Skocz do zawartości

Piotr Browarski

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Piotr Browarski

  1. Teraz jest chyba jednak trochę za wcześnie, aby dawać je bezpośrednio na dwór.
  2. A może to skutek przelania rośliny? O tej porze roku jest nie trudno o to.
  3. Dawno już mnie na tym forum nie było. Przez pewien czas miałem przerwę w hodowli owadożerów. Moje pierwsze rośliny odeszły do krainy wiecznych łowów - myślę, że to były moje rośliny szkoleniowe W okresie pomiędzy październikiem 2016 a czerwcem 2017 nie miałem żadnego owadożera. Na początku czerwca, będąc w Kauflandzie, natknąłem się na ładną partię roślin owadożernych. Wszystkie wystawione w Kaufie muchołówki wyglądały jak forma ''red form''. I tak od czerwca mam jedną muchołówkę. Ponieważ bardzo wystawały jej korzenie z doniczki, dokonałem przesadzenia do nowego podłoża. Przesadziłem ją dopiero w październiku ub.r Wiem, że to nie jest dobry okres do przesadzania, ale nie miałem wyjścia. Ponieważ nie chciałem kupować podłoża z hipermarketu (bo po co mi duży wór torfu), nie miałem również ochoty czekać na podłoże zamówione ze sklepu internetowego, kupiłem sobie mieszankę torf plus perlit w katowickim sklepie Wilde Nature. Zapłaciłem chyba coś -/+13 zł za ok. 3 litry (co jest ceną trochę za dużą) Ale muszę przyznać, że podłoże jest niezłe. Torf jest jasny, podłoże nie jest zbite. Ponieważ ostatnio trochę podsypałem doniczkę z jednej strony, to na zdjęciach możecie zobaczyć, jak wygląda od nich torf świeżo po wyjęciu z worka, bo jeszcze mi trochę zostało zakupionej w październiku mieszanki. W okresie od końca września do teraz, muchołówka zaczęła produkować już znacznie mniejsze pułapki, czasem wypuszczała (i wypuszcza) liście bez pułapek. Od września rozpocząłem doświetlanie żarówką Led Grow o mocy 15W. Doświetlanie zakończyłem w momencie rozpoczęcia zimowania. Samo zimowanie rozpocząłem późno, bo dopiero 3 grudnia. Ponieważ w moim bloku opiekujemy się mieszkaniem takiego starszego pana, który obecnie mieszka w Niemczech, postanowiłem wykorzystać ten fakt do przezimowania muchola. Jest to mieszkanie z balkonem, obecnie nikt tam nie mieszka. Akurat tak się dobrze składa, że balkon z tego mieszkania posiada werandę (to taka oszklona część balkonu), która jest jakby osobną częścią oddzieloną od mieszkania - co możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć. Na werandzie nie ma grzejnika (w mieszkaniu ogrzewanie też jest wyłączone) Myślę, że tam są temperatury tylko troszkę wyższe od tego co jest na dworze. Są za to wielkie okna, i jest tam dużo światła - nawet pomimo tego, że jest to zachód (nawet drzwi jak widać są oszklone) (po kliknięciu na zdjęcia, zobaczycie je w normalnych rozmiarach) Na razie muchol widzę że ma się tam chyba dobrze. Obecnie wygląda już jak typowy regular form a nie red, ale co zrobić Wypuszcza również co prawda młode liście, ale robi to bardzo, bardzo powoli - czyli znaczy, że jest w okresie spoczynku. Nie atakuje go jak na razie pleśń ani nic takiego. Myślę, że zakończę zimowanie w połowie marca. Muchołówka wygląda obecnie tak: Nawet ostatnio się tam jakaś mucha napatoczyła. Niestety skończyła marnie ;-) I tak sobie muchołówka tam zimuje w spokoju. Nikt tam nie chodzi, tylko ja tak co ok. 1,5 - 2 tygodnie, żeby ją trochę podlać.
  4. 5W to za mała moc. Mam podobną żarówkę o mocy 15W (tyle, że składa się z 5ięciu dużych ledów), i starcza to na oświetlenie jednej rośliny. Takim czymś doświetlałem swoją jedną muchołówkę, a i tak boczki nie były dobrze doświetlone. Tak jak poprzednik zapytał: a ile masz tych roślin do oświetlenia?
  5. Dwa tygodnie temu kupiłem tę muchołówkę w Kauflandzie. Przez ten czas wypuściła u mnie 2 nowe pułapki (kolejne 3 w drodze), i mocniej się wybarwiła (szczególnie na niektórych liściach asymilacyjnych pojawiły się fajne delikatne, miejscowe obwódki, i podbarwiły się zewnętrzne strony pułapek). Za jakieś 2 tygodnie planuje ją przesadzić do nowego torfu. Do tych marketowych nie mam zaufania.
  6. Piotr Browarski

