Skocz do zawartości

stefek

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez stefek

  1. No ale można tak rozcieńczać sok trawienny bez szkody dla rośliny? Pewnie trochę to się i dostanie przy zraszaniu.
  2. Witam, w tym roku wyrósł już taki dzban. 😱 Czy ta Ventrata może dawać jeszcze większe dzbanki, bo się boję o swojego kota. 😱 A tak serio to jak na tak dużego dzbanka to w środku jest bardzo mało soku trawiennego, w tamtym roku w mniejszych dzbankach było go więcej, zastanawiam się czym to jest podyktowane i czy soku może jeszcze przybywać jak już wieko się otworzyło kilka dni temu? Dzisiaj wrzucam mu dorodną muchę na obiad a ta za moment uciekła, mimo że spadła na dno. 🤔 Nie wiem czy te dzbanki są aż za duże i dlatego owad zwiał czy właśnie zbyt mała ilość soku na dnie to spowodowała.
  3. Jakoś sobie nie wyobrażam tak rozłożystych roślin jak dzbaneczniki koło siebie. 😨 Jak one się tam z liśćmi pomieszczą? Już nie mówiąc, że doniczka właśnie robi się za mała i być może w tym roku będę musiał go przesadzić.
  4. Też uważałem go za bardzo łatwego w uprawie, w tamtym roku liście miał idealne i tworzył dużo dzbanków, w tym roku jak na fotkach niektóre liście wątpliwe, ale przynajmniej już rośnie świeży dzbaneczek. Może latem sytuacja się unormuje.
  5. Witam, u mojego dzbanecznika w doniczce pojawił się mały odrost z ziemi, ma już ze 2cm, czy poczekać aż trochę urośnie czy wykopać go już teraz? Łatwo się przyjmują tego typu odrosty, często dzbaneczniki je wypuszczają?
  6. stefek

    Ocena Kapturnicy

    Miałem kiedyś kapturnice, które przesuszyłem podczas zimowania, jedna na wiosnę puściła nawet malutki pęd i byłem pewny, że podlewając będzie do uratowania, niestety pomyliłem się. Ale wtedy jeszcze uczyłem się zimowania owadożernych, teraz przechodzą to bez problemów.
  7. Ok, dzięki za odpowiedź, ograniczę trochę podlewanie i zobaczę jakie będą efekty.
  8. Witam, czemu mojemu dzbanecznikowi żółkną niektóre liście na końcach? Czy to za częste podlewanie? Stanowisko na oknie północnym, 1 dziennie zraszanie, podlewanie co 2-3 dni jak już trochę powierzchnia przeschnie. Nie wiem co mu nie pasuje.
  9. No niestety nie uciąłem na czas, wyrosły 2 długie z czego 1 na prawie pół metra i roślina ledwo żyje, próbuję ją odratować, przyczyniła się też mała ilość światła w piwnicy.
  10. Witam, muchołówka zimuje sobie w piwnicy kolejną zimę i tym razem wygląda jakby się szykowała do kwitnienia, do tego wyrosło sporo młodych pędów.
  11. stefek

    Dzbanecznik ustawienie

    Nie, nie psuje się, nie muszę jej wymieniać tylko co jakiś czas robię dolewkę.
  12. stefek

