinę. Teraz dużo słońca i woda w podstawku.
  12. Szczerze powiedziawszy, to byłem tam, i nie widziałem tych muchołówek za rzekomo 75 zł... Cephalotusy to tam były za 70 zł... Muchołówki były coś po 20 zł. A co do samej wystawy. Zła nie była - nawet była fajna, ale wielkiego szału nie było na miarę ''największego festiwalu...''
  13. Nie strasz chłopaka, mało jest to prawdopodobne Co do tematu... Spokojnie, otworzą się, jednak może to trwać kilka dni, bo teraz roślina będzie przez pewien czas osłabiona.
  14. Piotr Browarski

    Co mam teraz zrobić

    Przeczytałem bardzo dobrze. Natomiast co jest prostszą metodą na zimę - czy zimowanie jej w niskiej temp czy po prostu doświetlanie, to bym już mocno dyskutował. Natomiast nie zmienia to faktu, że capensisa nie trzeba zimować, co też trzeba powiedzieć, by nie było niedopowiedzeń - i to też uczyniłem w poprzednim pośćie.
  15. Piotr Browarski

    Co mam teraz zrobić

    Nie, tej rosiczki generalnie się nie zimuje. Zimą się ją po prostu doświetla. A co do twojego problemu, to faktycznie ze zdjęć można wywnioskować, że kiepsko to wygląda - coś w rodzaju ''Houston, we have a problem'' Bo faktycznie wygląda ona marnie, jakby huragan przez nią przeszedł. Moża ją spróbować jeszcze ratować, ale nie wiem, czy nie jest już pozmiatane. Kiedyś miałem podobną kępkę tych rosiczek, i tez mi padły. Była to wczesna jesień. Z perspektywy czasu uważam, że winny był kaloryfer, odkręcony ma maksa, który był pod parapetem z rosiczką. Wiadomo suche powietrze, wysoka temperatura i te sprawy. Być może u Ciebie było podobnie, tylko, że źródłem ciepła było co innego - sam napisałeś tu cytat: ''stała tzn. na pokrywie od akwarium, a tam jest trafo, które dawało dość dużą temperaturę i szybko woda odparowywała bo po prostu było ciepło''
  16. Równiez witam. A powiedz, co cię w nich tak bardzo zafascynowało?
  17. Budzić ją? Przecież jego roślina jest już wybudzona. Czy przeczytałeś dokładnie ten wątek? Poza tym od tego jest żarówka LED Grow żeby zapewnić jej wystarczającą ilość światła o tej porze roku. Tylko trzeba wybrać dobry led z dobrym spektrum. A wprowadzanie w ponowny spoczynek tak słabej rośliny i to pod koniec lutego jest bez sensu.
  18. Nie, to już nie jest czas na zaczynanie zimowania. Poza tym ta roślina jest w słabej kondycji i może nie przetrwać. W chwili obecnej powinieneś przesadzić ją do dobrego podłoża (jaką zastosować mieszanką znajdziesz w tym dziale) i dać pod LEDy. I tak do kwietnia gdy będzie dużo słońca - wtedy dasz ją już powoli na słońce. Roślina jest do wyratowania ale wymaga mądrego działania. Powinieneś kupić żarówkę LED Grow o mocy 15W w normalnym gwintem, żebyś mógł ją wkręcić do lampki biurkowej. Nie dostaniesz takiej w ''kwiaciarni' więc nie trać czasu na poszukiwania w takich miejscach. Na allegro powinieneś dostać. I doświetlaj ją tak 12 godzin dziennie. Pamiętaj że doświetlanie musi być w stałych godzinach z maksymalnymi odchyłami maks. plus/minus ok 10 minut.
  19. Roślina cierpi na skrajną głodówkę świetlną. Powinieneś ją teraz koniecznie doświetlać. Co to jest za podłoże w którym ona teraz jest?
  20. Dziś był piękny słoneczny dzień, więc moja muchołówka trochę poopalała się na dworze :-)
  21. Nie w czasie zimowania a po zimowaniu, gdy roślina się wybudza na wiosnę ze względu na wyższą temperaturę i dłuższy dzień. Wtedy wypuszcza pęd kwiatowy, co jest sygnałem, że zakończyła zimowanie. No chyba, że pisząc ''małe liście'' masz na myśli pęd kwiatowy. Jeśli tak, to już się wybudziła niestety.
  22. Sygnałem, że roślina się wybudziła jest wypuszczenie pędu kwiatowego. W czasie zimowania (co zależy od temperatury) muchołówka może całkowicie zastopować wzrost albo mocno go spowolnić. Wypuszczenie małych liści, nie jest jeszcze sygnałem, że zimowanie czas zakończyć.
  23. Przesadziłeś do niewłaściwego podłoża, podlewasz niewłaściwą wodą. Czy Ty czytałeś coś w ogóle na temat hodowli muchołówek przed ich zakupem? Jakoś w to wątpię. Kolejna rzecz: czy swoje rośliny doświetlasz w jakiś sposób? Bo jeśli nie, to mamy kolejny poważny problem... Dla rośliny zawsze sporym szokiem jest samo przesadzenie, a Ty ją jeszcze dodatkowo dobiłeś. Nokaut potrójny. Jeśli nie doświetlasz, to nokaut poczwórny. Pokaż zdjęcia, aby można było ocenić stopień zniszczenia. Mam nadzieję, że nie masz jakiegoś delikatnego kultywaru, a zwykły pospolity regular form. Regulary są dosyć silne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.