    Parę pytań

    Jeśli chodzi o podlewanie, to nie ma tu reguł. W dni słoneczne i ciepłe musisz pilnować, by wody w podstawku nie zabrakło. W dni zimne i pochmurne, możesz zrobić np.jeden dzień przerwy.
  7. Piotr Browarski

    Parę pytań

    Kaufland ma w tym roku bardzo ładne muchołówki. Akurat udało mi się trafić na dzień, w którym zostały wystawione do sprzedaży. Były w rewelacyjnej kondycji - ładne duże okazy i ładnie wybarwione. Cena coś ok. 9.90 zł Niektóre wyglądały jak forma ''Red Green''. Jeśli masz okna idealnie na linii wchód-zachód, to jakiejś wielkiej różnicy nie ma. Ale z tego co wiem, to lepiej trzymać już muchołówkę na wschodnim jeśli nie ma się okna na południe. Ja trzymam na wschodnim oknie, ale gdy jest pełne słonce na zachodnim, to po prostu przenoszę. Dzięki temu roślina ma więcej bezpośredniego słońca i lepiej się wybarwia.
  8. Piotr Browarski

    Woda dla rosiczek

    Miedzy innymi również dlatego, że rosiczki mają bardzo delikatny system korzeniowy.
  9. Piotr Browarski

    Nasze Zdjecia

    To i ja się wreszcie pokażę. Zdjęcie, może nie super jakości, ale nie o to tu chodzi
  10. Nie mam nic do Mekka i nie będę się wtrącał jakby w ten spór, ale to pytanie jest dosyć istotne w całej tej dyskusji.
  11. Jeśli chcesz ją wkręcić do zwykłej lampki, to bierz tą: http://ledfarmer.pl/pl/p/Zarowka-LED-Oswie...-Roslin-15W/148 Zauważ też, co pisze na dole w jej opisie: "Zalecane przy oświetleniu kwiatów takich jak Adenim Arabskie , Hoja , drzewka Bonsai , Dzbanecznik, Figowiec, Mącznica, Monstera , Raphidophora, Stefanotis, Vanilia, Epipremnum, Skrzydłokwiat, Orchidea, Rośliny Cytrusowe itd" Także wszystko jasne.
  12. Żarówka za 140 zł dla jednego dzbanecznika, to lekka przesada. Poszukaj sobie coś w LedFarmer na przykład. Choć oni bardziej specjalizują się w oświetleniu upraw przemysłowych, sztucznych ogrodów itp., to mają też "żarówki" LED. W tej chwili używam tylko ich LEDów. Natomiast ich minus to wysokie ceny, więc w sumie nie wiem, czy robię dobrze, odsyłając cię do nich.
  13. Tak, to przesada. Jakbyś miał kilka roślin owadożernych, to byłaby to opcja warta rozważenia. Natomiast powinieneś oprócz długości fall, brać pod uwagę moc takiej "żarówki" LED jak i kąt świecenia. Myślę, że moc 15W byłaby min. opcją. W słabszą bym się nie pchał.
  14. Piotr Browarski

    ostrzeżenie z Allegro

    Z kim jesz śniadanie, mnie nie interesuje... Kolego, sugerujesz temu sprzedawcy nieuczciwość - tym jest de facto założony przez ciebie tu wątek- więc? A sam w poście napisałeś, że nie masz protokołu i że zgłosiłeś się do sprzedającego dopiero po 2 tygodniach (!) To przed czym chcesz nas tu ostrzegać?
  15. Piotr Browarski

    ostrzeżenie z Allegro

    To jak się tego nie zrobiło, to nie ma się co dziwić, że sprzedawca zachował się tak a nie inaczej. Możesz mieć pretensje tylko do siebie. Sprzedawca postąpił prawidłowo odmawiając rekompensaty. Mógł uznać, że sam uszkodziłeś świetlówkę, a teraz kombinujesz. W takim wypadku, twój post nosi znamiona pomówienia, co jest w polskim prawie karalne.
  16. Piotr Browarski

    ostrzeżenie z Allegro

    A protokół strat - masz go? Tego typu paczki zawsze otwiera się przy kurierze i sprawdza zawartość, robi zdjęcia jeśli towar jest uszkodzony. Do tego po jakim czasie od otrzymania przesyłki zgłosiłeś się do sprzedającego?
  17. Piotr Browarski