    Dzbanecznik ustawienie

    No oczywiście takie rozwiązanie do zwiększenia wilgotności, poziom tej wody jest trochę poniżej podstawki. Ale zastanawia mnie czy opracowałem dobre rozwiązanie, bo na ogół spotyka się jakieś mniejsze podstawki + keramzyt a tutaj aż litr wody, parowanie powinno być dzięki temu znacznie zwiększone no i roślina fajnie wzniesiona. Tylko nie wiem co wykombinuję jak go z czasem dam do doniczki wiszącej.
  13. Witam, tak się prezentuje mój dzbanecznik. Ale bardziej chciałbym poznać Wasze opinie na temat ustawienia go a mianowicie wysoka doniczka z litrem wody w środku, na niej podstawka z wyciętymi otworami i na tym dzbanecznik. Co myślicie o takim rozwiązaniu?
  14. Strasznie marnieje jak na odporną w sumie roślinę, jeśli podłoże ma odpowiednie i dostatecznie kwaśne to obstawiałbym przelanie, bo widzę, że stoi w wodzie, może korzenie gniją. Czy ona tak cały czas moczy się w wodzie?
  15. Altanę mam zamykaną więc spokojnie, zresztą reszta owadożernych stoi normalnie na działce na stanowisku słonecznym i jak na razie nikogo nie skusiły, mało kto pewnie rozpozna te gatunki. A można jakoś określić co to za odmiana dzbanecznika czy jakaś krzyżówka?
  16. Witam, kupiłem w Kauflandzie okazyjnie dzbanecznika za 6zł, był wśród przecenionych owadożernych samotny pośród zasuszonych kapturnic. Co to za odmiana? Czy należy do tych prostszych i odporniejszych czy problematycznych? Zastanawiam się nad miejscówką dla niego, rozważam albo parapet w domu albo na działce w altanie przy oknie, w domu mógłbym częściej go zraszać natomiast w altanie prawdopodobnie jest lepsza wilgotność, bo w domu wg wskazań stacji pogodowej jakieś 40%. Czy można go hodować w tej folii, może by to dodatkowo podtrzymywało wilgotność i ułatwiało zraszanie czy jednak potrzebny jest przewiew?
  17. Witam, denerwują mnie te wszędobylskie mrówki na działce, bo tam gdzie jest wilgoć, a w doniczkach kapturnic prawie zawsze jest, tam są mrówki, które obłażą całą roślinę włażąc nawet do kapturów i łażą w doniczkach. Czy są sprawdzone sposoby, aby je wygonić? Czy to może stanowić problem dla kapturnicy i przeszkadza w hodowli? Nie chcę sypać trutki gdzieś w pobliżu, bo obawiam się, aby nie przeniosły jej do doniczek.
  18. stefek

    Kapturnica purpurowa?

    O kurczę nie spodziewałem się, że tak szybko te rośliny przymierzają się do kwitnięcia, w tamtym roku kwitła latem. A czy niektórzy robią tak, że usuwają pąki aby roślina nie traciła energii na kwiaty czy nie ma czegoś takiego w hodowli kapturnic?
  19. stefek

    Kapturnica purpurowa?

    Witam, udało się z sukcesem przezimować kapturnicę oraz muchołówkę w piwnicy. Rośliny już budzą się do życia. Czy ta kapturnica zamierza tak szybko kwitnąć na wiosnę, bo to wygląda jak pąk?
  20. stefek

    Kapturnica purpurowa?

    Oto i ten kwiat. Czy kwitnienie kapturnic jest łatwe do uzyskania i co roku?
  21. stefek

    Zimowanie kapturnic.

    Przeprowadziłem takie doświadczenie co opisywałem na forum, zimowanie kapturnicy w temperaturze pokojowej z ograniczonym dostępem światła, bo stała pod biurkiem, ale nie całkowita ciemność oraz ograniczoną wilgotnością, ale nie suszą i zakończyło się to sukcesem. Rozwój rośliny był spowolniony i odpoczywała zimą. Foty tej kapturnicy w tym sezonie też dałem na forum, jest okazalsza niż w tamtym roku. Tej zimy również zamierzam w ten sposób zimować obie moje kapturnice oraz muchołówkę. U mnie zdało egzamin, ale nie namawiam nikogo do naśladowania.
  22. stefek

    Zimowanie kapturnic.

    A ja zimowałem kapturnicę u siebie w pokoju tylko z ograniczonym dostępem światła oraz wody tak aby maksymalnie spowolnić jej rozwój w tym okresie. No i pełen sukces, kapturnica w tym roku bardzo okazale wygląda, nie widzę po niej żadnych negatywnych skutków takiego zimowania. Mam bardzo kiepskie doświadczenia z "książkowego" zimowania roślin owadożernych, najpierw padły 2 kapturnice zimujące w piwnicy a potem 1 muchołówka zimująca na strychu. Wszystkie te rośliny nie przetrwały zimowania i nie doczekały wiosny.
  23. stefek

    Kapturnica purpurowa?

    To jest pąk kwiatowy? Kupiona w tym roku i już zamierza kwitnąć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.