Witam wszystkich
Postanowiłam przeznaczyć moje lekko porysowane 200 oraz 30 litrowe akwaria dla roślin owadożernych. Wciąż czytam wiele artykułów, ale odnośnie oświetlenia jest już tyle danych, że sama już nie wiem.
Większe akwarium ma pokrywę na 2 t8, ale raczej zostaną zmienione na coś innego, więc powiedzmy, że pokrywa będzie nowa Małe jest przykrywane pleksą, na której leży świetlówka (w obudowie oczywiście).
W środku mają być przede wszystkim pływacze-póki co mam U. livida, sandersonii, bisquamata i minutissima, ale będę chciała powiększyć tą kolekcję.
Z rosiczek mam D. regia, binata "normal" i "Red form", filiformis, peltata, rotundifolia, capensis "Normal", "Alba", "All red", peltata lub spatulata sama nie wiem i jakieś pigmejki. Jest jeszcze 1 P. ehlersiae "Victoria".
W akwarium na pewno NIE pojawią się muchołówki, kapturnice ani dzbaneczniki.
Które z wyżej wymienionych nie będą nadawały się do akwarium? Wiem, że tłustoszka mogę dać na górce z innym podłożem, żeby mu było suszej i powinno być ok.
Paludarium ma cieszyć oko i dlatego światło nie może być zbyt czerwone/różowe. Oczywiście przyspieszenie wzrostu roślin, wybarwianie się na czerwono i stymulacja do kwitnięcia mile widziana. A bo zapomniałam powiedzieć, że zastanawiałam się nad ledami
Czy jeszcze jakieś informacje są potrzebne, żeby mi pomóc w stworzeniu oświetlenia?
Dodam jeszcze, że roślinki nie będą w doniczkach tylko zamierzam zrobić kompozycję w podłożu, a raczej ich mieszance na stałe.
Będę wdzięczna za Wasze sugestie, doświadczenia oraz zdjęcia jak to u Was wygląda.