jb-skorpion

Darlingtonia californica - coś nie mogę się na stałe pozbyć tarczników. (w zaznaczonym kółeczku)

Sarracenia × 'Eva' rośnie jak na drożdżach - od listopada zeszłego roku i wielkości siewki do 40 cm wysokości egzemplarza z kwiatkiem.. Pinguicula × 'Tina' ostatnio wyszczuplała pewnie z powodu mniejszej ilości światła. Sarracenia flava var. flava pozazdrościła Evie i próbuje ją dogonić (z małej sadzonki od wiosny)

Drosera madagascariensis - rozmnożone z listka Drosera_paradoxa Drosera prolifera - sadzonki z liścia Drosera regia - po padnięciu rośliny - zaczęła wypuszczać odrosty korzeniowe - może wyjdzie to na plus i będzie kilka egzemplarzy. Drosera scorpioides - egzemplarz długości kilkunastu centymetrów przygięty i zakopany w glebie Nepenthes sanguinea .

Wstawiam parę zdjęć żeby wypróbować nową wersję. Drosera aliciae odzyskana z ostatniego żywego listka: Drosera capensis 'Albino' młoda z siewu. Dywanik siewek Drosera capensis 'All Red'

Ja zakręcam słoiczki, ale myślę, że nie jest to konieczne.

Tak, mają pływać. Ja czekam aż młode roślinki osiągną przynajmniej 5 mm i wtedy je odrywam i sadzę do doniczek. Najlepiej w początkowej fazie trzymać w mini szklarence lub czymś podobnym, zanim się porządnie nie ukorzenią. Tu jest rosiczka przylądkowa, ale ja stosuję tę metodę do większości rosiczek.

Witam. Ja puki jeszcze kilka listków jest zdrowych, urwałbym kilka z nich i wrzucił do słoiczka z destylką. Za około 3 tygodni powypuszczają młode roślinki i można w ten sposób ocalić gatunek.

Witam. Na początek to wszystkie te rosiczki to Drosera capensis, tylko różne kultywary. Drosera capensis 'Alba' na trzecim zdjęciu po lewej stronie ta bliżej nie jest 'Alba'. Te opisane capensis - to na 4 zdjęciu są dwie 'Alba' co widać po kolorze czułków (brak różowej barwy). Tak ogólnie to: Drosera capensis 'Alba' (lub 'Albino') - Brak czerwonego pigmentu, kwiaty białe, może mieć lekko różowe czułki przy dużym oświetleniu. Drosera capensis 'Wide leaf' - Szersze liście, szczególnie ogonek, kwiat różowy.

Witam. Mam takie pytanie: w moich postach mam linki do zdjęć zawartych w galerii, i czy po zmianach zdjęcia nie znikną. (przypuszczam, że będą inne adresy fotek)

Młoda Darlingtonia californica: Nepenthes 'Hookeriana' (zdjęcie przez plastikową ściankę) i młode - Dziwnie rosną, nie mają wąsa, dzbanki bezpośrednio z liścia. Nepenthes sanguinea - po stracie zimą dzbanków puszczają nowe: Nepenthes veitchii Highland rośnie ale strasznie powoli: Sarracenia 'Eva' - na dole widać kaptury z grudnia (5 cm), a teraz kilkukrotnie większe (prawie 30 cm) Sarracenia flava var. flava - młoda, wiosną ukorzeniona, szybko rośnie i dużo je, aż się przeżarła i kaptury robią się brzydkie.

Trochę nowych zdjęć "starych" roślin. Skrzynki prawie gotowe do wystawienia za okno. Wegetacja mocno ruszyła. Kapturnice całe w kwiatach: flava var. flava, flava var. ornata, leucophylla hybride, leucophylla 'WhiteRed' i purpurea ssp. venosa. Rosiczki: drosera x 'Watari', intermedia x capillaris, filiformis var. tracyi i rotundifolia również ostro wystartowały. (Inne też). Cephalotus follicularis Darlingtonia pomimo zarażenia tarcznikiem zaczęła rosnąć (po opryskaniu POLYSECT-em) Dionaea muscipula 'Phalanx' Drosera peltata Słabo ale wreszcie zaczęła rosnąć. Drosera regia Postanowiła się rozmnożyć. Najpierw wypuściła jeden odrost a teraz jeszcze dwa. Drosera spatulata tej to wszędzie jest pełno, bardzo się rozsiewa. Nepenthes ventricosa postanowił zakwitąć. Pinguicula 'Tina' Rosiczki przylądkowe jakoś się trzymają. (już trzeci rok) Sarracenia purpurea ssp. venosa. W zeszłym roku podzielona na cztery części, ładnie się rozrosła (nawet jedna zakwitła)