    Drosera rotundifolia

    Też mam tą rosiczkę. Przezimować ją mam zamiar za oknem na parapecie wschodnim. Na zimę będzie w większej doniczce z torfem (doniczka w doniczce) - 20 cm średnicy. A resztę niech zrobi natura.
  18. Piotr Browarski

    Sklep CarniSana

    Ogólnie zasadą jest wystawianie do sprzedaży w internecie towaru, który się posiada na stanie. To nie kwestia upierdliwości a rzetelności. Prowadzenie sklepu, jako tako, nie jest obowiązkiem a własnym wyborem. "Urlop" nie może być wytłumaczeniem. Bynajmniej nie dla ludzi poważnych. pozdrawiam serdecznie Piotr
  19. Jakoś mi tak szkoda tę kępkę rozdzielać Może już w tym roku nie, ale w przyszłym, na wiosnę, jak będę przesadzał muchołówki to przy okazji rozdzielę może rosiczki.
  20. Ładny Cephalotus. Ma on jakieś szczególne wymagania? można go trzymać na parapecie? A jak z zimowaniem - go się zimuje? Wymaga dużo światła?
  21. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, żebyy na balkonie zrobić takie coś :-) Robi wrażenie.
  22. Witam. W tej chwili posiadam dwie rosiczki capensis oraz dwie muchołówki (regular i dutch) Dutch na razie jest zbyt mały, także nie ma się czym chwalić. Może w przyszłym roku będzie wart pokazania (hehe) Posiadałem też dwa regulary muchołówki, ale jeden dałem mojemu siostrzeńcowi, bo bardzo mu się spodobał, a w marketach raczej trudno mu byłoby znaleźć podrośnięty i zadbany egzemplarz. Dlatego został mi tylko jeden regular hodowany od kwietnia (kupiony był jako malutka roślinka w 6cm doniczce w OBI). Jeśli chodzi o rosiczki, to kilka dni temu kupiłem drugiego capensisa, ale na razie nie ma się nim też co chwalić, bo potrzebuje trochę czasu, by się odbić po męczarniach w sklepie. Poniżej prezentuje mojego regulara oraz kępkę capensisów. Jak widać, robi się coraz bardziej gęsto. Muchołówka gdzieś od połowy lipca dostała kopa, i wali nowymi liśćmi bez opamiętania (podejrzewam,że to z powodu dużej liczby owadów, które nałapała w ciągu ostatnich jakiś 7 tygodni). Capensis też jest gęsty. Jedyny minus jest taki, że część zielona liścia jest dłuższa, a krótsza część owadożerna (podejrzewam że to z powodu lekkiego zagęszczenia?)
  23. Piotr Browarski

    Prehistoryczne owadożery

    Po prostu ptaki/dinozaury były bardzo małe i mogły lepiej się np. pochować. Małe rozmiary, to też mniejsze wymagania, co do ilości pożywienia. Ptaki to po prostu dobrze przystosowane do aktywnego lotu dinozaury. Dlatego u nich pewne modyfikacje poszły dalej (czasami nastąpiło cofniecie, jak u nielotów). Ale bądź co bądź, to wciąż dinozaury. Nawet bezzębny dziób nie jest jakąś typową cechą ptaków. Niektóre dinozaury też go miały (np. Dryozaur). O piórach już nawet nie wspominam. Znamy też przypadki ciekawych atawizmów. I tak znane są przypadki zarodków kur ze sztyletowymi zębami, długimi ogonami, czy miejscowymi łuskami zamiast piór. Oczywiście wielu naukowcom trudno było się z tym pogodzić, ale ilość dowodów jest przytłaczająca. To kwestia nowego spojrzenia na coś, co dobrze znamy i jest wokół nas.
  24. Piotr Browarski

    Prehistoryczne owadożery

    Chyba potomkami jak już. Nie, Są dinozaurami. Kręgi w ogonie zostały zredukowane, dalej mają trzy palce na skrzydłach/łapach, tyle, że są zrośnięte. Poza tym, to że ptaki są zmodyfikowanymi ewolucyjnie dinozaurami, jest powszechnie akceptowanym faktem naukowym, więc nie wiem, o co się tu spierać? Powszechnie nie zmienia się nazewnictwa, by nie robić zamieszania. Do dziś nawet niektóre ptaki mają widoczne pazurki - jak młode Hoacyna. Wystarczy spojrzeć na Mikroraptora, by zrozumieć, dlaczego uważa się ptaki za dinozaury.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.