Ładnie puszczają nowe roślinki. Napisz jaką temperaturę masz w pomieszczeniu gdzie rosną. U mnie mają od 16-20 stopni. Jedna Tina ciągle mi kwitnie choć zmniejszyła rozmiar listków, a druga podzieliła się na trzy. Spróbuję przy okazji rozdzielania pozyskać kilka listków i zrobić tak jak Ty. Zeszłej zimy wszystkie zasadzonkowane listki padły, ale były w samym torfie.

Kilka nowych fotek przed zimą: Cephalotus follicularis 'Big Boy' powoli rośnie coraz większy. Dwie nowe muchołówki Dionaea muscipula 'All Green' i Dionaea muscipula 'Phalanx' i jeszcze Dionaea muscipula 'Whale' + Sarracenia 'Eva' + Drosera prolifera Rosiczki przylądkowe dzielnie się trzymają: Drosera capensis 'Albino', 'All Red' i 'Giant' Nepenthes 'Rebecca Soper' jeszcze wypuszcza dzbanki, a jest w temperaturze około 18 stopni. Nepenthes truncata wreszcie zaczął dzbankować. Nepenthes veitchii Highland - też pasuje mu chłodniejsza atmosera. Pinguicula emarginata kiepsko rośnie, ale się nie poddaje. Pinguicula 'Tina' po wstawieniu do większej wilgotności poprawiła swoją kondycję. Pinguicula x 'Aphrodite' powoli zwiększa swoje gabaryty.

Nowy nabytek Dionaea muscipula 'Long Red Finger' i gratis Pinguicula x 'Aphrodite' (agnata x moctezumae) Inne muchołówki: Dionaea muscipula 'Big Teeth Red Giant', 'Pink Venus' i 'Red Sawtooth' Siewki Dionaea muscipula 'Long Petiole' powoli rosną: Drosera regia stojąc na zewnętrznym parapecie uznała, że zbliża się zima i i wypuszcza bardzo skrócone listki: Nepenthes 'Miranda' - ostatni dzbanek osiągnął 20 cm. Skrzynka za oknem: w skrzynce: Drosera x 'Beleziana' i 'Watari' Sarracenia flava var. ornata zaczyna wyglądać jak "ornata" Sarracenia purpurea ssp. venosa f. pallidiflora postanowiła zakwitnąć. Inne kapturnice kwitną drugi raz.

Marketowa Dionaea muscipula jak na razie już 3 miesiąc ładnie rośnie, tylko choć jest na zewnątrz w pełnym słońcu jest trochę blada. Dionaea muscipula 'Long Petiole' podzieliła się w skrzynce na kilka egzemplarzy. Puściła kilka kwiatków, które były ucięte ale jeden jakoś się uchował i zawiązał trochę nasionek z samozapylenia. Zostały wysiane i na razie to malutkie siewki. Zastanawiam się teraz czy siewki powtarzają cechy kultywaru? Dionaea muscipula 'Pink Venus' powoli się rozrasta. A to nowy nabytek, młoda Dionaea muscipula 'Werewolf' Nepenthes 'Miranda' po długiej przerwie nadrabia zaległości w dzbankowaniu. Teraz wypuściła naraz 4 sztuki (po 16 cm). Nepenthes sanguinea schowała jeden dzbanek między doniczkami (20 cm) Sarracenia flava var. atropurpurea długo nie mogła zabrać się za porządne rośnięcie. Tak wyglądała jeszcze w lipcu: a teraz wypuściła pierwszy porządny kaptur, który prawie natychmiast został zapełniony muchami: Wiosną w kwietniu, moje roślinki zostały opryskane na ziemiórki i tarczniki. Myślałem że pozbyłem się dziadostwa na dłużej. ale ostatnio na niektórych starszych kapturach pokazały się tarczniki. Będę musiał znów dać im trochę chemii (Polysect 005 SL).